idiotyzmy UEeee

Wielka polityka niewielkiego miasta. Masz czegoś dość lub coś cię cieszy? Opisz to! Prosimy nie używać wulgaryzmów.
dino
Posty: 1993
Rejestracja: 02-09-2016 15:08

Re: idiotyzmy UEeee

Post autor: dino » 18-07-2021 08:59

Moim zdaniem to już co raz bardziej podchodzi pod koszmar UE.
UE w zasadzie opłaca się jedynie kaście korzystającej: europosłom, komisarzom i wysokim urzędnikom, którym puchną konta i zwiększa się posiadany zasób nieruchomości.
Pozostali dostaną lagą po plecach.
Więc będzie tak:
- mieszkańcy bloków nie mają "zielonych przyrządów", gdyż nie zainstalują sobie paneli na balkonie więc zapłacą aż miło,
- mieszkańcy bloków nie wyhodują sobie pietruszki i ziemniaków na balkonie więc zapłacą każdą cenę - chyba, że przerzucą się na mieloną stonkę ziemniaczaną lub koniki polne,
- będziemy w blokach siedzieć przy włączonym ogrzewaniu w jednym pokoju,
- przy cenie paliwa 10 zł/litr - wszak cena paliwa ma wzrosnąć dwukrotnie - 1/3 zarobków będzie szła w rurę wydechową na dojazdy do pracy.

UE w Polsce został ufundowana na świadomym przekręcie w postaci niespotykanego dwudniowego głosowania w sprawie akcesji i nachalną indoktrynacją i propagandą z pełnym przeświadczeniem, że dla polityków z Polski otworzą się nowe możliwości obsadzania stanowisk za "porządne, europejskie pieniądze".
I nie jest dla mnie żadnym pocieszeniem, że miałem rację głosując przeciw i namawiając do głosowania przeciw wiele innych osób.
Bo teraz, 20 lat później będziemy mieli dokręcenie śruby.
WSZYSCY.
Zarówno głosujący "ZA" jak i "PRZECIW".
Przez Ursulę, na którą głosował PiS.
Ponad połowa rachunku za energię elektryczną to będzie opłata za CO2.
Za wzrostem cen energii i nośników energii w górę pójdą ceny WSZYSTKIEGO.
Na co się zgodził Mateusz Morawiecki w lipcu ubiegłego roku ;-) ;-) ;-)


No to będziemy mieć następującą przyszłość:
Walka z ocieplaniem się klimatu coraz bardziej przypomina rewolucję. One zaś charakteryzują się tym, że najmniej wypływowe grupy społeczne płacą za nie najwięcej. Ta zaproponowana przez Komisję Europejską nosi dość enigmatyczną nazwę "Fit for 55". Tworzy ją pakiet upublicznionych w środę dwunastu dyrektyw wskazujących państwom członkowskim, jakie zmiany prawne powinny wprowadzić, żeby skuteczniej walczyć z emisją gazów cieplarnianych. Najbliższy cel to redukcja wysyłania ich do atmosfery aż o 55 proc. do roku 2030.
Niestety płatności nie są odsunięte daleko w czasie, lecz przewidziane w ciągu najbliższych ośmiu lat. Jak będą wysokie da się oszacować po wczytaniu się w dyrektywy i przetłumaczeniu ich na zrozumiały język.


Główna idea rewolucji sprowadza się do wymuszenia radykalnego wzrostu cen wszystkiego, co przeciętni obywatele używają lub konsumują, a towarzyszy temu emisja CO2 lub innych gazów cieplarnianych. Aż na koniec obywatelowi zostanie pozostawiony wybór, czy wyda zarobione pieniądze na luksusy (bo takimi staną się dobra powiązane z dwutlenkiem węgla), czy na jedzenie, leki i opłaty. Łącznie na jedno i drugie nie będzie go już stać.

