Wybory 2019-2020

[admin]

Dziki, opanuj swoją dzikość słownictwa. Można to samo powiedzieć grzeczniej.
Religia w przedszkolu nie jest obowiązkowa. A inna sprawa, że dzieci wspominały, że trochę się modliły, a później ksiądz im puszczał fajne bajki z laptopa. Bynajmniej nie o piekle.

[A1313]

"...czemu jest to "religia" a nie "religioznawstwo"...



DZIKI wyobrażasz sobie, żeby dzieci w przedszkolu, klasach 1-3 czy starsze uczyły się religioznactwa? DZIKI jesteś DZIWNY....

jakoś sobie to wyobrażam,szczególnie ze moje dziecko ma własnie taki przedmiot w szkole, zapewniam-egzorcysty nie wzywamy.

[Ballandtines]

Religia została wprowadzona do szkół w 1990 roku (jeśli gugle się nie myli). Od tamtego czasu rządziła lewica laicka, lewica europejska, lewica katolicka. Czemu niby teraz wybór na prezydenta tej czy tamtej osoby miałby cokolwiek zmienić w tym temacie? Dyskusja - zwłąszcza w tak, a nie inaczej nazwanym wątku - kompletnie bez sensu.
Ale jak zostało ustalone w innym wątku - opiniować można wszystko.

[admin]

Oj mogła opozycja wybrać lepiej, choćby dać "palec pod Budkę". Problemem już nie jest zaawansowane mówienie po angielsku, ale nawet czytanie po polsku. Sześć PKB na ochronę zdrowia to oficjalny program? I co na to nauczycielowie, Polocy z Resz/czypospolitej i ochorońcy ślimatu?

[Ballandtines]

A jak ze znajomością języka angielskiego u p. kandydatki? Aż dziw, że nikt tego jeszcze nie sprawdził. Pamięć mam zawodną, ale chyba pierwszy raz w historii mamy prezydenta i premiera jednocześnie, którzy chociaż trochę mówią i rozumieją po angielsku. Prezydent to chyba w ogole pierwszy, mimo braku płynności.

[DonBeck]

Mógłby trochę ten angielski podszlifować

[admin]

Spostrzegłem na słupie ogłoszeniowym przy dworcu PKS takie interesujące zestawienie plakatów.

Gosia i Małgorzata. Podejrzanie tworzą zestaw. Przypadek, jakaś złośliwość, żart?
Jednolite delikatne tło, czarna plama z bielą i zakrzywione, pasujące niemal do siebie linie postaci, wysokość podstawy.
Nawet imiona się zgadzają, ale to już przypadek. Ale układ? Co ciekawe MKB wieszana później, doklejona do tej małpki czy kota z zębami wampira.

[Jacek]

Plakaty jak plakaty. Jedne wyżej, inne niżej. Czy warto w ten sposób dyskredytować jakiegokolwiek kandydata? Trochę to słabe Adminie. Postaraj się lepiej promować swojego "typa". Najlepiej na argumenty.

[admin]

Smutno mi. Z grafiką i drukiem mam w różny sposób do czynienia od 20 lat, ani trochę jako artysta, ale rzemieślnik.
Wcześniejszy filmik z konwencji istotnie był szyderczy, ale tu nie mam żadnej intencji dyskredytacji. Politycznie nie bardzo mam co zaproponować w zamian. Może jakby Menzen był w wystarczającym wieku, albo jakby przeszedł Dziambor

Plakaty jak plakaty?
Ciemny zarys postaci z białymi elementami. Łuk po lewej stronie, inne krzywizny - nie podobne? Po prawej stronie przedzielona przeświecającym tłem ręka / ogon. Jednolite tło, w nieco rozjaśnionym kolorze. Bardzo podobny kadr. Napisy drobną czcionką na dole, a duże na postaci. Zbieżność imion z plakatu sobie daruję. To są bardzo podobne plakaty! Przy całej kreatywności grafików i nieograniczonej liczbie możliwości. I zostały przyklejone jeden na styk z drugim. Widziałem wcześniej obydwa i w ogóle bym nie zwrócił na to uwagi, gdyby ktoś nie przykleił ich w ten sposób.

