24 kwietnia spotkanie otwarte z Donaldem Tuskiem
Re: 24 kwietnia spotkanie otwarte z Donaldem Tuskiem
Ja to czekam kiedy, jeśli w ogóle pojawi się następca Napoleona! ale miasto będzie spacyfikowane ,byłem w tamtym roku na jednym ze spotkań w Lubelskim i odniosłem wrażenie że pojawił się nagle papież albo Biden!,nie wiem czego obawia się ten człowiek - ludzi? niewygodnych pytań? zamachu?,co do spotkania, nie oceniam to jako przyszły wyborca PO, mam inne poglądy,ale spotkanie jak na tak średnie miasto uważam za stonowane,może mało było konkretów ale wiadomo że wszystkich kart nie odkrywa się przed głównym biegiem,brakło może troszkę takich powiedzmy lokalnych problemów,wiem też że nie można od człowieka oczekiwać wszystkiego,ale dobrze by było jakby się odnosił do spraw nurtujących to miasto i region,ew swoją mądrością wspomógł umysły naszych włodarzy! bo na razie to nie ma się czym chwalić. Życzę powodzenia panu Tuskowi nie jestem negatywnie nastawiony do tej partii bo każdy podąża swoją drogą,ale tak jak pisałem moje myśli i sympatie skierowane są na inny tor! (nie pis+przystawki)) pozdrawiam!
Re: 24 kwietnia spotkanie otwarte z Donaldem Tuskiem
1. Tyle wie o Tarnobrzegu i regionie jak o, np. Będzinie, Wieluniu czy Pcimiu. Coś mu tam mówią przed spotkaniami, ale to tyle...
2. Jakby miły pan w czapce 1,5 roku przed emeryturą nie zajął swoim problemem 10 minut, a drugi konfederata 15 minut swoimi zarzutami, i mili ekolodzy zieloną energią (kolejne 10 minut), to może ktoś miałby szansę zadać pytanie o to, o czym piszesz.
3. Nie było żadnych ustawek pytań! Byłem. Widziałem. Dowodem dwoje konfederatów, którzy dopchali się do mikrofonu. Pani z mikrofonem latała z jednej strony sali na drugą, a i sam Tusk wskazywał, że tu czy tam ktoś czeka. Że się nie doczekali? Może i dobrze, bo ci, którzy doczekali (z wyjątkiem dziewczyny od psychiatrii dziecięcej i pani z KOD-u) pieprzyli głupoty (np. Kłos, który zadał 5 pytań i dureń, który pytał o obalenie rządu Olszewskiego).
4. Więcej pytań być nie mogło bo była transmisja na TVN 24 i (podobnie jak wszędzie indziej) musieli skończyć przed 19.00 - przed Faktami.
5. Skoro to było dla (potencjalnie) całej Polski, to problemy miasta czy regionu mało kogo tam obchodziły. To by przekaz dla ewentualnych wyborców z całego kraju. Że w Tarnobrzegu? Fajnie.
6. Amen
Re: 24 kwietnia spotkanie otwarte z Donaldem Tuskiem
Tak by pewnie napisała Beata Mazurek gdyby to dotyczyło opozycji
Z podobną sytuacją spotykała się PO w kampanii w 2015 r. Może nie ochraniało ich tylu policjantów i spotkania były bardziej otwarte, ale można było nieraz usłyszeć "Donaldzie matole..." itp. Dzisiaj możemy porównać reakcję Donalda wczoraj podczas zadawania pytania przez działacza Konfy i reakcję Jaroslawa w Chojnicach , gdy jeden z uczestników zapytał c,ego się boi i po tylu policjantów.
Re: 24 kwietnia spotkanie otwarte z Donaldem Tuskiem
Jeszcze chyba za wcześnie na kampanię wyborczą - jakaś panika jest - co będzie później?
Re: 24 kwietnia spotkanie otwarte z Donaldem Tuskiem
I tak wyglądają te spotkania.
Objazdowe Nieme Kino.
Albo Objazdowy Cyrk.
Objazdowe Nieme Kino.
Albo Objazdowy Cyrk.
W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?
Re: 24 kwietnia spotkanie otwarte z Donaldem Tuskiem
A taki Mentzen, nie dość, że bez dowożenia autokarami ściąga na spotkania dużo ludzi (młodych!), to jeszcze mu płacą za piwo