Atak Rosji na Ukrainę

[admin]

Niestety, nic na wojnie nie jest czarno-białe.
Nie ma strony tylko dobrej i tylko złej.

Tak, tak, zupełnie jak w 1939.
Strona biała i dobra to strona nasza. A w tej wojnie nikt nie rozważa nawet opcji żebyśmy byli po stronie Rosji. No prawie nikt.

[kubam]

No, bardzo dobrze, że cię dino czegoś nauczyli na tych studiach. Swoją drogą ciekawe studia: z zakresu obiektywizmu i nieulegania emocjom. Patrz ty się, a ja myślałem, że takie cechy człowiek nabywa w ramach życiowego doświadczenia i obcowania z pluralizmem kulturowym i politycznym. No nic na złych studiach byłem. Chyba dlatego, że studiowałem w Lublinie, a nie w Moskwie. Ale masz rację wojska rosyjskie wcale nie są takie złe, nawet żarcie chcieli tym nazistom z Ukrainy za darmo rozdawać. Tylko nie wiem, czy to było po tym jak oszabrowali te sklepy w Melitopolu, czy może jeszcze przed - gdy chcieli się po samarytańsku pozbyć swoich konserw z terminem przydatności sprzed dekady. I w sumie to całkiem logiczne, że aby zapobiec "ludobójstwu" w Donbasie, należało zaplanować takie samo we wszystkich większych i mniejszych miastach Ukrainy. Jak się banderowcy i narkomanii zajmą analizą techniczną zasadności denazyfikacji i fosforyzacji pobratymców w Kijowie, Charkowie czy Mariupolu, to może choć na chwilę oderwą się od tych monotonnych już rzezi w Donbasie. Kurcze, jakie to genialne! Swoją drogą czym sobie ci biedni Mariupolanie i Mariupolanki zasłużyli, że ich tak ochoczo mordują najpierw Ukry, a obecnie bohaterska armia czerwona? Hmmm, może to jakaś zdziczała odmiana Żydów tureckich greckiego pochodzenia? No to by tłumaczyło, że nikt ich tam nie chciał i nie są tam potrzebni. Aleeeee, chyba się czepiam, bo kierują mną emocje. Jakie to niezdrowe, niepraktyczne i co najgorsze - niech mi Boże dopomoże - jakie to nieobiektywne. A przy okazji poczytaj sobie jaki to cudowny czarno-biały obiektywizm panował w ostatnich latach w Rosji : https://www.onet.pl/informacje/onetwiad ... 8,79cfc278, takich przykładów na pęczki, wręcz wiedza powszechna.
A swoją drogą, bo się nie znam: "Donbas Insider"- to taki CNN / BBC na ukraińskim Śląsku, tak?

[admin]

Od 1 kwietnia ceny hurtowe dla sklepów dodatkowo w górę o 120 % i to mam potwierdzone info. Dla przeciętnego zjadacza chleba jakie będą ceny?

Nie da się tak, to już nie PRL. Wiadomo, że w najbliższym czasie ceny nie będą spadać, a pewnie i sporo wzrosną. Ale czyją decyzją równo od prima aprilis, dokładnie o 120% i wszędzie tak samo? To jest rozsiewanie szkodliwej propagandy, niestety. Nie da się już zrobić tak planowanej gospodarki, a "potwierdzone info" jako źródło brzmi idealnie pod nakręcacza świadomego bądź nie. Czy już wszystkiego nakupiłeś na zapas, żeby za tydzień sprzedawać z dwukrotną przebitką? Nawet na kredyt się przecież opłaci.
Sprzedaję zarówno usługi, jak i produkty. Nie planuję od kwietnia 120% podwyżki cen.

[kermit]

Już nie raz tak było, że ceny różnych produktów na giełdach rosły i malały o 100% a przyczyn zawsze było wiele, a to ASF, a to embargo, a to sytuacja w Chinach itd. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę ale np. koszt mąki to tylko mały procent ceny chleba. Dlatego takie straszenie, że coś rośnie o 120% można sobie wiesz gdzie wsadzić.

[Dawid_tbg]

malały o 100%

Jeśli cena mała o 100% to produkt był za darmo

[kermit]

Jeśli cena mała o 100% to produkt był za darmo

Jeśli cena spada w stosunku do jakieś tam ceny bazowej np. z lipca 2020 to spadek może być o ponad 100%. Czyli coś może wzrosnąć o 100% a następnie spaść o 100%. Czyli pszenica kosztowała 100 zł i następnie wzrosła o 100% czyli kosztuje 200 zł. Następnie spadła o 100% w stosunku do ceny pierwotnej czyli znów kosztuje 100 zł. Już rozumiesz?

