Atak Rosji na Ukrainę

[A1313]

Po 1 - jaki widzisz inny sposób na przetransportowanie zboża?
Po 2 - znowu polska cebula wychodzi na zewnątrz. Janusze biznesu znaleźli sposób na zarobek, nie przejmując się truciem swoich rodaków.
Po 3 - zboże techniczne nie musi służyć do jedzenia. Są setki innych zastosowań. Jedyne co to powinno trafiać do Afryki oznaczone, chyba że tam też będą cwaniaki tak jak u nas.

JKM z reszta załogi zamówią u towarzyszy w Moskwie wagony bydlęce z wieżyczkami strażniczymi.
Do każdego pociagu jeden członek konfederacji a do wieżyczek rycerze Chrystusa .

[admin]

Wcale nie jestem pewien czy to co wjeżdża do nas jako "pszenica techniczna" znacznie różni się od spożywczej. Od zawsze był zysk na zmianie kategorii produktu, jeśli są na różne wersje różne warunki. Tak było z paliwami, olejami, samochodami. Czym innym był Cinquecento czy Panda z kratką, która ze wszystkiego robiła samochód ciężarowy? Pamiętam jak przed laty importowano do Polski osobno samochód, a osobno silnik, bo były lepsze stawki.
Że stosują niedopuszczone w Unii środki ochrony roślin? U nas też od lat stosują środki "ukraińskie" i to na dużą skalę. Ukraińskie w cudzysłowie, bo około połowa ukraińskich śor jest nielegalna nawet na ich rynku.

Nie tyle odnoszę się do środków na rynek polski, co raczej do tego czy mogą otrują biednych Afrykańczyków.

[admin]

Tego jeszcze nie było. Akcja z flagą Federacji Rosyjskiej na Święto Flagi Rzeczypospolitej Polskiej.

https://www.tarnobrzeg.info/2023/05/03/ ... rnobrzegu/

[A1313]

Szachista 5D.
Widać co robi pranie mózgu przez państwowe media, kto inny złapię sie na taka prowokacje.

[dino]

1. Akcja z flagą to była w Moskwie:
https://twitter.com/i/status/1653733818925195264

2. Zelenski profilaktycznie ewakuował się do Finlandii. Stamtąd zapewnił, że to nie on. On nie ma dronów:
https://twitter.com/i/status/1653835644378947610

3. Zgodnie z zapowiedziami nieco przedłużył pobyt w Finlandii, by w nocy udać się z kolei do Holandii. W każdym razie na razie nie wraca do Kijowa:
https://twitter.com/i/status/1653979414844129283

[A1313]

1. Akcja z flagą to była w Moskwie:
https://twitter.com/i/status/1653733818925195264

2. Zelenski profilaktycznie ewakuował się do Finlandii. Stamtąd zapewnił, że to nie on. On nie ma dronów:
https://twitter.com/i/status/1653835644378947610

3. Zgodnie z zapowiedziami nieco przedłużył pobyt w Finlandii, by w nocy udać się z kolei do Holandii. W każdym razie na razie nie wraca do Kijowa:
https://twitter.com/i/status/1653979414844129283

Zawsze znajdzie się jedna osoba która uwierzy że to robota Ukraińców.
Ci co łażą po dachu też Ukraińcy?

[janektbg]

Oglądałem to nagranie i stwierdzam, że to smutne widzieć 2 ruskie szmaty w naszym mieście... W zasadzie 3 bo ktoś jeszcze nagrywał.

PS. Sykulski już się nie kryje z niczym. Kolejne spotkanie z ambasadorem Rosji + deklaracja złożenia kwiatów 9 maja pod pomnikiem żołnierzy radzieckich + wisienka na torcie - nazwanie Winnickiego i narodowców Banderowcami, bo Winnicki przypomniał mu o zbrodniach jakich dokonali Rosjanie na Polakach

[dino]

Mądrzy ludzie pisali, że tak będzie.
Ale mocarstwo humanitarne zawsze myśli na dwie godziny do przodu.
Co będzie jutro to abstrakcja.
Ten facet, co wypiera się, że nie podpisał FitFor55 poświęcił Polonię na Białorusi w interesie Cichanouskiej.
Teraz poświęci Polaków i polskość w Rosji w interesie Zelenskiego.