Pierwsze, sprawdzone już narzędzie służące temu, to Europejski System Handlu Emisjami (EU ETS). Do tej pory obejmował on przede wszystkim energetykę. Każdy kraj ma mianowicie do dyspozycji darmową pulę uprawnień do emisji CO2. Gdy się one kończą, wówczas firmy energetyczne posiadające elektrownie węglowe lub gazowe, muszą dokupić uprawnienia, sprzedawane na giełdzie. Jako, że ilość uprawnień ulega systematycznej redukcji, ich cena rośnie. W roku 2014 r. za jedno płaciło się 5 euro, dziś kosztuje ono 52 euro.


Tymczasem rzeczy, które naprawdę mogą zaboleć umieszczono dopiero w "Fit for 55", który rozszerza System Handlu Emisjami na transport:
- lądowy,
- morski,
- lotniczy (dotąd korzystał on z bezpłatnych uprawnień)
- oraz budownictwo.

Czyli tłumacząc na prosty język - koszty zakupu praw do emisji CO2 zostaną wliczone na początek w ceny paliw płynnych, węgla oraz tego ile kosztuje postawienie oraz ogrzewanie budynku. A że uprawnień będzie z każdym rokiem mniej do kupienia, więc ich cena poszybuje w górę.


1. Osobom, które nie planują w najbliższej przyszłości zakupu auta elektrycznego "Fit for 55" gwarantuje, że jeszcze przed 2030 r. zapłacą co najmniej dwa razy więcej za jedno tankowanie. Samochód nie jest jednak dobrem niezbędnym do życia i da się bez niego obejść.
2. Gorzej z własnym dachem nad głową. Tymczasem, jeśli budynek nie jest ogrzewany „zieloną energią” tempo wzrostu opłat zapowiada się na równie szybkie, co cen benzyny.


Taką właśnie rewolucję Komisja Europejska zaproponowała rządom krajów UE w ciągu najbliższych ośmiu lat.

https://gospodarka.dziennik.pl/news/art ... ejska.html
W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19251
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: idiotyzmy UEeee

Post autor: admin » 18-07-2021 11:36

Wciąż o tym za mało. Bo kto uwierzy, że jeśli gwałtownie wzrosną ceny wszystkiego, to słońce będzie mniej świecić, albo deszcze lżej padać?
Wzór wzorowego życia unijnego znajdziemy w skansenach.

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19251
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: idiotyzmy UEeee

Post autor: admin » 20-07-2021 21:37

Interesujący komentarz z Niemiec, trochę inny niż standard
Zdaniem komentatora dziennika "Die Welt" to niewyobrażalna ignorancja sprawiła, że katastrofa stała się w ogóle możliwa.

"Ryzyko było znane: Takie opady jak w tym tygodniu, zdarzały się w Niemczech wielokrotnie, kroniki historyczne czyta się jak plany obecnej katastrofy powodziowej, a mapy zagrożeń pokazują ryzyko powodziowe. Jednak politycy, władze i media wskazują jako przyczynę zmiany klimatu - podczas gdy ochrona przed katastrofami w Niemczech jest na poziomie kraju rozwijającego się. To niewiarygodny skandal.

Jak pokazują statystyki, wiele krajów poprawiło swoją ochronę przed powodziami deszczowymi - pomimo globalnego ocieplenia, zarówno powodzie powodowane przez nawałnice, jak i powodzie rzeczne są mniej niebezpieczne niż wcześniej. W związku ze wzrostem liczby ludności, powodzie deszczowe powodują coraz mniej szkód na całym świecie - wiele krajów jest obecnie przygotowanych na ekstremalne zjawiska pogodowe.

Ale debata klimatyczna w Niemczech tłumi konstruktywny dyskurs o zagrożeniach dla środowiska. Globalne ocieplenie nie jest już w tym kraju kwestią naukowo-techniczną, ale elementem społecznej wojny kulturowej. Ostrzeżenie o zmianach klimatycznych jest wykorzystywane do klasyfikacji politycznej; każdy, kto chce głębszej analizy, jest dyskredytowany jako klimatyczny negacjonista".
https://wiadomosci.wp.pl/katastrofalna- ... 850157824a

dino
Posty: 1993
Rejestracja: 02-09-2016 15:08

Re: idiotyzmy UEeee

Post autor: dino » 19-09-2021 15:07

No to mamy - pierwsze propozycje. Ale zawsze zaczyna się od nieśmiałych kroków. Czasopismo 'Nature Sustainability' postuluje w najnowszym numerze o pójście za ciosem i wprowadzenie obok paszportów szczepionkowych - paszportów węglowych. Każdy człowiek dostawałby indywidualnie ustalony limit na emisję CO2.
Dostaniemy kartki na emisję CO2.
Osobne dla dorosłych i osobne dla dzieci.

