Otwarta dyskusja o tarnobrzeskich Orlikach
Otwarta dyskusja o tarnobrzeskich Orlikach
"Zapraszam na otwartą dyskusję na temat działania Orlików, która odbędzie się we wtorek 23 września o godzinie 18-tej w Szkole Podstawowej Nr 3 na ul. Kochanowskiego w Tarnobrzegu.Â
Będziemy rozmawiać w szczególności o mocnych i słabych stronach funkcjonowania Orlików w naszym mieście, a także co powinno się dziać na Orlikach, komu mają służyć i na jakich zasadach. Możemy także dowolnie poruszać inne aspekty działalności Orlików.Celem spotkania jest wskazanie rekomendacji dla Ministerstwa Sportu i Turystyki w ramach ogólnokrajowych konsultacji. Ponadto wnioski ze spotkania zostaną przekazane władzom miasta.Spotkanie jest organizowane w ramach Krajowej Sieci Konsultacyjnej Liderów (KSKL) - ogólnopolskiego projektu, którego celem jest zbieranie opinii lokalnych społeczności na sprawy publiczne. Opinie te są przekazywane instytucjom mającym realny wpływ na zmiany przepisów.Iwona Dybus - Grosickaprzedstawiciel KSKL
http://www.tarnobrzeg.info/index.php?mo ... y&sid=3771"
Będziemy rozmawiać w szczególności o mocnych i słabych stronach funkcjonowania Orlików w naszym mieście, a także co powinno się dziać na Orlikach, komu mają służyć i na jakich zasadach. Możemy także dowolnie poruszać inne aspekty działalności Orlików.Celem spotkania jest wskazanie rekomendacji dla Ministerstwa Sportu i Turystyki w ramach ogólnokrajowych konsultacji. Ponadto wnioski ze spotkania zostaną przekazane władzom miasta.Spotkanie jest organizowane w ramach Krajowej Sieci Konsultacyjnej Liderów (KSKL) - ogólnopolskiego projektu, którego celem jest zbieranie opinii lokalnych społeczności na sprawy publiczne. Opinie te są przekazywane instytucjom mającym realny wpływ na zmiany przepisów.Iwona Dybus - Grosickaprzedstawiciel KSKL
http://www.tarnobrzeg.info/index.php?mo ... y&sid=3771"
Ostatnio zmieniony 21-09-2014 21:59 przez admin, łącznie zmieniany 1 raz.
Otwarta dyskusja o tarnobrzeskich Orlikach
"Pierwsza słaba strona to taka że jest to jedyne miasto W regionie jakie znam gdzie orliki są PŁATNE i jest to skandal"
Ostatnio zmieniony 21-09-2014 23:04 przez andriu81, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3508
- Rejestracja: 24-01-2009 09:47
Otwarta dyskusja o tarnobrzeskich Orlikach
"tym niemniej fajnie,że ktoś o ich losach chce rozmawiać i zobaczymy co z tego wyniknie."
Ostatnio zmieniony 22-09-2014 00:17 przez grassownik, łącznie zmieniany 1 raz.
Otwarta dyskusja o tarnobrzeskich Orlikach
"A co takiego może wynikać z gadania dla gadania? Stworzy się raport, który schowa się do szuflady, ot co."
Ostatnio zmieniony 23-09-2014 00:55 przez MT, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3508
- Rejestracja: 24-01-2009 09:47
Otwarta dyskusja o tarnobrzeskich Orlikach
"marudzisz i myślisz,że zniechęcisz tym innych.
najpierw są burze mózgów by później coś z tego wynikało.
nie wiem jaka będzie narracja,jakie problemy ale jak tylko nie będę właśnie korzystał z orlika to chętnie tam zaglądnę i zobaczę jakie problemy nurtują społeczność lokalną.
najłatwiej zawsze siedzieć w domu i mówić co i jak a samemu nie kiwnąć tzw. palcem."
najpierw są burze mózgów by później coś z tego wynikało.
nie wiem jaka będzie narracja,jakie problemy ale jak tylko nie będę właśnie korzystał z orlika to chętnie tam zaglądnę i zobaczę jakie problemy nurtują społeczność lokalną.
najłatwiej zawsze siedzieć w domu i mówić co i jak a samemu nie kiwnąć tzw. palcem."
Ostatnio zmieniony 23-09-2014 10:50 przez grassownik, łącznie zmieniany 1 raz.