Nie wiem jaki to procent ceny chleba, ale widzę że ty wiesz i mam nadzieję że nam to powiesz.

Nie wiem. Ale domyślam się, że mały procent. Mamy jeszcze koszty pracowników, energii, transportu, innych surowców, dystrybucji, sprzedaży, marże itd. Dlatego jeśli przenica rośnie o 120% to wywołuje to nagle u ludzi panikę, że chleb też o tyle podrożeje a to nie jest prawdą. To zwykła propaganda, która ma wpływać na ludzkie emocje. A ty albo dino pisaliście, że licza się fakty a nie emocje.

[admin]

Admin i po co ta złośliwość i zgryźliwość przecież wiesz że mowa o żywności.

To pisz, że chodzi konkretnie o mąkę. Tak, mąka poszła bardzo do góry, bo już się rynek szykuje na przyszłe spodziewane niedobory. Już widać problemy, bo to co się pojawi w biedrze to zaraz znika i dalej zostaje kukurydziana z ziemniaczaną. Nie zdziwię się, jak w biedrze będzie podstawowa mąka 5 zł/kg. Olej też wyraźnie podrożał.
Ale nie przekładałbym tego wprost na wszystko - piwo pszeniczne z tarnobrzeskiego browaru pójdzie na 25 zł?

[kubam]

ja pierd..... Admin, na litość Boską i ty pozwalasz takiej mąciwodzie na szerzenie takich bredni?!
Xoot kup se teraz wagon tej srajtaśmy i zostań za tydzień milionerem!
Aha - cena mąki w chlebie to 35%, теперь понял?

[admin]

Obecnie to wciąż po części samospełniająca się przepowiednia. Czyli im więcej osób wyczyta w mediach (albo na forum), że czegoś będzie brakować, tym szybciej tego rzeczywiście zabraknie. Bo kto normalnie kupuje duże ilości oleju na zapas, tak jak teraz Niemcy? Tak było z paliwem, gotówką, walutami, teraz czas na mąkę i olej. Coś jak z Euro po 5 zł - no było, bo się ludzie rzucili. Teraz mamy kurs jak w listopadzie 2021.

[kubam]

Dino coś parę dni temu pierniczył o rublach za gaz. No to dzisiaj G7 dała odpowiedź Putlerowi. Dino się zmartwi bo jego mateczka rossija będzie musiała przełknąć gorzką pigułę.
A ta druga umysłowa efemeryda kupiła już ten papier czy nie? Dzisiaj w biedrze widziałem takie paczki 24 sztuki dobrego jakościowo papieru (3 warstwy- mięciuśki) po 17,99 zł. Kup człowieku przynajmniej paletę - wzbogacisz się chłopie już za 4 dni! Okazja. Do tego dokup sobie tych krwawych rubli co cię tak ekscytują i podcieraj się na zmianę.

[admin]

Dolar po 4,15 zł, Euro po 4,63 zł, praktycznie wrócił do kursu sprzed wojny.

Czytałem sobie dzisiaj ruską gazetę, szykują się do samodzielnej produkcji Ład bez współpracy z zachodem. Zmieniają przepisy, żeby wprowadzić auta bez ABS, kontroli trakcji, poduszek powietrznych, sond lambda itd. Cofają się z normami spalin do... Euro2, czyli o 25 lat.

[encore]

brak ABS, poduszek, sond lambda jeszcze rozumiem. Ale po co się ograniczać jakimiś normami Euro?

[admin]

SPECJALNA STRONA INTERNETOWA, KURS JĘZYKOWY I DARMOWA KOMUNIKACJA PRZEZ MIESIĄC DLA UCHODŹCÓW Z UKRAINY



W ramach wsparcia uchodźców z Ukrainy, którzy zatrzymali się w Tarnobrzegu ruszyła specjalna strona internetowa, radni przyjęli uchwałę o darmowym korzystaniu z komunikacji miejskiej, a 11 kwietnia rusza kurs językowy dla dorosłych.

Pod adresem tarnobrzegukrainie.pl można znaleźć w języku polskim i ukraińskim podstawowe informacje potrzebne uchodźcom, w tym informacje o możliwości uzyskania pomocy i niezbędnych formalnościach urzędowych. Strona powstała dzięki współpracy TCW i TARR.

Na ostatniej sesji piętnastoma głosami „za”, bez głosów przeciw, radni przyjęli uchwałę o bezpłatnej komunikacji miejskiej dla uchodźców z Ukrainy. Zatwierdzone uchwałą Rady Miasta zarządzenie Prezydenta w tej sprawie ma obowiązywać raptem do końca kwietnia.

