Tydzień temu pisałem w zapowiedzi Marszu Pamięci dosłownie tak: "Wypędzili NIEMCY - ok, jeszcze pamiętamy."
No bo kto, jak nie NIEMCY? Niestety niektórzy już mają problem z lokalną pamięcią, albo niepokonywalne problemy z wklepaniem na klawiaturze słowa NIEMIEC. Parzy? Może parzyć, ale nie powinno powstrzymywać.
Patrzę sobie na stronę MBP, czyli dawnej synagogi, miejsca zakończenia Marszu Pamięci i lokalizacji Szafy Pamięci, stoi jak byk "NIEMCY wypędzili".
Patrzę na oficjalny plakat wydarzenia, jak byk "w rocznicę wypędzenia przez NIEMCÓW".
Zerkam na TN i mamy, zgodnie z historyczną prawdą: Żydów "wypędzonych i wymordowanych przez NIEMCÓW".
Ale Leliwa przekazuje swoją wersję wykastrowanej pamięci, wpisując się w powielaną przez NIEMCY narrację. Nie przypadkową, czy wynikającą z niewiedzy, ale brutalnie realizowaną postgoebelsowską niemiecką politykę historyczną. Stąd właśnie na całym świecie "polskie obozy śmierci", czy "polskie obozy zagłady". No bo czyje? A jeśli ktoś się dopuścił jakichś zbrodni, to byli to ewentualnie faszyści, naziści lub hitlerowcy.
W tym właśnie tonie zaczyna relację Leliwa: "W Tarnobrzegu uczczono rocznicę wypędzenia przez hitlerowców żydowskich mieszkańców miasta w 1939 roku". Przecinków co prawda nie ma, ale zakładam że nie chodzi o "hitlerowców żydowskich", którzy wypędzali mieszkańców miasta.
Jakich, kurła, hitlerowców???!!!
Naród sprawców przyszedł z kraju hitlerowskiego, szwargotał po faszystowsku, a na smyczach trzymał owczarki nazistowskie? Fakt, w NIEMCZECH rządził wówczas Hitler, ale czy przez to, że u nas rządził Mościcki i Sławoj Składkowski, to żydowskie ofiary straciły żydowskość i polskość stając się mościczanami, albo sławoj-składkowszczanami? Trwała wojna polsko-faszystowska, albo mościcko-hitlerowska? Polska wciąż się broniła, ostatnie oddziały poddały się kilka dni po wypędzeniu Żydów z Tarnobrzega.
Odwołanie do hitleryzmu nietrafne, bo skąd mamy mieć pewność kto konkretnie realizował lokalnie ordungi i jakie miał ideologiczne motywacje? TO BYLI NIEMCY, tyle wiemy. To żaden wstyd o tym mówić, tak jak to historycznie wyglądało. Trzeba o tym mówić, po to są Marsze Pamięci i Szafa Pamięci.
Dalej tylko gorzej, bo nie ma już nie tylko Niemców, ale w sumie nie ma nikogo z wykonawców zbrodni. Nawet faszystów, nazistów czy hitlerowców. Pojawiają się wyłącznie tzw. bezosobniki - Żydów zatem "zgromadzono", "ogołocono", "rozstrzelano", a kolumnę "uformowano i poprowadzono". TO BYLI NIEMCY!
Hejt na Leliwę, czyli marsz niepamięci i szafa niepamięci
Re: Hejt na Leliwę, czyli marsz niepamięci i szafa niepamięci
Admin, "wypędzenia przez hitlerowców żydowskich polskich mieszkańców" - zamień sobie na "dofinansowanie przez Unię Europejską wschodnich województw". Co Ci wychodzi? na pewno, że chodzi o dofinansowanie przez wschodnią część UE województw? Czy bardziej, że UE dofinansuje wschodnie województwa? Nie wiem też jakich przecinków można się tam spodziewać.
Racja co do jednego hitlerowiec nie jest równoznaczny z Niemcem. Choć patrząc wyłącznie przez pryzmat naszej narodowej traumy zdecydowanie jestem za unikaniem sformułowania "hitlerowiec" a pisanie wprost "Niemcy" - w tym wyłącznie kontekście napaści i casłych późniejszych konsekwencji tegoż.
Racja co do jednego hitlerowiec nie jest równoznaczny z Niemcem. Choć patrząc wyłącznie przez pryzmat naszej narodowej traumy zdecydowanie jestem za unikaniem sformułowania "hitlerowiec" a pisanie wprost "Niemcy" - w tym wyłącznie kontekście napaści i casłych późniejszych konsekwencji tegoż.
"Państwa i narody, które na podstawie kłamstwa, na podstawie negowania prawdy podają myśl polityczną, dążą do zguby."
Re: Hejt na Leliwę, czyli marsz niepamięci i szafa niepamięci
Wybaczcie, ale może coś nie tak zrozumiałem i już nie wiem, czy Admin jesteś za czy przeciw?
Wolę najsampierw zapytać, nim wypowiem moje zdanie w tej sprawie.
Wolę najsampierw zapytać, nim wypowiem moje zdanie w tej sprawie.