www.tarnobrzeg.info

"keniu omyliłeś się gdyż temat został wyczeprany z początkiem 1919r i dobrze że tak się stało "

"O "naszym" księdzu Eugeniuszu Okoniu (o którym o dziwo nic nie znalazłem na Krytyce Politycznej!) napisała niespodziewanie Fronda. Kontekst to obecnie popularni zbuntowani księża, rzeczywiście do Okonia jeszcze im trochę brakuje.

http://www.fronda.pl/a/chlop-z-wami-czy ... 30215.html"

"Mamy w tym roku setną rocznicę Republiki Tarnobrzeskiej.
Obchody to może nie jest dobre słowo, ale jakąś inscenizację wiecu z przemowami + nakreślenie tła historycznego fajnie by było zrobić.

Żeby nie próbować całkiem wymazywać historii."

"IPN pozwoli?"

"IPN mógłby to zorganizować
Upamiętnienie, przypomnienie, to co innego niż uhonorowanie i czczenie. Ocenę możemy zostawić politykom, a historię można przypomnieć."

"Miałbym poważne wątpliwości.
Ulicy Tomasza Dąbala już nie mamy.
Mamy Plac Antoniego Surowieckiego w Tarnobrzegu, czyli dawniej Plac Republiki Tarnobrzeskiej.
Mamy chociaż gdzieś ulicę księdza Okonia?

Poza tym studiowałem z i-pe-enowcem przez cztery lata. To są ludzie ze specyficzną mentalnością. Kiedyś ubiegałem się o pracę w IPN i moje odpowiedzi odnośnie najnowszych dziejów Polski i uwarunkowań międzynarodowych nie wpisywały się ewidentnie w doktrynę IPN.
To tyle na temat "wolności badań"

Stąd twierdzę, że rzeszowski IPN dostałby zawału na wiadomość organizacji "wiecu z przemowami" związanymi z rocznicą."

Trafiłem wczoraj na wywiad z Nikołajem Iwanowem, w którym wspomniano o Tomaszu Dąbalu - twórcy Republiki Tarnobrzeskiej, polskiemu komuniście rodem z Sobowa.

On z kolei, gdy znalazł się w katowni NKWD, przyznał się do najbardziej absurdalnych zarzutów. Choćby do tego, że domagał się osuszenia bagien Polesia, bo chciał ułatwić polskiej armii zaatakowanie Związku Sowieckiego. A jego plan przekopania kanału do Mińska miał na celu umożliwienie polskiej marynarce wojennej dotarcie do miasta...

Ech, komuniści.

Nie wiem kiedy zmarła jego matka, ale jeszcze pod koniec lat 70. miałem okazję ją sfotografować w jej mieszkaniu przy ul. Kochanowskiego naprzeciw SP 3.

Na pewno matka? może żona?
Dąbal urodził się w 1890, więc sam pod koniec lat 70-tych miałby prawie 90 lat.

a ja miałem przyjemność poznać jego wnuczkę. Nawet razem uczyliśmy się tańczyć.
A swoją drogą to jestm pełen podziwu za pamięć o tej sprawie. Mamy to, co mamy i powinniśmy to pielęgnować.

Materiał o Republice Tarnobrzeskiej z dr Zychem

Biednie to wygląda. Czas na nowego dyrektora, który teź wie jak wyglądać.