www.tarnobrzeg.info

Brakuje mi bardziej zdecydowanych działań odpowiednich służb w usuwaniu pewnych usterek, które pojawiają się w naszym mieście.
Podam trzy takie rzeczy, które moim zdaniem wymagają szybkiego remontu. Jest ich wiele więcej i sam jestem ciekawy co Wy uważacie za pilne do poprawienia.
1. Najbardziej irytuje mnie zapadnięta ścieżka rowerowa nad nasze piękne jezioro, zaraz po zjeździe na cmentarz. Zapadnięta była już w zeszłym roku w sezonie wiosenno-letnim i nadal jest. No może bardziej zapadnięta i na większej długości. Nie rozumiem tego, może ktoś czeka aż rozpadlina dojdzie do Wisłostrady. Jeździ i chodzi tędy dużo ludzi, dla mnie to wstyd. A sezon tusz tusz.
2. Została zrobiona drewniana pergola przy słynnym globusie niedaleko wejścia do parku dzikowskiego. Zauważyłem, że już wymaga odmalowania i zabezpieczenia, bo inaczej jej żywot będzie krótki. A szkoda, bo jak się coś robi to powinno się o to dbać, aby jak najlepiej i najdłużej służyło mieszkańcom.
3. I tu też temat zaniedbania flagowej inwestycji nad Wisłą. Chodzi mi tylko o małą rzecz, a mianowicie utrzymanie w czystości zarastającej ścieżki z kostki brukowej. W niektórych miejscach bardzo mocno kostka zarasta trawą. Wymaga może jakiś oprysków lub mechanicznego usunięcia. Szkoda, aby nowe ścieżki, bądź co bądź największej inwestycji nad Wisłą zarastały trawą.
Jestem zdania, że jak się coś wymyśli, zaprojektuje, przejdzie to długą drogę legislacyjną i nawet uda się to wykonać, to to wszystko wymaga później pewnych nakładów finansowych na utrzymanie w jak najlepszym stanie. Nie wystarczy tylko coś zrobić i o tym zapomnieć, a tak wydaje mi się, że w wieli przypadkach jest.

Wrzucę coś od siebie, droga dopiero co remontowana:

do naprawy/poprawy tabliczka Tarnobrzeg Miasto Powiat w Ocicach, jest od kilku tygodni obrócona i znacznie obniżona, ktoś albo ją celowo uszkadza (bo to nie pierwszy raz) albo wykonanie jest marne, poluzowane śruby i obraca się jak wiatrak poziomy, ponadto sygnalizator świetlny w Ocicach w kierunku Chmielowa jakiś trochę łysy (przy remoncie nie wymieniony - trochę to dziwne, ktoś ujął z kosztorysu?), w dni słoneczne może być uciążliwa sprawa.

Ależ inflacja galopuje. Niedoszacowanie na poziomie powyżej 40%

Najniższa oferta: 199 260,00 zł (brutto)
Zamawiający informuje, że na sfinansowanie zamówienia zamierza przeznaczyć kwotę 121 966,00 PLN brutto.

Wykonanie oświetlenia dla ulic, parkingów, alejek i chodników w Tarnobrzegu w ramach projektu pn. „Widno
i bezpiecznie - doświetlamy nasze miasto” - Osiedle Siarkowiec, Wielopole.


edit:
I niemal 100% !!!

Najniższa oferta: 218 940,00 zł (brutto)
Zamawiający informuje, że na sfinansowanie zamówienia zamierza przeznaczyć kwotę 111 634,00 PLN brutto.

Wykonanie oświetlenia dla ulic, parkingów, alejek i chodników w Tarnobrzegu w ramach projektu pn. „Widno i bezpiecznie – doświetlamy nasze miasto” – Osiedle Siarkowiec, Wielopole.

Zostaje RDM, za cenę zaproponowaną przez miasto.