https://financialpost.com/opinion/teren ... -lockdowns
W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?

dino
Posty: 1993
Rejestracja: 02-09-2016 15:08

Re: idiotyzmy UEeee

Post autor: dino » 20-09-2021 16:54

Prąd zdrożeje jeszcze bardziej.
A tygrysek chciał do Konstytucji wpisać członkowstwo w Jewropejskom Sojuzie na wieki wieków Amen.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej poinformował, że ze względu na niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów Polska została zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej kary pieniężnej w wysokości 500 tysięcy euro dziennie.
Decyzję wiceprezes TSUE skomentowała Joanna Flisowska, szefowa działu klimat i energia w Greenpeace. "Sprawdził się czarny scenariusz. Polskie społeczeństwo po raz kolejny będzie musiało ponieść koszty niekompetentnej polityki rządu i braku planu na odejście od węgla. Od jutra Polska będzie musiała zapłacić ponad 2 miliony złotych dziennie za działalność kopalni Turów" - wskazała.


https://tvn24.pl/biznes/z-kraju/kopalni ... ke-5420705
W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19251
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: idiotyzmy UEeee

Post autor: admin » 20-09-2021 19:17

Zawdzięczamy to jednak bardziej Czechom niż UE i TSUE. TSUE i tak złagodziło nam zabezpieczenie wnoszone przez Czechów do 10% wartości, bo Czesi chcieli 5mln euro dziennie. Jasne jest, że to nie jedyna kopalnia w okolicy i nie lepsze są tuż za czeską czy niemiecką granicą, ale rozwiązania trzeba szukać w kontaktach z Czechami.

nikto
Posty: 116
Rejestracja: 04-01-2018 10:01

Re: idiotyzmy UEeee

Post autor: nikto » 20-09-2021 19:21

Czeskie, niemieckie kopalnie w tym rejonie mogą spać spokojnie TSUE stoi na straży ich interesów. Czyżby nadszedł czas aby zdjąć unijny proporczyk z masztu?

alek
Posty: 1516
Rejestracja: 09-09-2014 21:57

Re: idiotyzmy UEeee

Post autor: alek » 20-09-2021 23:01

nikto pisze:
20-09-2021 19:21
Czeskie, niemieckie kopalnie w tym rejonie mogą spać spokojnie TSUE stoi na straży ich interesów. Czyżby nadszedł czas aby zdjąć unijny proporczyk z masztu?
Żeby TSUE zajęło się sprawą to trzeba złożyć dobrze uzasadniony i udokumentowany wniosek. Czy coś w tej sprawie zrobił nasz rząd? Poza tym sprawa ciągnie się ponad rok i było mnóstwo czasu by się z Czechami dogadać. Mateusz ogłaszał już w maju sukces i wycofanie przez Czechy wniosku. I do kogo dzisiaj mamy pretensje?
Czesi nie sprzeciwiają się samemu istnieniu kopalni a jej rozbudowie po której wyrobisko będzie się zaczynało 50 m od granicy państwa. Mało tego , wyrobisko ma zostać pogłębione do ponad 300 m . Dla porównania będzie ok. 3 razy głębsze niż nasz dołek Machowski w czasie eksploatacji. Czy ktoś robi rachunek opłacalności kopalni odkrywkowej tej głębokości, czy cena energii wszystko przyjmie a odbiorcy zapłacą?
Kara to kolejne miliony złotych strat na konto Sasina i porażka całego rządu z Morawieckim na czele.

