W tekście lisowego portalu między innymi wypowiedź dziennikarza z Holandii:
https://natemat.pl/327261,premier-holan ... e-bez-nich#Zupełnie nie jest to zaskakujące. W sprawach unijnych Holandia i Polska znalazły się na przeciwstawnych biegunach. Wiadomo, że w Holandii, jak w innych krajach zachodnio-północnych Europy, praworządność jest traktowana bardzo poważnie. Tu nie ma taryfy ulgowej. Nie ma czegoś takiego, że możemy tolerować na dłuższą metę kraj, który de facto niszczy praworządność i demokrację
Wczoraj okazało się, że premier Mark Rutte nie potrafił zapanować na praworządnością we własnym kraju i musiał podać się do dymisji. Za rządów Rutte w latach 2012-2019 około 20 tysięcy rodziców pobierających zasiłki na dzieci zostało niesłusznie oskarżonych przez urząd skarbowy o oszustwa i wpadło w poważne problemy finansowe. Szczególnie ścigano osoby z podwójnym obywatelstwem, stąd również zarzuty o nierówność etniczną w traktowaniu przez organy państwa. Komisja parlamentu stwierdziła, że naruszyło to podstawowe zasady praworządności.
https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-h ... Id,4988808W latach 2012-19 władze skarbowe miały - mimo nadzoru rządu - bezpodstawnie wszcząć postępowania o wyłudzenia wobec mniej więcej 10 tysięcy rodzin pobierających zasiłki na dzieci. Sprawy dotyczyły w większości ludzi mających podwójne obywatelstwo.
https://www.dw.com/pl/kryzys-rz%C4%85do ... a-56240555– To był masowy proces, w którym nie było miejsca na żadne niuanse. To była taka interpretacja prawa, która łamała prawo – ogłosił Chris van Dam, przewodniczący komisji śledczej. Ta w swym raporcie nazwała praktyki holenderskich urzędów „łamaniem podstawowych zasad praworządności” i wykazała, że część urzędników – uznano to za formę profilowania etnicznego – szczególnie skrupulatnie brała na widelec rodziny, gdzie co najmniej jeden członek ma nie tylko holenderskie obywatelstwo.
Do sytuacji pasowałoby wiele przysłów. Ale to nie koniec. Wkrótce wybory, partia Ruttego prowadzi w sondażach, a on jest kandydatem na premiera. Prawopodobnie do wyborów i po wyborach Rutte pozostanie premierem i pewnie dalej będzie szukał problemów z praworządnością na cudzym podwórku.