Inflacja galopuje razem z głupotą niektórych urzędników. Pani Naczelnik udowadnia, że godna była podwyżki jaką otrzymała.
Co ciekawe pierwszy przetarg o którym pisze encore był w lutym a drugi w marcu. Kwota, którą miasto przeznaczyło do sfinansowania zmalała po miesiącu o ok. 10 000 zł a najtańsza oferta zaproponowana przez tą samą firmę wzrosła w 2 przetargu o ok. 20 000 zł.
I wisienka na torcie na sam koniec, przetarg na to samo zadanie który był w grudniu 2021 roku- miasto na to zadanie miało do przeznaczenia 169 223,21 zł.
Ciekawe jakie pieniądze miasto będzie chciało przeznaczyć w kolejnym przetargu

Była już informacja, że RDM wyremontuje zapadniętą ścieżkę rowerową prowadzącą do jeziora. Oby więcej takich pozytywnych informacji.
A odnośnie tego czego się nie remontuje, muszę zwrócić uwagę na lampę oświetleniową na Placu Bartosza Głowackiego obok pizzerii. Właściwie nie lampę, a jakiś kikut, który po niej pozostał. Jest cieplej i częściej spędzam wolny czas w pobliżu tego miejsca. Bardzo irytuje mnie mnie widok na coś czego nie powinno tam być. Lampa powinna być jak najszybciej wstawiona na swoje miejsce. Nie wiem, może już nie ma takich modeli i jest problem. W takim razie ten brzydki kikut w tak widocznym miejscu powinien być szybko zlikwidowany.

Takie rzeczy robi się poza sezonem. Czyli co najwyżej można się tego spodziewać w okolicach października o ile nie lutego-marca w przyszłym roku. Powierzchnia wybitnie nierówna, można się domyślać, że wcześniejsza dokumentacja była dość oszczędna w kwestii podbudowy, np delikatnego palowania.

Brak regularnych przeglądów przez służby zarządcy drogi, uszkodzona tablica MIASTO POWIAT TARNOBRZEG występuje już ponad 1,5 miesiąca, i brak zainteresowania takim stanem.

Dlatego wrzucam fotkę:

https://tinypic.host/i/img20220422070155.GrpnB

Ponadto wybrakowana sygnalizacja na niedawno oddanej drodze ul. Orląt Lwowskich w Ocicach.

https://tinypic.host/i/img202204220700555.Grw9b

Dorzucę od siebie 2 rzeczy.

1. Czy nikogo nie razi napis "Wielowieś" od strony centrum? Brakuje tam niebieskiej obwódki z prawej strony, bo się nie zmieściła...
2. Stan niektórych studzienek, w szczególności na chodniku przy rondzie Solidarności tuż obok hali targowej. Jest taka dziura, spokojnie wejdzie but (i noga...) dziecka, i obawiam się że zarządca może zostać pociągnięty do odpowiedzialności przy ewentualnym wypadku. A za to zapłacimy my wszyscy.

Wydaje mi się, że służby odpowiedzialne za porządek w mieście nie zgłaszają takich przypadków i niestety trzeba czekać długo, przeważnie jak się komuś coś stanie zanim zostanie załatana jakaś dziura, czy poprawiona studzienka.
Odnośnie wystających studzienek, to jest taka praktycznie blisko Urzędu Miasta przy skręcie w lewo z Mickiewicza w Sokolą. Jest studzienka telekomunikacyjna z prostokątną pokrywą przy samym przejściu dla pieszych. Wystaję na jakieś 3 centymetry. Ciekawe ilu ludzi się już o nią potknęło?

bobtga pisze: ↑

14-05-2022 15:45

...
A odnośnie tego czego się nie remontuje, muszę zwrócić uwagę na lampę oświetleniową na Placu Bartosza Głowackiego obok pizzerii. Właściwie nie lampę, a jakiś kikut, który po niej pozostał. Jest cieplej i częściej spędzam wolny czas w pobliżu tego miejsca. Bardzo irytuje mnie mnie widok na coś czego nie powinno tam być. Lampa powinna być jak najszybciej wstawiona na swoje miejsce. Nie wiem, może już nie ma takich modeli i jest problem. W takim razie ten brzydki kikut w tak widocznym miejscu powinien być szybko zlikwidowany.