zbyry
Posty: 1032
Rejestracja: 13-06-2019 20:49

Re: idiotyzmy UEeee

Post autor: zbyry » 21-09-2021 08:14

Właśnie, bardzo cenna uwaga @alek. Czy ktoś się pochylił nad zasadnością ekonomiczną kopalin na tych głębokościach. Podobnie było z naszym dołkiem, nie wiedziałem, od jakiegos czasu wiem, kopalnia przynosiła straty, gdyż wydobycie poniżej iluś tam metrów było nieopłacalne i nie zastosowano nowych technologii, ale to tylko jeden z powodów.

dino
Posty: 1993
Rejestracja: 02-09-2016 15:08

Re: idiotyzmy UEeee

Post autor: dino » 21-09-2021 08:53

zbyry pisze:
21-09-2021 08:14
Właśnie, bardzo cenna uwaga @alek. Czy ktoś się pochylił nad zasadnością ekonomiczną kopalin na tych głębokościach. Podobnie było z naszym dołkiem, nie wiedziałem, od jakiegos czasu wiem, kopalnia przynosiła straty, gdyż wydobycie poniżej iluś tam metrów było nieopłacalne i nie zastosowano nowych technologii, ale to tylko jeden z powodów.
Napotkałem w źródłach informację - chyba to była "SIARKA", że już w latach 80. koszt wydobycia 1 tony siarki w Machowie był wyższy niż uzyskiwane za nią przychody. Liczyły się jednak DEWIZY pozyskiwane za wszelką cenę. Istotna była również obawa, że po zamknięciu Machowa utracone zostaną PRZYWILEJE GÓRNICZE ;-)
A utrzymanie Machowa przez lata wzięło na siebie Jeziórko.
Bez Machowa Jeziórko mogłoby nieźle prosperować korzystając z nowej i tańszej technologii.
W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?

dino
Posty: 1993
Rejestracja: 02-09-2016 15:08

Re: idiotyzmy UEeee

Post autor: dino » 10-10-2021 18:55

No i się rozkręca.
Niemiecka propaganda zaleca wspólne siedzenie przy świeczkach w razie barku ogrzewania.
"Strategia Lizbońska" - Unia Europejska do 2010 roku pierwszą gospodarką świata.
Unia Europejska 2022 - gigant prognozujący siedzenie swych mieszkańców przy świeczkach.
Wracamy do średniowiecza.

W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19251
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: idiotyzmy UEeee

Post autor: admin » 10-10-2021 19:11

Świeczki? Przecież to paliwo stałe, które emituje CO2, a ślad węglowy jeszcze większy.

Do wielu ludzi jeszcze nie dotarło fit for 55, albo z czym to się wiąże. Czy to kwestia czasu? Niekoniecznie. Zawsze łatwiej znaleźć winnego bliżej niż dalej, a przecież zdrowego klimatu chcą wszyscy.

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19251
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: idiotyzmy UEeee

Post autor: admin » 04-11-2021 19:10

Europa szykuje się na problemy, które wielu pamięta z PRLu. Ale nawet za PRLu przerwy w dostawie prądu nie przekraczały kilku godzin.
Ekologia i Putin zdecydują czy będziemy mieć kilkudniowe lub kilkutygodniowe przerwy w dostawie prądu.

https://biznes.interia.pl/gospodarka/ne ... Id,5624565

dino
Posty: 1993
Rejestracja: 02-09-2016 15:08

Re: idiotyzmy UEeee

Post autor: dino » 04-11-2021 22:40

admin pisze:
04-11-2021 19:10
Europa szykuje się na problemy, które wielu pamięta z PRLu. Ale nawet za PRLu przerwy w dostawie prądu nie przekraczały kilku godzin.
Ekologia i Putin zdecydują czy będziemy mieć kilkudniowe lub kilkutygodniowe przerwy w dostawie prądu.

