www.tarnobrzeg.info

Kojarzy mi się, że któryś z poprzednich prezydentów (Grzegorz Kiełb?) wypisał Tarnobrzeg ze Związku Miast Polskich, uzasadniając, że nie warto płacić 15.000 zł rocznie za nic konkretnego. Dobrze mi się kojarzy? Teraz przystępujemy do ZMP i składka rzeczywiście wynosi rzeczywiście trochę ponad 15.000 zł rocznie. Przełoży się na coś konkretnego?

Każde pieniądze wydane przez miasto trzeba traktować według 2 kategorii - inwestycji lub zadań własnych miasta.

Przykład:
Dbanie o infrastrukturę, jej remonty i inne tzw. bieżące utrzymanie, która już istnieje to zadanie własne.
Budowa nowej infrastruktury to inwestycja.

Bieżące utrzymanie nie przynosi nowej jakości, pozwala na przywrócenie standardu inwestycji z lat poprzednich.
Inwestycja ma dostarczyć coś świeżego co wcześniej nie istniało. Inwestycja ma za zadanie spowodować albo wzrost atrakcyjności miasta i przełożyć się na żywą gotówkę do niego spływającą albo ma za zadanie przyniesienie innych wymiernych korzyści dla miasta to jest zwrot z inwestycji.

Inny przykład:
Zatrudnienie przez UM fotografa na umowie o dzieło nie jest inwestycją. Jest zadaniem własnym miasta.

Wniosek z powyższego: zarówno zadania własne miasta oraz inwestycje można oceniać według ich zasadności oraz w przypadku inwestycji oceniać ich stopę zwrotu.

Osobiście drażni mnie nachalne używanie przez urząd słowa "inwestycja" w stosunku np do remontu dziurawej drogi. Z ostatnich realizacji można więc przykładowo podać to, że nad zalewem te prace które są prowadzone i które doprowadziły do zamknięcia akwenu to zarówno inwestycje - np. instalacja oświetlenia, wyraźne wydzielenie traktu pieszo-rowerowego czy budowa budynków lub nowych parkingów to inwestycje, ale już przebudowa samej drogi dla samochodów to tylko bieżące utrzymanie. I tak, wszystkie wydatki poniesione w związku z tym uznaję za całkowicie uzasadnione.

ps. wydatek 15.000zł na ZMP to inwestycja. Poczekajmy cierpliwie na jej efekty.

Wywiad z tarnobrzeskim liderem opozycji, ostatnio chyba mniej aktywnym medialnie

Właśnie miałem linkować i skomentować:
- w wywiadzie dowiemy się, co wyliczył portal Tarnobrzeg.info (chapau bas Adminie )
- redaktor, mam wrażenie, bardziej opozycyjny do prezydenta niż, jak został przedstawiony, lider tarnobrzeskiej opozycji
- radny Kalinka zapytany o konszachty ze znanymi politykami PiSu

Chyba nic nie liczyłem. To pojawiło się wtedy gdzieś w miejskich dokumentach.

Ja to bym skwitował tak -nic mi do p.Kalinki bo każdy orze jak może,ale przypomniałem sobie artykuł i wywiad z tym panem kiedy p.P.Kiełb został posądzony (i skazany) o pewne rzeczy -coś się zmieniło? nic, tylko retoryka zdarzeń i słów każe przynosić inną ślinę na język,matka mnie uczyła kiedyś i babcia -nie pluj dziecko do tej studni bo kiedyś w potrzebie będzie ci trzeba z niej pić! co się może zdarzyć a no wiele, ludzie podatni są na pewne rzeczy,inspiracja bądź przekora pozwala na to!,drugie pytanie zadaję wam drodzy -jak można określić status osoby która nie tak dawno była na świeczniku obojętnie jakiej władzy a dziś jest w niby opozycji-do czego przepraszam?,wielu już tak się wypowiadało wybrańców tego grodu aby osiągnąć status!,dziś są na śmietniku!,a tak już szczerze dlaczego naszym miastem nie rządzi apolityczny człowiek-zawsze coś!, ech zdrowia życzę i fantastycznych uniesień politycznych! pozdrawiam tych co to czytali!(polecam małą wycieczkę z wywiadów tego pana)

@olsen wiem, że to długo, ale poczekaj do 2023 roku. Mam nadzieję, że dożyjemy pojawią się ludzie co w życiu osiągnęli coś wlasnymi łapami i swoją wiedzą i ciężką pracą. Którzy pracowali po 12 lub więcej godzin dziennie żeby coś mieć. I wówczas będzie ok. Nie patrz na fb, bo tam dyskusji i cudów na potęgę, tylko na takich, którym się chce. Życie weryfikuje wszystko.