Dorośli uchodźcy wojenni z Ukrainy będą mieli możliwość wzięcia udziału w kursie językowym zorganizowanym w Tarnobrzegu. Kurs odbywał się będzie w Szkole Podstawowej nr 3 w Tarnobrzegu.

Planowany kurs prowadzony będzie przez filologa języka polskiego, posługującego się także językiem ukraińskim.

Kurs będzie bezpłatny dla uchodźców, bezpłatne będą również materiały dydaktyczne do kursu.

Zadanie prowadzenia kursu językowego realizowane będzie przez organizację pozarządową.

Organizacja pozarządowa, aby starać się o dotację z budżetu Miasta Tarnobrzega na realizację zadania musi posiadać odpowiedni zapis w statucie, umożliwiający realizację zadania o takim charakterze oraz zapewnić lektora języka polskiego, zgodnie z ww. wymaganiami, oraz darmowe materiały dydaktyczne dla uczestników kursu.

Organizacje pozarządowe, które zechcą starać się o zlecenie ww. zadania, realizować je będą w trybie art. 19a ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie – składając wniosek z własnej inicjatywy. Zadanie nie może trwać dłużej niż 90 dni i wysokość dotacji nie może być wyższa niż 10 tys. zł.

– Planujemy uruchomienie kursu od dnia 11 kwietnia. Kurs trwał będzie 3 miesiące, a lektoraty odbywać się będą przynajmniej trzy razy w tygodniu po dwie godziny zajęć (razem minimum 6 h tygodniowo).

Na początek rozpoznane zostanie środowisko uchodźców oraz jego potrzeby. Z uwagi na często zdarzające się przypadki przebywania na terenie Tarnobrzega uchodźców – kobiet z dziećmi, zakładamy możliwość uruchomienia równolegle zajęć dla dzieci, tak aby można było bez przeszkód uczestniczyć w kursie – mówi prezydent Tarnobrzega, Dariusz Bożek.

Rozpoznanie potrzeb pozwoli także na podjęcie decyzji o ewentualnym rozszerzeniu kręgu uczestników o dodatkowe grupy kursowe, w tym ewentualne dokształcanie językowe dla ukraińskich dzieci objętych powszechnym obowiązkiem edukacyjnym w naszych szkołach. Osoby chętne do uczestnictwa w kursie mogą dokonać zapisu osobiście w Punkcie Rejestracji Uchodźców w Urzędzie Miasta Tarnobrzega przy ul. Adama Mickiewicza 7 lub telefonicznie: 15 81 81 453, w godzinach 9.00 – 13.00, każdego dnia pracy Urzędu Miasta Tarnobrzega.

Info własne/UM

[admin]

Oby się nigdy nie przydało, ale nie wszyscy mieli PO w szkole, a świat też się trochę zmienił od tamtych czasów

[admin]

W Tarnobrzegu nie zawyją w niedzielę rano syreny alarmowe

- Uznałem, że nie warto fundować stresu - zarówno mieszkańcom naszego miasta, a także obywatelom Ukrainy, których gościmy w Tarnobrzegu. Sądzę, że dziś wszyscy bardziej potrzebujemy spokoju i pozytywnego myślenia, że ten niespokojny czas za naszą wschodnią granicą, wreszcie się skończy. Pamiętając oczywiście o 12. rocznicy tragicznej katastrofy smoleńskiej, liczę na Państwa zrozumienie wobec zaistniałej sytuacji – mówi prezydent Tarnobrzega, Dariusz Bożek.

To dobra decyzja, damy radę bez syren.


A tymczasem wczoraj w New Dembshire

[dino]

W Tarnobrzegu nie zawyją w niedzielę rano syreny alarmowe

- Uznałem, że nie warto fundować stresu - zarówno mieszkańcom naszego miasta, a także obywatelom Ukrainy, których gościmy w Tarnobrzegu - mówi prezydent Tarnobrzega, Dariusz Bożek.

To dobra decyzja, damy radę bez syren.

Skoro po 12 latach śledztwa Macierewicza i 7 latach rządów PiS Kaczyński w dalszym ciągu nie doszedł do prawdy oznacza to, że wyborcza wycieczka zakończyła się katastrofą ze względu na prowizorkę Kancelarii Prezydenta i postawę Prezydenta, który w Gruzji kulom się nie kłaniał i za negowanie tej postawy jak pamiętam kapitan prezydenckiego samolotu miał problemy.
Tak więc mam neutralny stosunek do procesji, syren alarmowych czy czegokolwiek innego w celu "uczczenia" tej katastrofy.
Ale uzasadnianie decyzji o słusznej odmowie dęcia syreną w niedzielę rano "stresem 600 Ukraińców" zakrwawa na kpinę.