1. Dawno temu była radość, że odcięło się ruskich w Warszawie od pieniędzy?
No to proszę:
Ambasada RP w Moskwie straciła dostęp do swoich środków w bankach
https://wgospodarce.pl/informacje/12756 ... -w-bankach

2. Wielka radocha była z burzenia pomnika w asyście IPN?
To też proszę:
W Irkucku usunięto pomnik upamiętniający Polaków i Litwinów
https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-r ... rp_state=1

[janektbg]

Jeżeli nie widzisz różnicy między burzeniem pomników zbrodniarzy, a burzeniem pomnika ofiar tych zbrodniarzy, to cóż...

[pewnyswego]

No i ? Do brzegu kolego doo brzegu. Tzn o co ci chodzi? Normalny odwet nic nowego. Dobrze że to nasz kraj pierwszy wytacza kierunek działania a tamci ( z szacunku do innych normalnych państw nie wymienię tego kraju) robią odwet czyli się bronią. Ale do rzeczy no i? Jaki cel miał ten wpis? Ehh admin ależ ty masz chłopie cierpliwość. Ja do znudzenia będę się powtarzał co jakiś czas. Czas gościa zbanować za całokształt. Ty wiesz dobrze adminie jaki to całokształt. I tylko dziw bierze dlaczego po dziś dzień tego nie zrobiłeś. Bóg to jeden wie, jeden Bóg to wie na pewno....

[admin]

Dino to nie jest nowe okazyjne konto tematyczne. Jest z nami od 7 lat, to nasz tarnobrzeski ziomek. Pluralizm jest dobry, a na pewne sprawy warto zwracać uwagę, tam gdzie inni nie zwracają. I chociaż w angielskim tekście tłumaczą nadmiarową liczbę zgonów chociażby otyłością i zmianami klimatycznymi, to gdzieś głębiej w głowie pojawiają się pytania. A może jednak? Jeszcze jak współrodzic z klasy pracujący na kardiologii w naszej okolicy, mówi, że tyle młodzieży nie było nigdy na oddziale... I zawsze jedni powiedzą - otyłość, zmiany klimatyczne i pewnie bezobjawowy covid. A drudzy powiedzą że szczepionka. Różne rzeczy po latach się okazywały. Warto, żeby pytania się pojawiały, a co z tym zrobimy to już wolna wola.
W sumie ten co go niedawno zbanowałem też pewnie był tarnobrzeskim ziomkiem, ale przeginał wyraźnie.

Podobnie w sprawie wojny. Jasna sprawa - akcja, reakcja. Dobrze że wciąż mamy akcje i reakcje na tak niskim poziomie jak burzenie pomników. Średnio mnie to dotknęło, szczerze mówiąc. Już wkrótce możemy wejść na kolejny poziom działań hybrydowych i o tym też trzeba mówić. Żeby jedna zabłąkana rakieta nie robiła nam wewnętrznego krajowego piekła. Niskie nakłady, duży efekt, bo sami uwalniamy zgromadzone pokłady wewnętrznej nienawiści, nie patrząc na szerszy kontekst i efekt.
Tak jak coraz więcej osób mówi o tym (popularne wywiady z geopolitykami, nie grupy prorosyjskie czy antywojenne), że po zakończeniu działań wojennych trzeba będzie jakoś sytuację ustabilizować. Że NATO nie zadziała w tym kontekście, że ktoś będzie musiał wysłać tam swój kontyngent, że tylko w części będą to Amerykanie czy Anglicy, a my mamy najbliżej, nam zależy i inwestujemy dużo w armię. I to też trzeba mówić, chociaż to dla wszystkich trudny temat przed wyborami. Podobnie jak o jakiejś formie powszechnego przeszkolenia wojskowego, chociaż raczej to nie będą 2-3 lata wycięte z życiorysu. O tym też trzeba mówić. I o naszych kosztach wojennych i okołowojennych.