Otwarta dyskusja o tarnobrzeskich Orlikach
"Są zebrania na które chodzę - wybory w spółdzielni czy do miejskich osiedli. Staram się brać udział przy konsultacjach itp. dotyczących mojego osiedla, choć ostatnio przy okazji statutów osiedli mi się w końcu nie udało. Nie chciałbym się licytować, ale w sprawach istotnych dla społeczności lokalnych jednak uważam, że uczestniczę w pewnych wydarzeniach częściej niż przeciętny mieszkaniec.
W przypadku konsultacji orlików podtrzymuję swoje zdanie na temat fasadowości tych konsultacji, które moim zdaniem nie doprowadzą do niczego. Gdyby to miały być konsultacje na szczeblu wyłącznie miejskim i gdyby to miasto miało z nich coś czerpać to OK. Natomiast po prostu nie wierzę, że ktoś z PO kto aktualnie jest ministrem sportu z tym cokolwiek zrobi, że wyciągnie wnioski.
To, że efekty spotkania zostaną przekazane władzom miasta na miesiąc przed końcem kadencji brzmi po prostu niepoważnie, tym bardziej kiedy za dyskusję jak widzimy jest odpowiedzialna żona wiceprezydenta miasta ds. inwestycji.
I bardzo dobrze rozumiem, że Ty możesz w sens tej dyskusji wierzyć. Nie dziwię się temu ani troszkę."
W przypadku konsultacji orlików podtrzymuję swoje zdanie na temat fasadowości tych konsultacji, które moim zdaniem nie doprowadzą do niczego. Gdyby to miały być konsultacje na szczeblu wyłącznie miejskim i gdyby to miasto miało z nich coś czerpać to OK. Natomiast po prostu nie wierzę, że ktoś z PO kto aktualnie jest ministrem sportu z tym cokolwiek zrobi, że wyciągnie wnioski.
To, że efekty spotkania zostaną przekazane władzom miasta na miesiąc przed końcem kadencji brzmi po prostu niepoważnie, tym bardziej kiedy za dyskusję jak widzimy jest odpowiedzialna żona wiceprezydenta miasta ds. inwestycji.
I bardzo dobrze rozumiem, że Ty możesz w sens tej dyskusji wierzyć. Nie dziwię się temu ani troszkę."
Ostatnio zmieniony 23-09-2014 11:24 przez MT, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3508
- Rejestracja: 24-01-2009 09:47
Otwarta dyskusja o tarnobrzeskich Orlikach
"korzystam z orlików-nawet po 4 razy tygodniowo,na orliku trenuje też moja siostrzenica oraz wiele innych dzieciaków więc chciałbym wiedzieć czego ta dyskusja ma dotyczyć,jakie problemy z tymi obiektami mają Ci którzy je nadzorują,konserwują etc. i chciałbym,jeśli będzie szansa podzielić się swoją i kolegów z którymi grywam refleksją.
a obrady może prowadzić sam diabeł (gdzie nie może tam babę pośle choć pani Iwona raczej wygląda jeszcze młodzieżowo a nie jak baba ) i nie dziwi mnie,że jakieś wnioski trafią do nadrzędnej jednostki samorządowej bo niby gdzie mają trafić ? do watykańskiej kongregacji wiary ?
natomiast na osiedlowe spotkania nie chodzę bo mam je totalnie gdzieś i zupełnie nie rozumiem dlaczego zaprzątasz sobie głowę tak nic nie znaczącymi gestami jak udział w owych zgromadzeniach
ale rozumiem,że masz na tyle czasu,że z nudów tam śmigasz
Edytowany przez grassownik o 23-09-2014 - 09:34. "
a obrady może prowadzić sam diabeł (gdzie nie może tam babę pośle choć pani Iwona raczej wygląda jeszcze młodzieżowo a nie jak baba ) i nie dziwi mnie,że jakieś wnioski trafią do nadrzędnej jednostki samorządowej bo niby gdzie mają trafić ? do watykańskiej kongregacji wiary ?
natomiast na osiedlowe spotkania nie chodzę bo mam je totalnie gdzieś i zupełnie nie rozumiem dlaczego zaprzątasz sobie głowę tak nic nie znaczącymi gestami jak udział w owych zgromadzeniach
ale rozumiem,że masz na tyle czasu,że z nudów tam śmigasz
Edytowany przez grassownik o 23-09-2014 - 09:34. "
Ostatnio zmieniony 23-09-2014 11:33 przez grassownik, łącznie zmieniany 1 raz.
Otwarta dyskusja o tarnobrzeskich Orlikach
"Witam Wszystkich.