1 sierpnia o 17 też rezygnujemy?

To może żeby nie urazić gości przesuniemy Wielkanoc?
Albo nie będziemy tankować ruskiej ropy na Orlenie? Albo uwalimy gazrurke w mieszkaniu?
Po co ruskie mają walczyć za nasze pieniądze?
Ale z drugiej strony prościej by było gdyby to na Ukrainie uwalono i ropociąg i gazrurke.

[encore]

To dobra decyzja, damy radę bez syren.

Tak jest! Próby to co innego. Próby już i tak się odbywają corocznie przy inej okazji.

[admin]

Była tradycja głośnego strzelania na rezurekcję, również w Tarnobrzegu, ale giną tradycje w narodzie, nawet lać wodą na śmigus dyngus coraz częściej nie wypada.

Podobno mają być syreny ze straży, a co najmniej z samochodów, czyli coś może jednak będzie wyło.

Jakby nie patrzeć, mamy teraz niemal stały huk samolotów, jak nigdy, który też pewnie wielu nie kojarzy się zbyt dobrze.

Swoją drogą przypomniał mi się temat obowiązującego gdzieniegdzie zakazu fajerwerków na Sylwestra żeby nie płoszyć zwierząt, z dopuszczeniem nie mniej głośnych i równie straszących zwierzęta fajerwerków w ramach "światełka do nieba". No ale w tym roku już tak się głośno zrobiło i przeprosiny były, że to chyba było ostatni raz.

[Innn]

Może decydenci boją się ciszy?
"W ciszy człowiek dokładniej chwyta wszystkie warianty własnych rozterek i niepokojów. Trudniej mu podjąć decyzję i to, co uważał już za rozstrzygnięte, znowu zaczyna rozmieniać na drobne."
Krystyna Siesicka

[zbyry]

I znowu wyrzynka na fb leci u jednego z tubylców jak złoto. Miałem zabrać głos, ale uznałem, że to zdecydowanie lepsze miejsce. Historycy z PAN rekomendują czy też zabronili konkursów wiedzy dla młodzieży o Rzezi Wołyńskiej. Światełka do nieba nie możemy puszczać, bo owca, krowa, pies i kogut, jaki tego powód...średnio na 2-3 tygodnie przez Sylwestrem na mieście piorą petradami jak złoto, na prywatnych posesjach, między blokami lub w innych miejscach odpalane są tzw. baterie lub inne fajerwerki. A przecież to w nowy rok czy nawet przez te parę dni można podać zwierzęciu zwykłe, proste Relanium. W okolicy nie znam przypadku ani jednego psa, co by padł na zawał wskutek huku. I teraz co, prób sygnałów alarmowych ma nie być, jak się zacznie wiosenne wypalanie traw to OSP jak ma ostrzec i się zwołać, lecieć po wsi i bić tłukiem do ziemniaków w dziurawe wiaderko? RCB podało komunikat, że Ukraińcy będą dostawali powiadomienia SMS w sprawie syren, a przecież w większych skupiskach są tłumacze, wystarczy parę zdań, że dziś takie "święto". Jak po Przemyślu i Medyce chodzą w kurtkach z naszytą flagą czerwono-czarną to jest ok. Jak już nawet TVN się walnął i pokazał któryś pułk z tego typu flagą to też jest w porządku, ale jak my chcemy uczcić pamięć rodaków w taki a nie inny sposób, to już jest be. We własnym kraju. Nie obchodzi mnie to, kto za kim głosuje, ale proszę wybaczyć, absurd zaczyna gonić absurd i gorzej będzie jak ten pierwszy przegoni tego drugiego.

Idąc drogą niepowetowanego humanitaryzmu, napiszmy petycje do Komendenta Głównego Policji, aby szkolenie psów, pal licho z ludźmi, odbywało się w ciszy i spokoju, bez granatów hukowych, dymnych, bez broni. Niech pies wącha perfumy Caroliny Herrery zamiast prochów, względnie być nimi faszerowany.

Mi to pachnie akcją polityczną, a przecież w Smoleńsku zginęła nie tylko para prezydencka, ale też osoby o różnej proweniencji politycznej, wojskowi, urzędnicy, pracownicy, zwykli ludzie.

Edit: to, czego się jutro w jakiś sposób boję, to płomiennych przemówień, które mogą nas w sposób mocno pośredni lub też bezpośredni zaangażować w konflikt zbrojny. Oby do tego nie doszło.