Warto słuchać tych, których uznajemy za drugą stronę, nie tylko tych, z którymi się zgadzamy. Wciąż np. czytam źródła i komentarze rosyjskie.

[dino]

Na szybko bo wychodzimy do kościoła.
Dziękuję Adminowi za amnestię.
I nie obiecuję, że się zmienię.

[A1313]

Dino to nie jest nowe okazyjne konto tematyczne. Jest z nami od 7 lat, to nasz tarnobrzeski ziomek. Pluralizm jest dobry, a na pewne sprawy warto zwracać uwagę, tam gdzie inni nie zwracają. I chociaż w angielskim tekście tłumaczą nadmiarową liczbę zgonów chociażby otyłością i zmianami klimatycznymi, to gdzieś głębiej w głowie pojawiają się pytania. A może jednak? Jeszcze jak współrodzic z klasy pracujący na kardiologii w naszej okolicy, mówi, że tyle młodzieży nie było nigdy na oddziale... I zawsze jedni powiedzą - otyłość, zmiany klimatyczne i pewnie bezobjawowy covid. A drudzy powiedzą że szczepionka. Różne rzeczy po latach się okazywały. Warto, żeby pytania się pojawiały, a co z tym zrobimy to już wolna wola.
W sumie ten co go niedawno zbanowałem też pewnie był tarnobrzeskim ziomkiem, ale przeginał wyraźnie.

Podobnie w sprawie wojny. Jasna sprawa - akcja, reakcja. Dobrze że wciąż mamy akcje i reakcje na tak niskim poziomie jak burzenie pomników. Średnio mnie to dotknęło, szczerze mówiąc. Już wkrótce możemy wejść na kolejny poziom działań hybrydowych i o tym też trzeba mówić. Żeby jedna zabłąkana rakieta nie robiła nam wewnętrznego krajowego piekła. Niskie nakłady, duży efekt, bo sami uwalniamy zgromadzone pokłady wewnętrznej nienawiści, nie patrząc na szerszy kontekst i efekt.
Tak jak coraz więcej osób mówi o tym (popularne wywiady z geopolitykami, nie grupy prorosyjskie czy antywojenne), że po zakończeniu działań wojennych trzeba będzie jakoś sytuację ustabilizować. Że NATO nie zadziała w tym kontekście, że ktoś będzie musiał wysłać tam swój kontyngent, że tylko w części będą to Amerykanie czy Anglicy, a my mamy najbliżej, nam zależy i inwestujemy dużo w armię. I to też trzeba mówić, chociaż to dla wszystkich trudny temat przed wyborami. Podobnie jak o jakiejś formie powszechnego przeszkolenia wojskowego, chociaż raczej to nie będą 2-3 lata wycięte z życiorysu. O tym też trzeba mówić. I o naszych kosztach wojennych i okołowojennych.

Warto słuchać tych, których uznajemy za drugą stronę, nie tylko tych, z którymi się zgadzamy. Wciąż np. czytam źródła i komentarze rosyjskie.

Z czystej ciekawości jakie.

Takiego samego rozumu jak Panasiuk czy Sykulski?
Istnieje jakiekolwiek źródło rosyjskie obiektywnie pokazujące stan ekonomi rosyjskiej po 3 dniowej operacji?
Szczere mówiąc to nasze swojskie zdołają wygrzebać to co Rosjanie pomijają.
Raczej czeka nas rewolucja w Rosji, jeszcze przed końcem roku.

