www.tarnobrzeg.info

żeby "oglądnąć przez apke" ktoś/coś to musi najpierw zmierzyć czy wystarczy sama apka?

sama apka np. Airly w tej chwili w TBG jest zła jakość powietrza aktualnie w mieście apka ta ma dwa punkty pomiaru jeden ul. Mickiewicza i drugi Plac Bartosza Głowackiego, pomiary są na żywo

No ja mam takich sąsiadów ,ale wielu podobnych w mieście ,co całe popołudnia spędzają sami w domu i gapią się w okno na sąsiadów i okoliczny śmietnik pod blokiem(czy przypadkiem ktoś nie podrzuca śmieci z innego bloku) no i z pieskiem na spacer czasem wyskoczą,a to teraz będą mieli dodatkowe zajęcie patrząc się w apkę ze stanem zatrutego powietrza,bo w końcu trzeba dbać o ekologię.

No i mamy monitoring czystości powietrza - na airly pojawiło się dzisiaj 9 nowych sensorów (nawet 10, są 2 obok siebie na Piętaka - pewnie to jakiś bug albo test).

Osobiście, choć jako laik , kosztem którejś z dwu miechocińskich lokalizacji (koło kościoła i na marinie), to taki sensor umieściłbym gdzieś na strefie w Machowie, chcąc wiedzieć jak z pyłami stoi nasza strefa (albo związkami siarki choć tego chyba airly nie uzględnia). Pytanie czy miasto miałoby tam gdzie taki umieścić.

Dzięki! Puściłem szerzej w świat.
Sprawnie to poszło.

Firma miała wszystko co potrzeba od ręki. Podejrzewam, że potrzebowali jedynie prądu. Takim sposobem za małe pieniądze (porównując np. bezużyteczny wóz na kwiatki za 50 tyś to małe pieniądze) monitoring powietrza.

Krzysiu popłynąłeś w odpady radioaktywne, a to jest tylko prosty, nie certyfikowany (zgodnie z założeniem) mający za zadanie przedstawienie danych o czystości powietrza w danym momencie. NIe interesuje mnie jak jest przy kotłowni w Dzikowie, albo na strefie. Interesuje mnie jakie powietrze jest tam, gdzie wychodzę z dzieckiem na spacer.

Oczywiście, że płacimy w podatkach. Przecież za przetarg Prezydent nie zapłacił ze swoich. Tak samo jak poprzedni Prezydent nie zapłacił ze swoich za wspomniany wóz na rynku.

Niech te czujniki poprawią świadomość kilku osób. Niech kilka osób uświadomi sobie, że truje czasami siebie i swoich bliskich. Niech te czujniki powstrzymają kilka matek przed wyjściem z niemowlakami na spacer w momencie, gdzie akurat ludzie smrodzą z pieców, albo warunki atmosferyczne trzymają brudne powietrze nad miastem. Wystarczy. Przypominam, że to tylko 16 tyś. Chyba 11 tyś miesięcznie zarabiała Pani, która spowodowała dzisiejszą sytuację z TTBSem, Tak dla porównania.

Byłem u szwagra w Krakowie. W mieszkaniu stoi oczyszczacz powietrza, oni sami siedzą z dzieckiem w domu. Wskazania z Airly obserwują cały czas, nawet się postarali o jeden czujnik na osiedlu. Jak na wskazaniu jest zielono to wychodzą, jak czerwono to siedzą szczelnie zamknięci. Mają świadomość czym grożą wycieczki przy dużym stężeniu.

Rozmawialiśmy ostatnio, dlaczego ludzie bagatelizują złe powietrze. Boimy się grypy, nie chodzimy tam gdzie są chorzy, bo ta choroba jest namacalna, możemy się zarazić i leżeć już następnego dnia. Złe powietrze nie odbije się na zdrowiu dziś czy jutro, dlatego nie dociera do nas problem. Odbije się za parę lat, co dobrze pokazują krakowskie statystyki chorób związanych z układem oddechowym.

Dodatkowo mamy jeszcze temperaturę i ciśnienie. Przydatne.

Dzisiaj fajnie jest...

Paradoks?