https://biznes.interia.pl/gospodarka/ne ... Id,5624565
Znak czasów.
Podobno miał być koniec historii a tyle się dzieje! Tym razem w skali globalnej.
Niedawno czytałem o ogólnym spadku inteligencji światowych przywódców. To by się nawet pokrywało z obseracjami, gdyż zachowują się jakby chcieli narobić jak najwięcej szkody.
Aż dziw bierze, że świat jeszcze jako tako funkcjonuje.
Ale skoro się ma tak naćpanych team-leaderów jak ta nowozelandka to trudno żeby brali odpowiedzialność za swoje działania:



I jak się nie zgodzić z tego typu twierdzeniami:

Prawo Nowackiego

Jeszcze w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku, badania prof. Walentego Nowackiego pokazały, że przywódcy krajów wysoko rozwiniętych tracą swą mądrość i podejmują decyzje coraz bardziej nieracjonalne, wręcz głupie. W związku z tym sformułował on „prawo zanikania logiki u przywódców krajów rozwiniętych” (W. Nowacki, Civilization and Logic. The Law of Inversely Proportional Stupidity, 1983). Stąd wyciągnął wniosek o nieuchronnym końcu cywilizacji zachodniej i rozpadzie imperiów światowych w niedalekiej przyszłości w konsekwencji narastającej głupoty ich przywódców politycznych.

https://www.sprawynauki.edu.pl/archiwum ... -z-glupimi
W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19251
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: idiotyzmy UEeee

Post autor: admin » 02-12-2021 17:39

Nie używajmy stwierdzeń "panie i panowie", "Boże Narodzenie" czy "imię nadane na chrzcie", jak i unikajmy słów "Maria" i "obywatel" - doradza wewnętrzny przewodnik ​Komisji Europejskiej dotyczący "komunikacji inkluzywnej". Zdaniem jego autorki, komisarz Heleny Dalli, pomoże on "nikogo nie urazić".
https://wydarzenia.interia.pl/news-doku ... Id,5682535

dino
Posty: 1993
Rejestracja: 02-09-2016 15:08

Re: idiotyzmy UEeee

Post autor: dino » 02-01-2022 19:58

Nie mówię o sobie, gdyż od samego początku byłem PRZECIW Unii i ZA jej jak najszybszym upadkiem ale czy ci, którzy w 2003 roku dali się wymanewrować mieli choć ceń świadomości w którym kierunku to idzie?
Do tego już pojawiają się głosy o konieczności włączenia do ETS, czyli systemu handlu dwutlenkiem węgla czyli po porostu powietrzem branży hodowlanej.
Czyli tak: grzejniki zakręcimy i do tego będziemy jeść zalecane białko z owadów.
Ani Stalin ani Breżniew na to nie wpadli.
A Unia tak!
I to nie jest jeszcze ich ostatnie słowo!

A Mateusz znowu podpisze?

Radykalizacja europejskiej walki ze zmianami klimatu zawiera się w tzw. Zaawansowanym Zielonym Ładzie. To projekt zmian zaprezentowany przez kilka krajów członkowskich, który zakłada surowszą redukcję emisji niż tę zapisaną w „Fit for 55”. Przedstawiono tam pomysły, które miałyby obniżyć emisję w UE nawet o 80 proc. do 2030 r.
Zaawansowany Zielony Ład proponuje, aby samochody spalinowe mogły poruszać się tylko w określone dni tygodnia. Benzyniaki mogłyby jeździć legalnie tylko w poniedziałki, środy i piątki. Diesel byłby dopuszczony wyłącznie we wtorki i czwartki. W weekendy na drogi można by było wyjechać tylko i wyłącznie autami na prąd.


https://wrc.net.pl/mz-pilne-za-3-lata-u ... i-czwartki
W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?

Awatar użytkownika
encore
Posty: 1559
Rejestracja: 11-12-2018 11:39

Re: idiotyzmy UEeee

Post autor: encore » 04-01-2022 20:20

Jeśli chodzi o środowisko to sprawa jak dla mnie jest prosta o ile nie prostacka.