Mam taką prośbę bo akurat nie będę mógł być na tej dyskusji - do kogoś kto będzie, a jest z oś. Przywiśla by poruszył temat Bardzo Starego Orlika (w parku Bolońskim, który jest za blokami przy al. Skalna Góra), Orzeł jest już leciwy i przydała by mu się gruntowna renowacja, (wyrównanie murawy, posianie trawy lub położenie nowej nawierzchni - takiej jak na orliku) przydało by się też dołożenie oświetlenia, siatki na bramach oraz siatki za bramkami by dzieciaki jak nie trafią do bramki to nie musieli za piłką biegać.
Pozdrawiam i dziękuje.
Edytowany przez dog1983 o 23-09-2014 - 09:57. "
Mam taką prośbę bo akurat nie będę mógł być na tej dyskusji - do kogoś kto będzie, a jest z oś. Przywiśla by poruszył temat Bardzo Starego Orlika (w parku Bolońskim, który jest za blokami przy al. Skalna Góra), Orzeł jest już leciwy i przydała by mu się gruntowna renowacja, (wyrównanie murawy, posianie trawy lub położenie nowej nawierzchni - takiej jak na orliku) przydało by się też dołożenie oświetlenia, siatki na bramach oraz siatki za bramkami by dzieciaki jak nie trafią do bramki to nie musieli za piłką biegać.
Pozdrawiam i dziękuje.
Edytowany przez dog1983 o 23-09-2014 - 09:57. "
Ostatnio zmieniony 23-09-2014 11:54 przez dog1983, łącznie zmieniany 1 raz.
Otwarta dyskusja o tarnobrzeskich Orlikach
"
Co złego w udziale przy wyborach takich czy owakich? Ja z czystym sumieniem mogę jechać po prezesie, w wyborach którego po części brałem udział. Mam czyste sumienie, kiedy głosuję przeciwko absolutorium dla niego czy dla zarządu jeśli nie zgadzam się z linia przez nich prezentowaną. Nie jestem zwolennikiem demokracji, jednak jeśli jest możliwość wyrażenia swojego zdania to jeśli tak jak piszesz kiedy mam czas to idę i je wyrażam wtedy kiedy uznaję za słuszne. Nie opuściłem tez ani jednych wyborów prezydenckich, parlamentarnych, samorządowych czy europejskich mimo, że jakoś rzadko zwycięża mój kandydat: ostatnio Mastalerz, czego się wstydzę no i Ogorzałek, który jest mi obojętny a wcześniej to chyba tylko Kwaśniewski.
Ja z orlików nie korzystam. Kiedyś chcieliśmy z chłopakami pograć, ale okazało się, że tam gdzie byliśmy to jakieś zapisy trzeba robić i odpuściliśmy. Wolno mi więc chyba mieć do nich stosunek...obojętny? "
ale wcześniej pisałeś...ale rozumiem,że masz na tyle czasu,że z nudów tam śmigasz
Rozjaśnisz mi trochę?najłatwiej zawsze siedzieć w domu i mówić co i jak a samemu nie kiwnąć tzw. palcem.
Co złego w udziale przy wyborach takich czy owakich? Ja z czystym sumieniem mogę jechać po prezesie, w wyborach którego po części brałem udział. Mam czyste sumienie, kiedy głosuję przeciwko absolutorium dla niego czy dla zarządu jeśli nie zgadzam się z linia przez nich prezentowaną. Nie jestem zwolennikiem demokracji, jednak jeśli jest możliwość wyrażenia swojego zdania to jeśli tak jak piszesz kiedy mam czas to idę i je wyrażam wtedy kiedy uznaję za słuszne. Nie opuściłem tez ani jednych wyborów prezydenckich, parlamentarnych, samorządowych czy europejskich mimo, że jakoś rzadko zwycięża mój kandydat: ostatnio Mastalerz, czego się wstydzę no i Ogorzałek, który jest mi obojętny a wcześniej to chyba tylko Kwaśniewski.
Ja z orlików nie korzystam. Kiedyś chcieliśmy z chłopakami pograć, ale okazało się, że tam gdzie byliśmy to jakieś zapisy trzeba robić i odpuściliśmy. Wolno mi więc chyba mieć do nich stosunek...obojętny? "
Ostatnio zmieniony 23-09-2014 12:12 przez MT, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3508
- Rejestracja: 24-01-2009 09:47
Otwarta dyskusja o tarnobrzeskich Orlikach
"jak dla mnie możesz Waść opuszczać każde wybory i inne plebiscyty wszak nie mi zrobisz na złość
ja swojego przewodniczącego osiedla nie znam wcale.
natomiast na orliku cały rok gram w piłkę z przewodniczącym osiedla Serbinów
głosu oddanego na Mastalerza i ja żałuję i więcej tego błędu nie popełnię.