- W Krakowie w latach 2015-2018 zlikwidowano 19 tys. z 24 tys. palenisk i kotłowni na paliwo stałe, co kosztowało ponad 260 mln zł - mówi Łukasz Horbacz, prezes Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla. - Jednocześnie jakość powietrza w Krakowie nie uległa istotnej poprawie - podkreśla.

https://biznes.interia.pl/wiadomosci/ne ... 04218,4199

Dzięki odpowiedzi na interpelację radnego Adama Rębisza wiemy jak w tym sezonie grzewczym wyglądała kontrola jakości spalanych paliw i reakcja na zgłoszenia mieszkańców. Przez 5 miesięcy zimowego grzania było 15 kontroli, czyli raptem 3 na miesiąc. Tylko 2 z nich wykazały jakieś nieprawidłowości. Było też 27 zgłoszeń od mieszkańców, w wyniku których ukarano 1 osobę.

Na tą chwilę prowadzi Mokrszyszów, 613% dopuszczalnego poziomu PM2,5, ale wszędzie kiepsko.
Na zdrowie!

Jeden wilgotny, mglisty dzień z temperaturą poniżej 0 i już 600% normy. Pięknie. Niskie ciśnienie i słaby wiatr też robi swoje. Program wymiany piecy też musiał jakoś zadziałać skoro Sobów nie jest niechlubnym liderem.

W tym roku SM również kontroluje na wezwanie. Problem w tym, że nawet paląc tylko węglem i drewnem można nieźle zasmrodzić i zadymić okolicę. Wielu ludziom się wydaje, że jak z komina wydobywa się gryzący dym, to muszą być śmieci. Niekoniecznie.

W tym momencie rządzi Wielowieś i Sobów, ponad 600% dopuszczalnej normy PM2,5.
Całe szczęście że mamy ocieplenie klimatu, to ludzie mniej palą w piecach

Patrzę sobie na Airly, tak przedsezonowo i na ten moment nie działa aż 4 na 11 czujników. Serwis, świadome ograniczenia, nieświadome awarie?

Podusiły się od dymów walących z działek od 17 do późnej nocy - czasem aż biało w tych rejonach
Przy niektórych ogrodach kontenery stoją - przy większości nie
Problem nierozwiązany - nie wszystko nadaje się na kompost to palą

Ale ten na urzędzie miasta też nie działa, a do działek daleko. Dziś to samo - 4 czujki nieczynne.
Często działkowicze to ludzie starszej daty, nie nadążają za zmieniającymi się przepisami, szczególnie jak nikt ich osobiście nie informuje. Kiedyś były zasady, że ogniska można palić od września do kwietnia i się tego trzymają.

admin pisze: ↑

21-09-2020 18:21

Ale ten na urzędzie miasta też nie działa, a do działek daleko. Dziś to samo - 4 czujki nieczynne.
Często działkowicze to ludzie starszej daty, nie nadążają za zmieniającymi się przepisami, szczególnie jak nikt ich osobiście nie informuje. Kiedyś były zasady, że ogniska można palić od września do kwietnia i się tego trzymają.

Jeden z nich to czujnik Aviva.
Wydaje mi się, że niektóre czujniki zmieniły lokalizację. Napisz może zapytanie do rzecznika co jest powodem braku odczytu.

Odpowiedź bardzo szybka, info z Airly

Czujnik na ul. Żeglarskiej był już przez nas serwisowany, oczekujemy na wymianę i podłączenie nowego urządzenia, które zostało dostarczone już do lokalizacji. Z pozostałymi dwoma lokalizacjami będziemy się kontaktować w celu przeprowadzenia diagnostyki i ustalenie szczegółów dalszego serwisu

admin pisze: ↑

23-09-2020 17:34

Odpowiedź bardzo szybka, info z Airly

Czujnik na ul. Żeglarskiej był już przez nas serwisowany, oczekujemy na wymianę i podłączenie nowego urządzenia, które zostało dostarczone już do lokalizacji. Z pozostałymi dwoma lokalizacjami będziemy się kontaktować w celu przeprowadzenia diagnostyki i ustalenie szczegółów dalszego serwisu

Drugie zdanie pięknie pokazuje, że nikt z miasta tego nie monitoruje.