1. Wyznaczyć limity minimalnego wzrostu dla każdego z krajów UE produkcji energii "zielonej" przy uwzględnieniu rzecz to oczywista kosztów środowiskowych późniejszej utylizacji źródeł - wiatraków, paneli PV etc. Bierzemy co rzecz jasna pod uwagę tylko nie mniejszy procent rezygnacji z np. produkcji prądu z węgla czy atomu.
2. Nałożyć srogie kary dla państw, które nie realizują tych założeń.
3. Z kar finansować koszty dla tych państw, które program realizują.

I żadnych handli prawami do emisji czy innych tego typu rozwiązań. Albo przechodzimy na zieloną energię albo kroczmy drogą USA, Chin czy Rosji, które to mają głęboko w zadzie a nie respektują chociażby protokołu z Kioto czy nie mają na uwadze perspektywy życia na planecie dłużej niż 20 lat. Inaczej sami się zarżniemy. Na własne życzenie.
"Państwa i narody, które na podstawie kłamstwa, na podstawie negowania prawdy podają myśl polityczną, dążą do zguby."

alek
Posty: 1516
Rejestracja: 09-09-2014 21:57

Re: idiotyzmy UEeee

Post autor: alek » 04-01-2022 23:33

Pomysł z uprawnieniami do emisji CO2 nie był taki zły. Problem w tym , że rząd od 2014 roku zrobił niewiele by ograniczyć emisję CO2. Gdy regulacje wchodziły w życie, pula przyznana dla naszego kraju w pełni pokrywała zapotrzebowanie naszego przemysłu a nawet Polska zarabiała na sprzedaży dodatkowych przyznanych nam uprawnień. Obecnie że względu na corocznie zmniejszające się limity uprawnień z darmowej puli nam brakuje i musimy je kupować. Miliardy zarobione na sprzedaży nadwyżek uprawnień zostały przejedzone choć powinny być przeznaczone w dużej części na transformację energetyczną. Na dodatek powiązano kopalnie z górnictwem. Tym sposobem wydrenowano elektrownie z pieniędzy na inwestycje. Gdyby nie wprowadzono opłaty mocowej energetyka mogła być bankrutem. Efekt mamy taki ,że w rejonach gdzie jest dużo prosumentòw sieć jest przeciążona i wyłącza się fotowoltaika. Dokumentacja na budowę farm wiatrowych na Bałtyku była gotowa w 2014 roku , ale po zmianie przez PiS prawa wszystko zostało wstrzymane . Ruszyło od nowa po koniec 2019 r. Spółka która ma budować elektrownie atomową istnieje już prawie 14 lat. Efekt jej pracy do wskazanie lokalizacji. Na elektrownie przyjdzie nam jeszcze poczekać co najmniej 10 lat. Teraz Morawiecki mówi o spekulacjach przy sprzedaży uprawnień a tymczasem nie tak dawno Obajtek chwalił się , że Orlen kupił uprawnień na trzy lata. Dodatkowo sprzedaje jeszcze nadwyżki. Zysk tylko za trzeci kwartał to prawie 300 mln. Ale to wszystko wina Tuska , Uni a ostatnio nawet USA.

