Jak budować trwałość małżeńską?

[minewra72]

"

Jakbyś nie zauważyła to jest dla małżonków

ogarnij się"

[minewra72]

"na takich bajkach dzieci wychowujesz, potencjalnych małżonków, współczuje"

[stachu]

"minewra72 na innych bajkach się wychowuje dzieci, to są poważne sprawy.

Tu jest wersja dla niewierzących: Jak jest w naszych rodzinach?
Ciąg dalszy rozważań o trwałości małżeńskiej.

"Artykuł I
Ile razy osa?dziłem i skazałem najbliz?szych - wspo?łmałz?onka, rodzico?w, dzieci? Nie zapytałem nawet o intencje. Oceniłem, wydałem wyrok?

Artykuł II
Ile potrafie? pos?wie?cic? dla domowniko?w? Moz?e mo?wie? o wielkich dziełach, a nie potrafie? wyła?czyc? ogla?danego przez siebie programu, gdy jest taka potrzeba, pos?wie?cic? czasu dziecku, wspo?łmałz?onkowi, rodzicom? Tak zwyczajnie byc? dla nich.

Artykuł III
Czy jestem wraz?liwy na dostrzeganie potrzeb tych, kto?rzy sa? woko?ł mnie, ro?wniez? w moim domu? Czy i mnie nie niszczy choroba oboje?tnos?ci?

Artykuł IV
Jaki jestem wobec swojej matki - tej z?yja?cej lub zmarłej? Czy pamie?tam, jestem obecny, pos?wie?cam czas?

Artykuł V
Czy pomagam ro?wniez? najbliz?szym? Nieraz łatwiej wspomo?c finansowo osobe? obca?, niz? pos?wie?cic? swo?j czas dla rodziny, odrywaja?c sie? od ulubionych zaje?c?.

Artykuł VI
Czy potrafie? zaryzykowac? popularnos?c?, status finansowy, opinie? s?rodowiska, by pomo?c odrzuconym?

Artykuł VII
Ro?wniez? w najbliz?szej rodzinie moz?e pojawic? sie? pytanie: Dlaczego ja mam cos? zrobic?, pomo?c, przeciez? w tym domu, s?rodowisku sa? jeszcze inni? Czy dostrzegam, z?e to właśnie ja mam coś zrobić?

Artykuł VIII
Na ile w wychowaniu dzieci kierujemy sie? wartos?ciami i cze?sto niełatwymi zasadami, dzie?ki kto?rym łatwiej im be?dzie kroczyc? w z?yciu?

Artykuł IX
Czy pomagam na serio, z pełnym zaangaz?owaniem? Czy moi domownicy nie słysza? cia?gle sło?w: po?z?niej, przy okazji, nie mam czasu? To włas?nie pos?wie?cony czas moz?e pomoc w przezwycie?z?eniu trudnos?ci.

Artykuł X
Na ile troszcze? sie? o poszanowanie dobrego imienia tych, z kto?rymi przebywam na co dzien?. Czy lekcewaz?a?cym słowem, złos?liwym dowcipem, pusta? krytyka? nie odzieram ich z godnos?ci?

Artykuł XI
Gdzie jestem, gdy cierpi bliska mi osoba? Czy znajduje? czas i moz?liwos?ci, by byc? przy niej w tym trudnym czasie? Jak wielu cierpi i umiera w samotnos?ci bez obecnos?ci rodziny, przyjacio?ł.

Artykuł XII
Na ile potrafimy w rodzinie, ws?ro?d najbliz?szych, darowac? zło? Jak to jest moz?liwe, z?e zdarzaja? sie? rodziny, w kto?rych domownicy przez dłuz?szy czas nie rozmawiaja? ze soba?, pozostaja?c na siebie oboje?tnymi?

Artykuł XIII
Czy wspieramy tych, kto?rzy utracili dziecko, takz?e przed narodzeniem? Moz?e warto przypomniec?, z?e w wielu miejscach powstaja? groby dziecka utraconego jako znak pamie?ci o małym człowieku, kto?ry tak wczes?nie odszedł.

Artykuł XIV
Czy pamie?tamy o naszych zmarłych, nie tylko dbaja?c o ich groby, ale o groby żołnierzy, którzy ginęli za naszą Ojczyznę?""