[admin]

Wiem, że istnieje ktoś taki jak Sykulski, a od niedawna że ktoś taki jak Panasiuk. Ale szczerze mówiąc nic o nich nie wiem. Nie śledzę i średnio mnie interesują. Mimo wszystko myślę, że powinni mieć prawo do wyrażania swojej opinii.
Nie znam żadnego obiektywnego źródła z Rosji. Ale czy informacje, które otrzymujemy ze strony ukraińskiej są obiektywne? Też się staram czytać nasze analizy na podstawie dostępnych danych. Brzmi to wiarygodnie, ale może jednak trochę z nutą ku pokrzepieniu serc? W mediach generalnie mam trochę wrażenie powtórki z covida - jeszcze tylko dwa tygodnie. To perspektywa czasowa do ogarnięcia i możliwa do przeczekania, nawet jeśli coś nam nie pasuje.

Co do informacji z frontu ruskie media piszą to samo co przekaz ukraiński, tylko dokładnie na odwrót. Przeciwnik ponosi ogromne straty, bo to przypadkowi ludzie z łapanki, ściągnięci siłą, bez ochoty do walki i przeszkolenia. Często ze starymi automatami na sznurku. Straty przeciwnika są wielokrotnie wyższe niż nasze. Przeciwnik nie dba o swoich rannych, zupełnie inaczej niż my, bo dla nas każdy jest ważny. Przeciwnik torturuje jeńców, nic dziwnego, że i naszym sporadycznie puszczą nerwy. Przeciwnikowi zniszczyliśmy dziś centrum dowodzenia, składy paliw i mnóstwo sprzętu. Itd.

I dalej - w rosyjskiej gospodarce jest super, wbrew temu co zachód się spodziewał. Przez kilkanaście lat mieli nadwyżki budżetowe, stąd nie mają praktycznie zadłużenia. Co innego USA, których finanse po raz kolejny się walą i Biden po raz kolejny błaga kongres, żeby zwiększył limit zadłużenia. Europa jest pod butem USA i płaci za ich gaz czy ropę dużo więcej niż mogliby płacić za rosyjskie. Cały wolny świat skupia się wokół BRICS, Afryka, Ameryka Północna, Arabowie - wszyscy mają dość dyktatu USA i gdzie można wycofują się z dolara, który bardzo tanieje. Inflacja w Rosji w kwietniu to jakieś 2-3%, nie to co w UE i USA.

Patrzę też czasem na komentarze i dziwię się - dlaczego oni aż tak nas nienawidzą i tak nam złorzeczą? A później zerkam na komentarze nasze i czasem zauważam, chociaż się przed tym trochę bronię, że nienawidzimy ich i złorzeczymy im nie mniej. A linka na który zaglądam dam Ci zaraz na priv.

Pojawiają się często sprzeczności, ale kto by zwracał na to uwagę? Komentujący domagają się głównie zaostrzenia kursu i całkowitego zniszczenia wroga dowolnymi metodami.

[A1313]

Wiem, że istnieje ktoś taki jak Sykulski, a od niedawna że ktoś taki jak Panasiuk. Ale szczerze mówiąc nic o nich nie wiem. Nie śledzę i średnio mnie interesują. Mimo wszystko myślę, że powinni mieć prawo do wyrażania swojej opinii.
Nie znam żadnego obiektywnego źródła z Rosji. Ale czy informacje, które otrzymujemy ze strony ukraińskiej są obiektywne? Też się staram czytać nasze analizy na podstawie dostępnych danych. Brzmi to wiarygodnie, ale może jednak trochę z nutą ku pokrzepieniu serc? W mediach generalnie mam trochę wrażenie powtórki z covida - jeszcze tylko dwa tygodnie. To perspektywa czasowa do ogarnięcia i możliwa do przeczekania, nawet jeśli coś nam nie pasuje.