Awatar użytkownika
norweski_leśny
Posty: 676
Rejestracja: 16-07-2017 13:22

Re: idiotyzmy UEeee

Post autor: norweski_leśny » 05-01-2022 10:37

alek pisze:
04-01-2022 23:33
Pomysł z uprawnieniami do emisji CO2 nie był taki zły. Problem w tym , że rząd od 2014 roku zrobił niewiele by ograniczyć emisję CO2. Gdy regulacje wchodziły w życie, pula przyznana dla naszego kraju w pełni pokrywała zapotrzebowanie naszego przemysłu a nawet Polska zarabiała na sprzedaży dodatkowych przyznanych nam uprawnień. Obecnie że względu na corocznie zmniejszające się limity uprawnień z darmowej puli nam brakuje i musimy je kupować. Miliardy zarobione na sprzedaży nadwyżek uprawnień zostały przejedzone choć powinny być przeznaczone w dużej części na transformację energetyczną. Na dodatek powiązano kopalnie z górnictwem. Tym sposobem wydrenowano elektrownie z pieniędzy na inwestycje. Gdyby nie wprowadzono opłaty mocowej energetyka mogła być bankrutem. Efekt mamy taki ,że w rejonach gdzie jest dużo prosumentòw sieć jest przeciążona i wyłącza się fotowoltaika. Dokumentacja na budowę farm wiatrowych na Bałtyku była gotowa w 2014 roku , ale po zmianie przez PiS prawa wszystko zostało wstrzymane . Ruszyło od nowa po koniec 2019 r. Spółka która ma budować elektrownie atomową istnieje już prawie 14 lat. Efekt jej pracy do wskazanie lokalizacji. Na elektrownie przyjdzie nam jeszcze poczekać co najmniej 10 lat. Teraz Morawiecki mówi o spekulacjach przy sprzedaży uprawnień a tymczasem nie tak dawno Obajtek chwalił się , że Orlen kupił uprawnień na trzy lata. Dodatkowo sprzedaje jeszcze nadwyżki. Zysk tylko za trzeci kwartał to prawie 300 mln. Ale to wszystko wina Tuska , Uni a ostatnio nawet USA.
Pomysł był zły, bo miał tylko jedno na celu. Wyciąganie kasy i napychanie kieszeni bogatym aby byli jeszcze bogatsi.

Jeżeli w takiej Polsce, z węgla było produkowane ok. 85 energii elektrycznej a w bogatych krajach unii (gdzie powstał pomysł handlu), mięli (co jest bardzo ważne) energetyką atomową. To wprowadzenie jakichkolwiek opłat za "złe emisje" pozbawione jest sensu, gdyż obciąża się niepotrzebnie kraj dodatkowymi opłatami, które można by wykorzystać do transformacji energetycznej. Zatem hamuje się rozwój danego państwa (ale przecież to o to właśnie chodzi). Natomiast pieniądze z handlu emisjami idą na wszystko, oprócz tego na co powinny iść. Czyli model płacisz - dostajesz pieniądze z opłat na budowę/modernizację nowych źródeł wytwórczych - nie ma racji bytu. Jeżeli faktycznie byłoby tak, iż opłaty wracałyby w postaci dopłat do inwestycji to może bym jeszcze jakiś sens w tym widział. Natomiast obecnie jest to tylko i wyłącznie kura przynoszące złote jajka, wąskiemu gronu osób.

I drugi raz zacytuje Twoją własną wypowiedź: "Pomysł z uprawnieniami do emisji CO2 nie był taki zły. Problem w tym , że rząd od 2014 roku zrobił niewiele by ograniczyć emisję CO2.... Spółka która ma budować elektrownie atomową istnieje już prawie 14 lat."
Zatem wniosek jest prosty. Nikt nic nie robił PO, PSL, PiS. Wszyscy mają w .... energetykę i to co się w niej dzieje.

Natomiast nikt nie zwraca uwagi na fakt, iż zasobów paliwa jądrowego nie posiadamy. Zatem trzeba go kupować a potem utylizować. A tu zawsze można zrobić spekulację jak na gazie robi Rosja. Swoją drogą to też śmieszne, iż ekologiczna Europa Zachodnia przeszła na gaz, a teraz nagle zrobił się problem! Okazało się, iż gaz nie pochodzi z rury tylko z Rosji i w dodatku można ograniczać jego ilość, powodując spekulację cen. To co Rosja zarobiła przez te kilka miesięcy i jeszcze zarobi w kolejnych to są całe "złote góry". Ale oczywiście według Twojej wypowiedzi tu wcale nie ma winy Unii.

Natomiast farmy wiatrowe czy fotowoltaika są "ekstremalnie" ekologiczne. Bowiem jedyna metoda walki z ich odpadami to zakopanie. Dużo terenu będzie potrzebne.

alek
Posty: 1516
Rejestracja: 09-09-2014 21:57

Re: idiotyzmy UEeee

Post autor: alek » 05-01-2022 13:39

norweski_leśny pisze:
05-01-2022 10:37

Pomysł był zły, bo miał tylko jedno na celu. Wyciąganie kasy i napychanie kieszeni bogatym aby byli jeszcze bogatsi.