[minewra72]

"ha,ha ha"

[stachu]

"co Cię w tym rozśmieszyło?
może napiszesz jakie są Twoje wartości, którymi się kierujesz w życiu ... ?"

[rav]

"Doceniajmy nasze żony


"

[minewra72]

"moje wartości są normalne"

[andriu81]

"Lepszy taki obrazek,niż taki z serialu rodzinka.pl, dzieci cały dzień siedzące na kanapie przed telewizorem ze smarfonem w ręku,niezdolne do wspólnej zabawy i zamknięte w sobie.
Lepszy dom tętniący życiem ,,nawet jak jest bałagan,niż taki gdzie wszyscy żyją obok siebie osobno"

[marysia48]

"W domu powinien być porządek, bałagan to powody do kłótni. Niemniej bezpieczeństwo dzieci jest najważniejsze. Pozdrawiam"

[stachu]

"

moje wartości są normalne

a co to znaczy? normalne ..."

[andriu81]

"Są różne domy o różnych standardach ,jedni nie mają innych problemów tylko myśleć o porządku,inni zajmują się swoimi sprawami.Powody do kłótni zawsze można znaleźć,jeśli nie bałagan,to np brzydka pogoda.Różnie bywa u różnych osób.Nagromadzenie bałaganu może jednak doprowadzić do sytuacji skrajnej,gdy nie da się go uprzątnąć,dlatego trzeba to robić regularnie"

[rav]

"Ktoś powiedział:
"Co to jest małżeństwo szczęśliwe?
Wspolnota dwojga ludzi przebaczajacych sobie codziennie."

Czy to nie proste?
Tylko nie naduzywajmy cierpliwości współmałżonka "

[marysia48]

"Proste stwierdzenie a tyle w sobie zawiera. Pozdrawiam"

[marysia48]

"Witam, mam do Was prośbę. Próbuję pomóc pewnej osobie, dlatego jeśli autor wątku pozwoli, to chciałabym Wam tu zadać pewne pytanie i prosiłabym o szczere odpowiedzi. Są w tym wątku mądre osoby, może razem byśmy pomogli uratować małżeństwo? Pozdrawiam"

[rav]

"Jasne, po to jest ten wątek."

[marysia48]

"Dzięki, Rav. Wasze wypowiedzi przekażę osobie, która poprosila mnie o pomoc. Nie powiem więcej szczegółów, zadam tylko pytanie. Proszę o wypowiedzi z uzasadnieniem.

Czy warto wybaczyć zdradę i dać drugą szansę?

Proszę mi nie zadawać dodatkowych pytań a raczej podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem życiowym. Pozdrawiam i dziękuję za pomoc."

[minewra72]

"nawet stare babcie powiadają:raz uderzy będzie bił, raz zdradzi ,zrobi to ponownie,po wybaczeniu to dopiero poczuje się bezkarny,a tłumaczenia typu :bo alkohol, bo koledzy, bo wyjazd integracyjny chyba żadnej mądrej kobiety nie przekonają jak i mężczyzny, bo tu nie wiem kto kogo zdradził,"

[marysia48]

"Witam, dzięki za odpowiedź. Nie wiem, czy doszło do rękoczynów, pozdrawiam."

[rav]

"Jak napisałem wcześniej małżeństwo polega na ciągłym przebaczaniu.
Wybaczenie zdrady jest trudne, ale możliwe.
Zapomnieć nie można, ale wybaczyć trzeba.
Jeżeli nie wybaczymy, to nie zaznamy wewnętrznego pokoju.
Zdarza się, że brak przebaczenia siedzi jak zadra i często nie pozwala na uzdrowienie wewnętrzne.
Często nie da się przebaczyć z dnia na dzień gdy serce krwawi, ale trzeba chcieć wybaczyć i modlić się do Boga o łaskę przebaczenia dla współmałżonka.
Trzeba sobie też zadać pytanie:
Co ktoś może stracić jeżeli nie wybaczy, a co może zyskać jak wybaczy?
Czy jedna pomyłka może przekreślić tą wielką miłość, która była między małżonkami podczas ślubu?
Co z dziećmi, które niczemu nie są winne?
Na pewno skrucha współmałżonka, który dopuścił się zdrady pomaga w przebaczeniu.
Ale najbardziej pomaga modlitwa.
Zachęć Marysiu tą osobę do odmawiania Nowenny Pompejańskiej. Jest to modlitwa nie do odparcia.
Mi ta modlitwa bardzo pomogła w innej sprawie, ale wiem, że uzdrowiła też wiele małżeństw!