Ani słowa o kandydatce, można wyłączyć z głowy politykę, chociaż trudno. Przechodząc patrzę na słup i dla mnie to wygląda nieprzypadkowo. Tyle.

[dino]

Gadu, gadu o plakatach a w misyjnej TV takie oto obrazki:



Świętujemy wieszanie Hamana! Jak widać jest to na obecnym etapie integralna część polskiej spuścizny kulturalnej.
Tylko niech nikt nie próbuje wieszać Marzanny!
To niedobra jest!

No cóż. Dyrektorzy w TV powinni mieć większe wyczucie. Głosów tych, którzy gdzieś tam w odmętach historii uzyskali domieszkę pewnej krwi może jednak być za mało.

Prezydentowi proponuję, by w tym roku jednak nie klęczał na Dworcu Centralnym w Warszawie celu "uczczenia" wyjazdu ubecji.

[DZIKI]

Dziki, opanuj swoją dzikość słownictwa. Można to samo powiedzieć grzeczniej.

A coś było niegrzecznie?

Religia w przedszkolu nie jest obowiązkowa.

A w szkole podstawowej jest?

Pamięć mam zawodną, ale chyba pierwszy raz w historii mamy prezydenta i premiera jednocześnie, którzy chociaż trochę mówią i rozumieją po angielsku. Prezydent to chyba w ogole pierwszy, mimo braku płynności.

Pomyśl trochę

[admin]

Przeniosłem dyskusje religijne do dyskusji religijnych.

Słyszałem dziś w radiu, że jeden z kandydatów na demokratycznego kandydata na prezydenta USA (Biden?) obiecał że wszystkim obywatelom da darmową szczepionkę na koronawirusa. U nas nikt nie wpadł jeszcze na takie obietnice

[dino]

Gdzie Jakubiak w ciągu około tygodnia w obecnym okresie zebrał 150 tysięcy podpisów?
Realne?
Gość nie zdobył nawet 5 tysięcy głosów w ostatnich wyborach
W komentarzach pod artykułem wskazany jest jeden adres

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... ebral.html

[admin]

Nieprawdopodobne. Bardziej skuteczny niż Skuteczni?

[dino]

Nie chcę się chwalić swoją głupotą lecz na prawdę nie spojrzałem co było w nagłówku listy, którą podpisywałem

[encore]

Jakubiak to ten patryjota od Ciechana? On chyba za Kukiza już był kołem zapasowym i wrntylem dla PiS. Nie zdziwił bym się gdyby prawdą było że ktoś mu pomógł zebrać podpisy.

[orange]

Konstytucja Polski zabrania przesuwania wyborów na widzimisie oPOzycji.

[Dzanek]

Szymon Hołownia mówi to co wszyscy widzimy w tych ostatnich dniach. A i Tarnobrzeg w jego wypowiedzi się pojawia:

https://twitter.com/i/status/12425575733809520800

Konstytucja Polski zabrania przesuwania wyborów na widzimisie oPOzycji.

Krótkie pytanie co Ciebie @orange: Czy według Ciebie wybory prezydencie powinny odbyć się 10 maja 2020 roku ?

Proszę o równie krótką odpowiedź.

[Jacek]

Jedna Włoszka napisała: Polacy, jak ja wam zazdroszczę, że waszym zmartwieniem jest kwestia "czy wybory się odbędą, czy nie". Rany...

[admin]

Nawet Putin przełożył referendum konstytucyjne, a temat jest tak ważny jak kolejna możliwość przedłużenia jego kadencji na następne lata.

Co do głosowania internetowego, obawiam się, że wyglądałoby tak jak dzisiejsze e-lekcje, na pewno nie da się przygotować odpowiedniego systemu w 1,5 miesiąca, skoro nawet przy wklepywaniu głosów się rozsypywał. Nie widzę szans, a to by była najlepsza opcja.

Jak najbardziej należałoby przełożyć wybory, ale to nie jest temat głosowania nad przełożeniem wyborów, tylko wiąże się z tym konieczność wprowadzenia stanu nadzwyczajnego, co najmniej stanu klęski żywiołowej.