Jeżeli w takiej Polsce, z węgla było produkowane ok. 85 energii elektrycznej a w bogatych krajach unii (gdzie powstał pomysł handlu), mięli (co jest bardzo ważne) energetyką atomową. To wprowadzenie jakichkolwiek opłat za "złe emisje" pozbawione jest sensu, gdyż obciąża się niepotrzebnie kraj dodatkowymi opłatami, które można by wykorzystać do transformacji energetycznej. Zatem hamuje się rozwój danego państwa (ale przecież to o to właśnie chodzi). Natomiast pieniądze z handlu emisjami idą na wszystko, oprócz tego na co powinny iść. Czyli model płacisz - dostajesz pieniądze z opłat na budowę/modernizację nowych źródeł wytwórczych - nie ma racji bytu. Jeżeli faktycznie byłoby tak, iż opłaty wracałyby w postaci dopłat do inwestycji to może bym jeszcze jakiś sens w tym widział. Natomiast obecnie jest to tylko i wyłącznie kura przynoszące złote jajka, wąskiemu gronu osób.

I drugi raz zacytuje Twoją własną wypowiedź: "Pomysł z uprawnieniami do emisji CO2 nie był taki zły. Problem w tym , że rząd od 2014 roku zrobił niewiele by ograniczyć emisję CO2.... Spółka która ma budować elektrownie atomową istnieje już prawie 14 lat."
Zatem wniosek jest prosty. Nikt nic nie robił PO, PSL, PiS. Wszyscy mają w .... energetykę i to co się w niej dzieje.

Natomiast nikt nie zwraca uwagi na fakt, iż zasobów paliwa jądrowego nie posiadamy. Zatem trzeba go kupować a potem utylizować. A tu zawsze można zrobić spekulację jak na gazie robi Rosja. Swoją drogą to też śmieszne, iż ekologiczna Europa Zachodnia przeszła na gaz, a teraz nagle zrobił się problem! Okazało się, iż gaz nie pochodzi z rury tylko z Rosji i w dodatku można ograniczać jego ilość, powodując spekulację cen. To co Rosja zarobiła przez te kilka miesięcy i jeszcze zarobi w kolejnych to są całe "złote góry". Ale oczywiście według Twojej wypowiedzi tu wcale nie ma winy Unii.

Natomiast farmy wiatrowe czy fotowoltaika są "ekstremalnie" ekologiczne. Bowiem jedyna metoda walki z ich odpadami to zakopanie. Dużo terenu będzie potrzebne.
Przy podziale puli podstawowej uprawnień był brany pod uwagę udział państw w emisji w całej UE . Bogatsze kraje z gospodarką o mniejszej emisyjności dostały mniej uprawnień , kraje jak Polska odpowiednio więcej. Do tego Polska dostała dodatkowe pule z funduszu modernizacyjnego i solidarnościowego. Czy to , że nasz rząd zamiast przeznaczać dochody z handlu emisjami na modernizacje w energetyce przeznaczył je na konsumpcję to wina UE? Czy to , że przespaliśmy parę lat to wina UE? Co do odpadów z wiatraków to Niemcy już opracowali technologię recyklingu łopat z wiatraków a z tym był największy problem . Przy fotowoltaice na dziś 90 % panela jest odzyskiwane przy recyklingu. Zresztą przecież przy spalaniu węgla też mamy popiół i co z nim robimy?
Atomu nie posiadamy a co posiadamy oprócz kiepskiej jakości węgla na pokładach 1000 metrów pod ziemią wydobywaną w ilościach niewystarczających do potrzeb elektrowni? Węgiel był tani to kupowaliśmy w Rosji , teraz jest drogi i też go kupujemy w Rosji bo nasze wydobycie nie wystarcza. Okazuje się również , że Rosja ma bardzo duży wpływ na cenę gazu na świecie a bez gazu z Rosji Europa sobie nie poradzi. Pozostaje wodór ale technologii brak.

ODPOWIEDZ