www.tarnobrzeg.info

Brawo!
Rzeczywiście były wpisy z grabienia plaży, a tu się okazuje, że to już służbowo.

Pamiętam, że jakieś 10 lat temu mieliśmy w tarnobrzeskiej radzie spory i wygaszanie mandatów w związku z działalnością radnych na majątku gminy. Jak będzie tym razem? Na pewno będzie głośno, a zobaczymy jak się zakończy.

Głośno będzie. W tym przypadku nie ma konfliktu. Chociaż to nie pierwszy przypadek w tej kadencji że zatrudniania się radnego w jednostkach podległych miastu. Radny Trybuła pracował bodajże w wypożyczalni MOPR. W jego oświadczeniach majątkowych na próżno szukać gdzie pracował wpisywał że jest emerytem ale już dochód miał z etatu i ZUSu.

Warto przy tej okazji przypomnieć, że ów pan choć był działaczem PO, nie kandydował z komitetu tej partii, która popierała oficjalnie D. Bożka.
Wystartował z komitetu ówczesnej szefowej MOPR i nie odstępował swojej faworytki. Pamiętacie słodkie fotki i hasła "Kawka u Eli i Sławka"?

Pani Ela prezydentem nie została, ale zdobyła mandat radnej, z którego zrezygnowała, bo kolidowało to z jej stanowiskiem.
Skorzystał na tym pan Sławek, który wskoczył na jej miejsce w RM.

Gdy nowy włodarz usunął ze stołka panią Elę, "amator kawki" - szybko zapomniał o swojej faworytce za to zaczął robić to co umie najlepiej od ładnych paru kadencji - wychwalać pod Niebiosa aktualnego prezydenta.

I został doceniony.

Mam nadzieję, że "docenią" go także wyborcy i sprawią, że wkrótce swoim wazeliniarstwem będzie popisywał się jako nie-radny.

leonardo pisze: ↑

07-07-2022 08:39

Warto przy tej okazji przypomnieć, że ów pan choć był działaczem PO, nie kandydował z komitetu tej partii, która popierała oficjalnie D. Bożka.
Wystartował z komitetu ówczesnej szefowej MOPR i nie odstępował swojej faworytki. Pamiętacie słodkie fotki i hasła "Kawka u Eli i Sławka"?

Pani Ela prezydentem nie została, ale zdobyła mandat radnej, z którego zrezygnowała, bo kolidowało to z jej stanowiskiem.
Skorzystał na tym pan Sławek, który wskoczył na jej miejsce w RM.

Gdy nowy włodarz usunął ze stołka panią Elę, "amator kawki" - szybko zapomniał o swojej faworytce za to zaczął robić to co umie najlepiej od ładnych paru kadencji - wychwalać pod Niebiosa aktualnego prezydenta.

I został doceniony.

Mam nadzieję, że "docenią" go także wyborcy i sprawią, że wkrótce swoim wazeliniarstwem będzie popisywał się jako nie-radny.

Warto jeszcze przypomnieć, że Pani Ela rezygnując z mandatu radnej miała gwarancję od panów prezydentów i ww radnego dalszej pracy w MOPR. Tyle są warte gwarancję obecnych prezydentów i radnego.

O gwarancjach nic nie wiem, ale liczę, że wyborcy podziękują za współpracę panu "rycerzowi" herbu Włazidup.

Troszkę prehistoria i sporo linków już nieaktywnych, ale w temacie radnego SP:
https://www.tarnobrzeg.info/forum/viewt ... f=3&t=4720

Generalnie - szkoda gadać. Tę nominację postrzegam jako upadek naszego samorządu, doceniając jednocześnie społeczną aktywność tego pana (z przekazów medialnych).

Ciekawe jakie były wymagania na to stanowisko i w jaki sposób je spełnił nowy pracownik. Wykształcenie? Doświadczenie? Może by człowiek kandydował? Według Prezydenta DB miało być wszystko jawne i na sprawiedliwych prostych zasadach, więc może gdzieś było ogłoszenie o pracę w TTBS i ktoś wie jakie wymagania musiał spełnić pracownik? Jeśli to prawda z Panem radnym, to myślę że wypadałoby aby PDB, wyjaśnił tą sytuację. No chyba że bierze przykład z samej góry, od głównodowodzących w naszym kraju, a to wtedy, przepraszam, nic nie musi.

Wymagania? Trzeba było mieć coś z rycerza

Jeśli to prawda to mam nadzieję, że wykaże się większą skutecznością działania niż miało to miejsce przy zapowiadanej w kampanii wyborczej walce o niskie ceny w barach mlecznych.

