Nie będzie tego wiele, ale może temat się rozwinie? Pod ręką mam dwa, gdzieś może kiedyś znajdę trzeci - starszy, antyWRONowy "WRYJ!".
Co to w ogóle "zin"? Najstarsze pokolenie skojarzy pewnie z profesorem Zinem, z TV. Też go pamiętam
Młodzieży przypomnę, że kiedyś nie było Internetu, komórek, TikToka i Instagrama, ale mimo to ludzie chcieli tworzyć treści i się nimi dzielić poza oficjalnym obiegiem. Kiedyś to był Jędruś i jego "Odwet", a 50 lat później młodzieżowe niskonakładowe amatorskie pisemka jak poniżej.
Zaczynam od "Stary Dobry Ścierny Papier", poniżej cała gazetka. Wkrótce kolejne wykopalisko - "Schizol Fizol".
Grafiki można sobie otworzyć w lepszej rozdzielczości.
Tarnobrzeskie ziny
Re: Tarnobrzeskie ziny
Minęło 9 miesięcy, ale obietnicy dotrzymuję.
Poniżej drugi numer zina "Schizol" z listopada 1992 roku, czyli sprzed niemal 30 lat. Niektórzy patrząc na tematy pewnie pomyślą - jak niewiele się zmieniło. Swoją drogą - czy nie macie wrażenia, że spotykamy tam protoplastów Tarnobrzeskich Straszonów?
Jeśli obrazek wyświetla się zbyt mały do czytania to otwórzcie sobie osobno sam obrazek. Jest zapas rozmiaru, tylko skaluje się na forum.
Poniżej drugi numer zina "Schizol" z listopada 1992 roku, czyli sprzed niemal 30 lat. Niektórzy patrząc na tematy pewnie pomyślą - jak niewiele się zmieniło. Swoją drogą - czy nie macie wrażenia, że spotykamy tam protoplastów Tarnobrzeskich Straszonów?
Jeśli obrazek wyświetla się zbyt mały do czytania to otwórzcie sobie osobno sam obrazek. Jest zapas rozmiaru, tylko skaluje się na forum.
Re: Tarnobrzeskie ziny
Tym razem z innej beczki. Zin Effatha wydawany przez młodzieżowe duszpasterstwo dominikanów, rok 1998.
Od razu lecą dwa numery. Więcej nie mam.
Od razu lecą dwa numery. Więcej nie mam.