Twój głos w obronie Małżeństwa i Rodziny

[rav]

"

Rozpoczęto wielkie przedsięwzięcie. Powstała Europejska Inicjatywa Obywatelska "Mama, Tata i Dzieci", której celem jest doprowadzenie do wprowadzenia w całej UE legalnej definicji małżeństwa jako związku jednej kobiety i jednego mężczyzny, co przekłada się na ochronę całej rodziny.

Do 10-go grudnia potrzeba zebrać milion podpisów z całej Europy. podpisy można składać w formie papierowej na specjalnym formularzu lub w internecie.

Poniżej linki do stron, gdzie można złożyć swój podpis.

http://mamatataidzieci.pl/

https://signatures.mumdadandkids.eu/oct ... c/index.do"

[ptasiorrr]

"

definicji małżeństwa jako związku jednej kobiety i jednego mężczyzny

A nie może być to dwóch mężczyzn albo dwie kobiety?"

[Dawid_tbg]

"A czy dwie kobiety lub dwóch mężczyzn może począć dziecko?"

[amra100]

"Tak może . Osoby transpłciowe mimo że fizycznie są mężczyznami czy kobietami to moga miec dzieci mimo maja prawnie zmieniona płeć . Dwa niedawno urodziło sie dziecko 3 biologicznych rodziców ."

[rav]

"Nie ma co filozofować, jak Wam zależy na tradycyjnym małżeństwie i rodzinie to zagłosujcie, a jak nie, to będzie Sodoma i Gomora."

[antykowal]

"

definicji małżeństwa jako związku jednej kobiety i jednego mężczyzny

A nie może być to dwóch mężczyzn albo dwie kobiety?

A może facet i koza?? Słyszałem że taki model świetnie sprawdza się w krajach islamistycznych."

[ptasiorrr]

"

A może facet i koza?? Słyszałem że taki model świetnie sprawdza się w krajach islamistycznych.

A może poszedłbyś do psychiatry?

A czy dwie kobiety lub dwóch mężczyzn może począć dziecko?

Może adoptować i świetnie je wychować. Tak na marginesie jak jedyna słuszna (tfu) partia zakaże in-vitro to jak to się będzie miało do tego co jest tematem tego wątku?"

[janusza]

"Rav zrozum to w końcu że świat się zmienia i żadna akcja zbierania podpisów tego NIE ZATRZYMA. Co zrobisz jak Twój syn okaże się gejem i przyprowadzi Ci do domu chłopaka? Zabijesz go? Wyklniesz? Co może powiesz że to niemożliwe? Ci ludzie JUŻ tak żyją i jest ich więcej niż myślisz. Dlaczego mamy odmawiać im prawa do dziedziczenia czy choćby informacji o stanie zdrowia bliskiej im osoby?
Piszesz "sodoma i gomora". Sodoma i Gomora to dzieje się w wielu małżeństwach heteroseksualnych. Im pomóż a innym daj żyć."

[ptasiorrr]

"

Rav zrozum to w końcu że świat się zmienia i żadna akcja zbierania podpisów tego NIE ZATRZYMA. Co zrobisz jak Twój syn okaże się gejem i przyprowadzi Ci do domu chłopaka? Zabijesz go? Wyklniesz? Co może powiesz że to niemożliwe? Ci ludzie JUŻ tak żyją i jest ich więcej niż myślisz. Dlaczego mamy odmawiać im prawa do dziedziczenia czy choćby informacji o stanie zdrowia bliskiej im osoby?
Piszesz "sodoma i gomora". Sodoma i Gomora to dzieje się w wielu małżeństwach heteroseksualnych. Im pomóż a innym daj żyć.

BRAWO!!! Może wreszcie dotrze do tych pustych łbów, że mamy 21 wiek."

[Światowit]

"Zastanawiam się jakiej orientacji seksualnej są organizatorzy akcji, jeżeli czują zagrożenie dla swoich rodzin ze strony gejów i lesbijek. W jaki sposób oni im zagrażają?
Jest taka grupa racjonalnych katolików, którzy uważają, że wpływanie siłą na na największy dar Boga dla człowieka czyli wolną wolę jest grzechem! I ja tak uważam. Bowiem czy da się przekonać kurę by była strusiem i składała strusie jaja? Równie dobrze w drodze ustawy możemy orzec aby wszystkie kobiety były blondynkami, wszyscy faceci brunetami, a rodzące z ich związków dzieci mają być z rudymi kędziorkami, bo taką mamy koncepcję i tak ma być i basta. A i jeszcze jedno jakie są piglądy polityczne organizatorów, bowiem jako człowiek biegły w historii i naukach politycznych jedynie komunistów przypominam sobie jako ludzi, którzy, nie kochających tego systemu polityczno-społecznego uznawali za psychicznie chorych?"