Co do informacji z frontu ruskie media piszą to samo co przekaz ukraiński, tylko dokładnie na odwrót. Przeciwnik ponosi ogromne straty, bo to przypadkowi ludzie z łapanki, ściągnięci siłą, bez ochoty do walki i przeszkolenia. Często ze starymi automatami na sznurku. Straty przeciwnika są wielokrotnie wyższe niż nasze. Przeciwnik nie dba o swoich rannych, zupełnie inaczej niż my, bo dla nas każdy jest ważny. Przeciwnik torturuje jeńców, nic dziwnego, że i naszym sporadycznie puszczą nerwy. Przeciwnikowi zniszczyliśmy dziś centrum dowodzenia, składy paliw i mnóstwo sprzętu. Itd.

I dalej - w rosyjskiej gospodarce jest super, wbrew temu co zachód się spodziewał. Przez kilkanaście lat mieli nadwyżki budżetowe, stąd nie mają praktycznie zadłużenia. Co innego USA, których finanse po raz kolejny się walą i Biden po raz kolejny błaga kongres, żeby zwiększył limit zadłużenia. Europa jest pod butem USA i płaci za ich gaz czy ropę dużo więcej niż mogliby płacić za rosyjskie. Cały wolny świat skupia się wokół BRICS, Afryka, Ameryka Północna, Arabowie - wszyscy mają dość dyktatu USA i gdzie można wycofują się z dolara, który bardzo tanieje. Inflacja w Rosji w kwietniu to jakieś 2-3%, nie to co w UE i USA.

Patrzę też czasem na komentarze i dziwię się - dlaczego oni aż tak nas nienawidzą i tak nam złorzeczą? A później zerkam na komentarze nasze i czasem zauważam, chociaż się przed tym trochę bronię, że nienawidzimy ich i złorzeczymy im nie mniej. A linka na który zaglądam dam Ci zaraz na priv.

Pojawiają się często sprzeczności, ale kto by zwracał na to uwagę? Komentujący domagają się głównie zaostrzenia kursu i całkowitego zniszczenia wroga dowolnymi metodami.

To proponuje zacząć śledzić tych panów na twitterze , naprawdę polecam.
Tekst zaznaczony jest na poważnie? Moze ciepły weekend spowodował ze nie wyłapuję sarkazmu.
Jeżeli na poważnie to tylko podziwiać.

[admin]

Poważnie tak piszą
Przecież relacjonuję na co trafiam, bez sarkazmu, acz oczywiście z należytym dystansem.
Ale czy akurat kwestia długu nie jest obiektywna?

[A1313]

Poważnie tak piszą
Przecież relacjonuję na co trafiam, bez sarkazmu, acz oczywiście z należytym dystansem.
Ale czy akurat kwestia długu nie jest obiektywna?

Jezeli masz tt
polecam Mateusz - Pan Zen oraz Paweł Jeżowski i jego -ekonomiarosji.pl

[admin]

Znam, jak najbardziej, staram się śledzić. Nie mam tt, ale przez przeglądarkę.

[A1313]

Znam, jak najbardziej, staram się śledzić. Nie mam tt, ale przez przeglądarkę.

[admin]

O tym oczywiście w takiej formie Ruscy nie piszą.
Ale piszą o USA i wcale nie kłamią. To akurat dane jawne dla całego świata:
https://forsal.pl/swiat/usa/artykuly/87 ... cesji.html

2,5 tygodnia do możliwej niewypłacalności USA. Kto ma bliżej?
Tak - nie pierwszy raz okazuje się, że 31,4 biliona dolarów zadłużenia to za mało. Ale czy zawsze muszą się ostatecznie dogadać? A może tym razem kongres nie ustąpi i będzie czekać co się wydarzy? Nic by mnie już nie zaskoczyło.

Wychodzi, że Polska ze wzmacniająca się walutą, spadającą inflacją i stosunkowo niskim zadłużeniem jest całkiem stabilnym państwem.