natomiast gdyby cofnąć czas to byłbym w strasznej rozterce bowiem na Jana głosu też bym nie oddał.coś jak wybór między pisem a platformą,których też nie wybieram.
i wyszło bardzo jasno-mnie interesują orliki dlatego wybieram się na to spotkanie (acz nie przesądzam,że na nim będę bo może mi coś "wypaść" ) a Ciebie sprawy osiedla etc. kwestia po prostu preferencji.pozdrawiam."
ja swojego przewodniczącego osiedla nie znam wcale.
natomiast na orliku cały rok gram w piłkę z przewodniczącym osiedla Serbinów
głosu oddanego na Mastalerza i ja żałuję i więcej tego błędu nie popełnię.
natomiast gdyby cofnąć czas to byłbym w strasznej rozterce bowiem na Jana głosu też bym nie oddał.coś jak wybór między pisem a platformą,których też nie wybieram.
i wyszło bardzo jasno-mnie interesują orliki dlatego wybieram się na to spotkanie (acz nie przesądzam,że na nim będę bo może mi coś "wypaść" ) a Ciebie sprawy osiedla etc. kwestia po prostu preferencji.pozdrawiam."
Ostatnio zmieniony 23-09-2014 12:51 przez grassownik, łącznie zmieniany 1 raz.
Otwarta dyskusja o tarnobrzeskich Orlikach
"
Pomysł jest taki: w całej Polsce w jednym czasie lokalni społecznicy organizują dyskusje na jeden temat. Z tych dyskusji tworzony jest jeden raport. Fundacja koordynująca obiecuje, że wnioski tego raportu dostarczy do osób i instytucji, które odpowiadają za prace nad zmianami przepisów lub programów finansowania. Fasadowość? Jak nie spróbujemy, nie przekonamy się.
A moim zdaniem władze lokalne (tu-lokalne czy gdzie-indziej-lokalne) zwykle chętnie i szeroko konsultują rozwiązania przyszłe, a nie ocenę funkcjonowania działań dotychczasowych.
A co do końca kadencji - nie kończy się ona ani wydziałowi edu, ani mosirowi. Koniec kadencji nie jest końcem miejskiego świata.
Edytowany przez iv o 23-09-2014 - 22:16. "
A co może wyniknąć z napisania 488 postów na forum? Może po prostu warto dyskutować na tematy publiczne, a w realu warto bardziej niż w necie. To się nazywa debata publiczna i wcale nie musi być uprawiana przez polityków.?? pisze:A co takiego może wynikać z gadania dla gadania? Stworzy się raport, który schowa się do szuflady, ot co.
?? pisze:W przypadku konsultacji orlików podtrzymuję swoje zdanie na temat fasadowości tych konsultacji, które moim zdaniem nie doprowadzą do niczego. Gdyby to miały być konsultacje na szczeblu wyłącznie miejskim i gdyby to miasto miało z nich coś czerpać to OK. Natomiast po prostu nie wierzę, że ktoś z PO kto aktualnie jest ministrem sportu z tym cokolwiek zrobi, że wyciągnie wnioski.
Pomysł jest taki: w całej Polsce w jednym czasie lokalni społecznicy organizują dyskusje na jeden temat. Z tych dyskusji tworzony jest jeden raport. Fundacja koordynująca obiecuje, że wnioski tego raportu dostarczy do osób i instytucji, które odpowiadają za prace nad zmianami przepisów lub programów finansowania. Fasadowość? Jak nie spróbujemy, nie przekonamy się.
A moim zdaniem władze lokalne (tu-lokalne czy gdzie-indziej-lokalne) zwykle chętnie i szeroko konsultują rozwiązania przyszłe, a nie ocenę funkcjonowania działań dotychczasowych.
Za konsultacje jest odpowiedzialna, bo kilka miesięcy temu przeszła nabór do ogólnopolskiej sieci, bez rekomendacji kogokolwiek. Bo działa społecznie od kilkunastu lat, niezależnie, czy ten mąż jest wice, czy jego partia w ogóle jest - i czy komukolwiek jest to działanie na rękę. Akurat ten projekt w okresie wyborczym niesie dla władzy raczej ryzyko niż szansę.?? pisze:To, że efekty spotkania zostaną przekazane władzom miasta na miesiąc przed końcem kadencji brzmi po prostu niepoważnie, tym bardziej kiedy za dyskusję jak widzimy jest odpowiedzialna żona wiceprezydenta miasta ds. inwestycji.
A co do końca kadencji - nie kończy się ona ani wydziałowi edu, ani mosirowi. Koniec kadencji nie jest końcem miejskiego świata.
Edytowany przez iv o 23-09-2014 - 22:16. "