Takich "kikutów" w mieście jest kilka , a ten przy stacji paliw koło muru Dzikowskiego to już chyba stoi drugi rok.
Mamy połowę mają , wiosenne remonty dróg chyba jeszcze się nie zaczęły a mamy co remontować. Na Warszawskiej zaczynając od skrzyżowania przy Kameleonie do wymiany pół pasa drogowego. W Zakrzowie przy dojeździe do ronda sypie się nawierzchnia a na studzienkach można uszkodzić koło. Na początku i na końcu Wielowsi przełomy i pozapadane studzienki. Nie lepiej na Sienkiewicza, że nie wspomnę o mniejszych ulicach np. wcale nie tak dawno remontowanej na osiedlu Piastów biegnącej koło RDM-u. Na niektórych ulicach np. na części ul Warszawskiej leży jeszcze po zimie piasek, szkoda że mamy taki ładny sprzęt do zamiatania. Ogólnie to mam wrażenie , że za Anioła RDM pracował sprawniej.

RDM nie jest zarządcą dróg. Drogami zarządza wydział odpowiedzialny za drogownictwo w Urzędzie Miasta. RDM może wykonywać tylko te prace remontowe , które zostaną mu zlecone przez ten wydział. Jednym słowem RDM nie może sobie sam zlecić robót i czas reakcji RDM-u zależy od wiedzy i szybkości reakcji urzędnika w mieście odpowiedzialnego za stan dróg. A z kolei wiedza tego urzędnika zależy od tego czy dostanie te informację telefonicznie lub na maila. Nie każdy czyta to forum. Dlatego sugeruje aby pisać o uszkodzeniach ulic na odpowiedni adres mailowy podany na stronie Miasta.

good info pisze: ↑

16-05-2022 07:45

Dlatego sugeruje aby pisać o uszkodzeniach ulic na odpowiedni adres mailowy podany na stronie Miasta.

Każdy odpowiedzialny zarządca drogi robi objazdówki, a tu czekają na informacje od mieszkańców? Ktoś chyba z nas kpi. Dodam tylko, że: większość uszkodzeń tu ww., nabrała już mocy urzędowej i występuje na głównych drogach, gdzie ruch jest duży.

good info pisze: ↑

16-05-2022 07:45

... A z kolei wiedza tego urzędnika zależy od tego czy dostanie te informację telefonicznie lub na maila. Nie każdy czyta to forum. Dlatego sugeruje aby pisać o uszkodzeniach ulic na odpowiedni adres mailowy podany na stronie Miasta.

Dobre "wiedza tego urzędnika zależy od tego czy dostanie te informację telefonicznie lub na maila
Mieszkańcy mają wykonywać obowiązki wydziału UM? Okresowy przegląd dróg jest jednym z obowiązków wydziału TID UM. Jeśli wydział nie jest w stanie tego robić to zawsze może zlecić to do RDM-u.
Sprzątanie piasku po zimie nie wymaga dla każdej ulicy specjalnego zlecenia i już dawno powinno być zrobione . Chyba , że czekają aż przyjdą burze i spłynie do studzienek ?

Jest też temat braku bieżącego nadzoru i reakcji odnośnie zaśmiecenia chodników, ale nade wszystko ścieżek rowerowych rozbitymi szkłami, butelkami. Nikt tego nie sprząta.Po weekendzie szklany tor przeszkód.W straży miejskiej też mi powiedziano, żeby zgłaszać jak się takie coś widzi. To jest faktycznie kpina. Gdzie są podległe służby dbające na bieżąco o czystość? Ja mam zgłaszać? Zastanawiam się czy nie wozić ze sobą miotły, sprzątać , dokumentować i wystawiać do UM faktury za posprzątanie albo za przebite po raz kolejny koło.
I tak ze wszystkim.