Co my tam mamy w Konstytucji:

Art. 228.
3. Zasady działania organów władzy publicznej oraz zakres, w jakim mogą zostać ograniczone wolności i prawa człowieka i obywatela w czasie poszczególnych stanów nadzwyczajnych, określa ustawa.
7. W czasie stanu nadzwyczajnego oraz w ciągu 90 dni po jego zakończeniu nie może być skrócona kadencja Sejmu, przeprowadzane referendum ogólnokrajowe, nie mogą być przeprowadzane wybory do Sejmu, Senatu, organów samorządu terytorialnego oraz wybory Prezydenta Rzeczypospolitej, a kadencje tych organów ulegają odpowiedniemu przedłużeniu. Wybory do organów samorządu terytorialnego są możliwe tylko tam, gdzie nie został wprowadzony stan nadzwyczajny.

Art. 232.
W celu zapobieżenia skutkom katastrof naturalnych lub awarii technicznych noszących znamiona klęski żywiołowej oraz w celu ich usunięcia Rada Ministrów może wprowadzić na czas oznaczony, nie dłuższy niż 30 dni, stan klęski żywiołowej na części albo na całym terytorium państwa. Przedłużenie tego stanu może nastąpić za zgodą Sejmu.
Art. 233.
3. Ustawa określająca zakres ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela w stanie klęski żywiołowej może ograniczać wolności i prawa określone w art. 22 (wolność działalności gospodarczej), art. 41 ust. 1, 3 i 5 (wolność osobista), art. 50 (nienaruszalność mieszkania), art. 52 ust. 1 (wolność poruszania się i pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej), art. 59 ust. 3 (prawo do strajku), art. 64 (prawo własności), art. 65 ust. 1 (wolność pracy), art. 66 ust. 1 (prawo do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy) oraz art. 66 ust. 2 (prawo do wypoczynku).

Stan wyjątkowy wprowadza rząd PiS niby na nie dłużej niż 30 dni, ale za zgodą Sejmu (PiS) można go przedłużyć.
Ustawy Sejmu (PiS) określają jak można ograniczyć wolność i prawa człowieka i obywatela.
Każde wybory odbędą się po minimum 90 dniach od czasu który określi rząd (PiS) i Sejm (PiS).
Sejm (PiS) może ograniczyć m.in. wolność działalności gospodarczej, wolność osobistą, nienaruszalność mieszkania, wolność poruszania się i pobytu, prawo do strajku, prawo własności, wolność pracy, prawo do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, prawo do wypoczynku.

Trzeba wziąć pod uwagę że stan klęski żywiołowej to najłagodniejszy ze stanów nadzwyczajnych. Rząd może również wprowadzić np. stan wyjątkowy, który według woli rządu (PiS) i Sejmu (PiS) może potrwać nawet 150 dni. W ustawie o stanie wyjątkowym dopuszczono m.in. następujące restrykcje:

- cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu (prasy);
- kontrola zawartości przesyłek, listów, paczek i przekazów przekazywanych w ramach usług pocztowych o charakterze powszechnym lub usług kurierskich;
- kontrola treści korespondencji telekomunikacyjnej i rozmów telefonicznych lub sygnałów przesyłanych w sieciach telekomunikacyjnych;
- zagłuszanie nadawania lub odbioru przekazów radiowych, telewizyjnych lub dokonywanych poprzez urządzenia i sieci telekomunikacyjne, których treść może zwiększyć zagrożenie konstytucyjnego ustroju państwa, bezpieczeństwa obywateli lub porządku publicznego.

Z jednej strony zrozumiałe jest że chcemy uczestniczyć w kampanii i głosowaniu w możliwie normalnych warunkach. Z drugiej strony domagając się wprowadzenia stanu nadzwyczajnego trzeba mieć spore zaufanie do PiS, a osobiście do JarKacza, że stanu wyjątkowego nie zechce wykorzystać do własnych potrzeb. Kto ma takie zaufanie? Ja nie mam.

Szymon Hołownia mówi to co wszyscy widzimy w tych ostatnich dniach. A i Tarnobrzeg w jego wypowiedzi się pojawia:
https://twitter.com/i/status/12425575733809520800

Coś link nie zagrał, ale widziałem chyba ten materiał. Zupełnie inna twarz Hołowni niż zwykle i to raczej nie ze względu na zasugerowanie takiego wizerunku w kampanii, ale autentyczne wzburzenie.