Nie wiem co chcecie zarzucać teraz Kalince? Słuchałem trochę wywiadu z nim i podobał mi się ten fragment w którym wytyka naszym prezydentom, że nie wykorzystali skutecznie tych 7 milionów , jakie dostali.Zgadzam się z nim, że można było te środki pomnożyć i zrobić o wiele więcej niż to zrobiono.
Moim zdaniem \kalinka jest mało komunikatywny i przypomina mi rozkapryszonego bachora, który sam siedzi w piaskownicy i dziwi się, że nikt więcej nie chce się z nim bawić.
Ale wcale to nie zaczy, że zawsze ma głupie pomysły. Czasem tak subtelnie potrafi dowalić i punktować, jak kiedyś GK o i jego centrum obsługi inwestora.

@koleś też uważam, że radny Kalinka ma nieźle pomysły, jak np z przebiciem dróg w rejonie Kochanowskiego, 1 mają i Moniuszki. Parę innych pomysłów też się znajdzie. Ale popatrz czasem głębiej, zerknij na różne opcje, popatrz na to kto i z kim, sprawdź min KRSy. Mam wrażenie, żeby nie powiedzieć przekonanie, że to co nam jest serwowane na sesji to zasłona dymna w wojnie podjazdowej. A są przecież kuluary i to tam zapadają decyzje Nie należy karmić się tym, co jest na sesji lecz obserwować rzeczywistość i wyciągać wnioski.

@zbyry tutaj całkowita racja, trzeba popatrzeć głebiej. Tutaj radny nie jest niezależny neutralny, za nim stoi Partia i to Partia wytycza cele i drogi . Bądź co Bądź wolę niezależnego Prezydenta, niż zależnego tak jak cała struktura Pisu

Pomysły Pana Kamila nie zawsze są złe ale ciężko się słucha jego wypowiedzi. Powtarzanie wkoło tego samego. . .Ciężko mu będzie kiedyś wygrać wybory, nie jest front man. A w szeregach tarnobrzeskiego PIS nie widać kogoś kto mógł by to pociągnąć. Plusem powiano być to że wszyscy różnymi ścieżkami będą dążyli do tego samego. Zdobywania zewnętrznych środków.

Ja widzę. Ale z tego co wnioskuję to niekoniecznie by chciał. Choć moim zadaniem nadawał by się najlepiej do tej roli. Nie znam też jego pozycji, mocy w partii, która by go miała wystawić i promować. Człowiek spokojny, wyważony i komunikatywny.

Encore zaintrygowałeś mnie, może jakaś podpowiedz albo przedstawisz kandydata?

Nie mam jakiegokolwiek upoważnienia by kogokolwiek nominować czy ogłaszać. Po prostu - Ty piszesz, że nie widzisz a ja piszę, że widzę. Kogo widzę to już moja prywatna sprawa.

Bądź co Bądź wolę niezależnego Prezydenta, niż zależnego tak jak cała struktura Pisu

To jest mit tej prezydentury. Zadam jedno proste pytanie, skąd niezależny prezydent wziął fundusze na kampanię, z pensji nauczyciela i radnego? Nie umniejszam, lecz skaluję poziomy

Na pewno z niewielkich dobrowolnych wpłat mieszkańców miasta.

Wulgarny język ulicy przechodzi na radnych Rady Miasta Tarnobrzega.

Radnemu nie wypada, rzeczywiście. Rozumiem wzburzenie wybrykiem sprawców, którzy rzeczywiście są idiotami, którzy najprawdopodobniej musieli być mocno krzywdzeni w dzieciństwie przez swoich rodziców. Podejrzewam, że to gnoje, które biorą przykład z wybryków swoich starszych kolegów na marszach niepodległości. Zanim wąs im urośnie zaliczą jeszcze bohaterskie ataki na przystanki i znaki drogowe. Doskonale wychowani przez rodziców i szkołę.

Mam nadzieję, że to taki skrót Admin, bo nie możemy wszystkich Radnych wsadzać do jednego worka, czy mierzyć jedną miarą .

Co do radnego....
Brak słów , a co winne matki tych wandali, że je tak wyklina, może o niczym nie wiedzą, może starały się jak mogły wychować najlepiej własne dzieci, może ulica, szkoła miała silniejszy wpływ na ich zachowanie.
Nie bronię chuliganów, należy ich zachowanie piętnować, ale czy w taki sposób?

No dobra, rzeczywiście - jeden radny to nie liczba mnoga.
W sumie, nawet niezależnie od butelek i uszkodzeń, plac wygląda na dość zaniedbany.