Przesyłam kilka artykułów do poczytania, bo ja tu nie chcę się wymądrzać. Niech robią to Ci co temat bardziej znają

Przebaczenie jest kluczem do wielu, a nawet większości uzdrowień wewnętrznych

http://www.odnowa.jezuici.pl/szum/prowa ... zebaczenie

Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy? Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy

http://www.milosierdzieboze.pl/przebaczenie.php

Kiedy przebaczamy, dokonuje się w nas przede wszystkim zmiana sposobu myślenia, percepcji znaczeń i postaw w odniesieniu do człowieka i do wydarzeń, które nas zraniły, ograniczyły lub przygniotły.

http://www.deon.pl/inteligentne-zycie/p ... zenie.html

Dlaczego warto podjąć ten trud przebaczenia? Ono nie tylko uzdrowi Twoje własne relacje z innymi (włączając w to samego Boga), ale przez nie przychodzi Twoje własne uzdrowienie - duchowe, emocjonalne, psychiczne i fizyczne.

Bóg pragnie leczyć Twoje serce, jak i przebaczać Ci grzechy, w odpowiedzi na prośbę, jaką codziennie do Niego zanosisz: "I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom".

http://adonai.pl/modlitwy/?id=222

Często zdarza się, iż osoby dążące do pokonania w sobie poczucia krzywdy mylą przebaczenie z pojednaniem. Są to jednak dwa różne, chociaż ściśle ze sobą złączone, doświadczenia. Przebaczenie uprzedza pojednanie; stanowi także konieczny warunek prawdziwej jedności i zgody między ludźmi. Pojednanie może być budowane tylko na wzajemnej wymianie przebaczenia - ofiarowanie przebaczenia powinno być wówczas złączone z jego przyjęciem.

http://mateusz.pl/ksiazki/ja-bkrp/ja-bkrp_11.htm

Zło i krzywdy zadane nam przez innych nas ranią. Niszczą nasze życie. Na zło możemy odpowiedzieć złem lub dobrem. Zła złem nie zwyciężymy, krzywdę, krzywdą też nie pokonamy, ale możemy zwyciężyć tylko dobrem. Nie powinniśmy odpłacać tym samym złem za zło. Odwet, zemsta nie naprawią wyrządzonej krzywdy, może to uczynić nasze przebaczenie. Często, ktoś mówi, tak mnie skrzywdzono, a ja mam przebaczyć, tak wielką wyrządzono mi krzywdę, że ja nie mogę przebaczyć. Im większa krzywda, tym bardziej powinniśmy przebaczyć. Przebaczamy przede wszystkim dla siebie, aby móc normalnie żyć, aby Bóg mógł uzdrawiać moje zranienia, a nie ze względu na winowajcę. Prawda jest taka, że to Ty cierpisz wtedy o wiele bardziej niż osoba, której nie wybaczyłeś. Wybaczamy nie dobro, którego doświadczamy, ale zło, a to zawsze jest trudne.

http://www.siedlce.odnowa.org/katechezy/przebaczenie

Komu potrzebne jest przebaczenie? Mnie, czy też komuś kto w moich oczach zawinił? Co rodzi w nas przebaczenie? Kto go potrzebuje?

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/M/MR ... zenie.html

Przebaczenie jest łaską i aktem wolnej woli. Zawsze odnosi się do świadomego zła - mniejszego lub większego - popełnionego względem nas.

http://www.katolik.pl/przebaczenie,22687,416,cz.html

Jak przebaczyć innym i zmienić siebie

http://www.niedziela.pl/artykul/84819/n ... nic-siebie"

[marysia48]

"Witaj, Rav, wzruszyłam się Twoim tekstem, piszesz tak od serca. Prześlę te wypowiedzi i cytaty jutro osobie, która poprosiła mnie o pomoc, dziękuję i pozdrawiam."