Wyszukiwanie miejsc stwarzających niebezpieczeństwo jest w zadaniach Straży Miejskiej. Wątpię aby ten raz do roku nikt ze Straży nie przejechał rowerem nad Jezioro. A jeśli przejechał i nie zaraportował znaczy się, że funkcjonariusz uchybił obowiązkom (art. 11, pkt. 3 Ustawy o Strażach gminnych), bo albo nie zaraportował bo mu się nie chciało albo był ślepy. W obydwu przypadkach powinne być wyciągnięte konsekwencje służbowe, odnotowane w protokole. Choćby miało to być "skarcenie wzrokiem". No chyba, że wychodzi na to, że droga dla rowerów z szykanami w postaci dołów jest brakiem miejscowego zagrożenia.

tablica Miasto Powiat Tarnobrzeg została dzisiaj poprawiona, natomiast tablica OCICE z niebieską obwódką została delikatnie przekręcana, przy koszeniu rowów. Sygnalizator tak jak był, tj. nieruszony, podobna sytuacja występuje na sygnalizatorze na przejściu dla pieszych przy Fitnesce na ul. Kurasia. Oj, czepiam się.

Ścieżka pieszo-rowerowa nad jezioro jest remontowana i to mnie cieszy. Wygląda to ciekawie jeżeli chodzi o odcinek najbardziej zapadnięty. Jednak dzisiaj przechodząc tamtędy zauważyłem, że po wczorajszych opadach utworzyła się wyrwa zrobiona w ziemi przez wodę akurat za ładnie zrobionym korytem ściekowym. Jeżeli tak się będzie dziać po każdej ulewie, to niestety remont będzie można uznać za nieudany. Może jeszcze panowie przemyślą co nieco i może by koryto ściekowe poprowadzić po skosie, a nie prostopadle do ścieżki. Poczekamy, zobaczymy.
Martwi mnie również podejście (nie wiem, których pracowników, czy wykonawcy, czy urzędu miasta) do zejścia ze ścieżki na skrót prowadzący przy kanale odpływowym. To co ludzie wydeptali przez lata, zostało zasypane ziemią. Jestem ciekawy, czy na zrobienie tam zejścia jest potrzebne jakieś zezwolenie, czy może projekt? Dla mnie sprawa jest prosta, ludzie tamtędy skracają drogę nad jezioro od początku i tak się będzie dziać nadal. Ile razy nie zasypią tego to i tak zostanie wydeptane nowe zejście. Tak jest i już. Wystarczyłoby zrobić zejście przy pomocy samych obrzeży chodnikowych 8x30x100 (koszt sztuki to ok 30 zł) i paru worków cementu. Zwłaszcza, że są prowadzone prace blisko przy ścieżce.
Może, któryś z urzędników to jeszcze przemyśli. W końcu to my utrzymujemy urzędników i mamy prawo coś kreatywnego od nich wymagać.
I jeszcze jeden temat związany z jeziorem. Jest powoli kończony parking przy końcu drogi szutrowej przez sady. Proszę o ścięcie krawężnika drogowego na zakręcie ścieżki rowerowej i położenie paru kostek na kawałku trawy między ścieżką rowerową a krawężnikiem, tak aby można było łatwo zjechać ze ścieżki rowerowej, przeciąć drogę i wjechać na drogę szutrową prowadzącą przez sady w kierunku miasta. Ułatwi to też przejście przez jezdnie i wjechanie na chodnik rodzicom idącym z wózkiem dziecięcym. Powinien ten temat przemyśleć inspektor nadzoru. Nie trzeba wiele, aby ułatwić ludziom życie. A chyba po to jest cały ten urząd miasta.

Może mało kolejowy temat, ale:
https://www.eska.pl/lublin/ten-dworzec- ... -fxEz.html

Można i tak. Czy ma to sens w obliczu potencjalnego komercyjnego kina? Nie wiem.

Między nową Wiślną, a prawie nowym terenem rekreacyjnym trafiamy na schody.
Zawsze były dość strome, ostatnio trochę się sypały na krawędziach, ale teraz niestety sypnęły się na całego.

Pewnie wkrótce pojawi się taśma, tylko na jak długo?