Swoją drogą jak chce się być niezależnym radnym jak można nawet pomyśleć o zatrudnieniu w spółce miejskiej?? W głowie mi się nie mieści i śmierdzi po prostu korupcją polityczną!

@encore tak, to jest prawda. Już nawet TN o tym pisze
Sam radny mówi, że 5:30 już na nogach i do 21:30 będzie nad zalewem. No cóż, kontusz, pas, szabla - karabela, żupan, kołpak, może nawet i jakaś dwururowa fuzja i nad zalew. Tylko jak to radny pogodzi ze swoją działalnością gospodarczą, także tego.

Po tym wyjaśnieniach w TN aż mi go trochę szkoda.
Praca od 5:30 do 21:00, obsługa bramy, śmietników i toalet, w dodatku śmieciówka na dwa miesiące, a pensja skromna.
Cała nadzieja, że są jakieś dalsze perspektywy, a to tylko początki.

@olekko
Dzięki za wykopki. Kawał historii. Wszystko się zmienia.

Praca od 5:30 do 21:00, obsługa bramy, śmietników i toalet,

Jutro zawiadamiam PIP, toż to niewolnictwo, straszliwy wyzysk pana radnego. Ktoś, nie wiem, czy prezes TTBS, czy sam prezydent będzie się niewąsko tłumaczył za łamanie prawa pracy.

Od prezesa TTBS Łukasza Mędrykowskiego usłyszeliśmy natomiast, że dla S. Partyki nie stworzono w spółce żadnego dodatkowego stanowisko. Został przyjęty w miejsce innego pracownika, który jakiś czas temu zakończył pracę w firmie i także pracował nad jeziorem, wykonując podobne zadania.

oby tylko z szybko nie awansował

Jak to jest, że w Urzędzie Miasta na każde najdrobniejsze stanowisko ogłaszany jest konkurs, są warunki, wymagania, każdy może wystartować, a w miejskiej spółce jakiś pożal się boże prezesik może poratować kolegę z jednej partii, kolegę w potrzebie, stanowiskiem, ot tak od ręki.

Czy ktoś jest w stanie powstrzymać tą patologię w załatwianiu miejsc pracy swoim kolesiom. Miało być jasno i przejrzyście. Cytując wypowiedź prezesa TTBS Łukasza Mędrykowskiego dla TN, "że dla S. Partyki nie stworzono w spółce żadnego dodatkowego stanowisko. Został przyjęty w miejsce innego pracownika, który jakiś czas temu zakończył pracę w firmie i także pracował nad jeziorem, wykonując podobne zadania" - mam pytanie: Czy TTBS ogłosił że szuka pracownika na takie stanowisko, jakie wymagania dotyczyły tego stanowiska, ile ofert wpłynęło i w jakim stopniu spełniały te wymagania itp. Rzetelność dziennikarska wymaga dokładności, więc może redaktor TN, dopytałby jeszcze o te szczegóły prezesa TTBS. Wszyscy możemy się domyślać, który z prezydentów za tym stoi, ale i tak idzie to wszystko na konto PDB. Może czas na jakąś rozmowę między nimi. I skoro TN czyta publikacje na forum tarnobrzeg.info to może zadać władzy wprost pytanie o standardy zatrudniania pracowników do spółek zależnych od miasta. O tą nową jakość, która miała nastąpić i przejrzystość procedur.

No to tak:
przedwczoraj info na Tinfo, powielona plota bez wielu szczegółów
wczoraj info na Tyna ze szczegółami
a dzisiaj, z tego samego źródła, całkiem odmienne szczegóły na ED i NW24

Wersja potrafi się zmienić w ciągu dnia!
"Pomoc administracyjna" zmieniła się w "analityka pracy", a 3400 zł brutto zmieniło się w 3900 zł netto, w tym 500 zł za używanie własnego samochodu.

Ale to są detale. Sama istota zjawiska się nie zmienia.

Tarnobrzeski DiM Team rozpoczyna ciekawy cykl "Kto ma radnego w rodzie tego bieda nie ubodzie"
https://www.facebook.com/10964755841583 ... Cg3oMBWXl/

Już jakiś cykl był zapowiadany i się nawet nie rozpoczął.

A tymczasem dyrektor WORD Kamil Kalinka nie ma egzaminatorów, bo wszyscy nagle zachorowali.
Zarządzanie w praktyce, zobaczymy jak sobie poradzi. Bo po co nam WORD jak nie ma egzaminów?

S.Partyka moglby stragan z owocami nad jeziorem. Lub sprobowac obnizyc ceny w barze SMAK.