[Dawid_tbg]

"

Rav zrozum to w końcu że świat się zmienia i żadna akcja zbierania podpisów tego NIE ZATRZYMA. Co zrobisz jak Twój syn okaże się gejem i przyprowadzi Ci do domu chłopaka? Zabijesz go? Wyklniesz? Co może powiesz że to niemożliwe? Ci ludzie JUŻ tak żyją i jest ich więcej niż myślisz. Dlaczego mamy odmawiać im prawa do dziedziczenia czy choćby informacji o stanie zdrowia bliskiej im osoby?
Piszesz "sodoma i gomora". Sodoma i Gomora to dzieje się w wielu małżeństwach heteroseksualnych. Im pomóż a innym daj żyć.

BRAWO!!! Może wreszcie dotrze do tych pustych łbów, że mamy 21 wiek.

Czyli idąc Twoim tokiem myślenia, niedługo zaczniemy sterować genetycznie tym jakie człowiek będzie miał predyspozycje po urodzeniu, a kobiety będą rodziły wyselekcjonowane dzieci, XXI wiek nie skłania mnie ani trochę do tego że mamy podążać za nurtem europy zachodniej. Jestem dumny z tego że Polska zaczyna mieć własne zdanie i sama kreuję własna rzeczywistość a nie podąża za lewacką ideologią. I nigdy nie uwierzę w sytuację że syn wychowany w rodzinie z konserwatywnymi poglądami, w oparciu chrześcijańskie i patriotyczne poogląda przyprowadzi chłopaka do domu. W przeciwieństwie do "syna" wychowanego przed dwóch tatusiów.
Normalna rodzina chłopak i dziewczyna!!!"

[Światowit]

"Odnowielu, może ty niczego nie odnawiaj, zwłaszcza etyki, która jest pochodną filozofii. Jak rozumiem nigdy w życiu nie zaliczyłeś na studiach choćby jednego wykładu z filozofii (może niczego nie studiowałeś). Ale na katechezie w szkole środniej czy zawodowej też cię nie było, bowiem nie kompromitowałbyś się tak bardzo. To pozwól, że ci wytłumaczę co przekazano mi już na lekcji religii.
Najprostsza definicja wolności jest taka: granice twojej wolności kończą się tam gdzie zaczynają się jej granice innego człowieka. Jeśli chcesz zabić swojwgo dziadka bo jest ci balastem to nie tylko grzeszysz, ale powieneś zgnić w kryminale. No chyba, że twój dziadek przed chorobą złożył świadome oświadczenie woli, że chce abyś go zabił na taki wypadek. Z resztą z religijnego punktuwidzenia i ty i on popełniliście grzech, bowiem tylko ten co daje życie może je odbierać.
Natomiast jeśli chcesz wejść na temat aborcji to najpierw pobierz kurs rozwoju płodowego. Agurmentem dla aborcjonistu będzie brak świadomości płodu, a nawet czucia do 8 tygodnia życia płodu."

[rav]

"

Rav zrozum to w końcu że świat się zmienia i żadna akcja zbierania podpisów tego NIE ZATRZYMA. Co zrobisz jak Twój syn okaże się gejem i przyprowadzi Ci do domu chłopaka? Zabijesz go? Wyklniesz? Co może powiesz że to niemożliwe? Ci ludzie JUŻ tak żyją i jest ich więcej niż myślisz. Dlaczego mamy odmawiać im prawa do dziedziczenia czy choćby informacji o stanie zdrowia bliskiej im osoby?
Piszesz "sodoma i gomora". Sodoma i Gomora to dzieje się w wielu małżeństwach heteroseksualnych. Im pomóż a innym daj żyć.

A czy to jest zmiana na lepsze?
Skąd masz taką pewność, że nie zatrzyma?
Im mniej rozwiązłości i mody homo w mediach, tym więcej ludzi hetero.
Do prawa o dziedziczeniu i informacja o zdrowiu pacjenta nie potrzebne jest małżeństwo, wystarczy odpowiedni akt notarialny.
Sodoma i Gomora określa m.in. grzech rozpusty homoseksualnej, więc trudno szukać jej w małżeństwach hetero.
Każdemu daję żyć w przeciwieństwie do uczestniczek czarnego marszu."

[admin]

"Nie podoba mi się ta inicjatywa.
Pomysłodawcy zwracając się do instytucji Unii Europejskiej o uznanie co jest małżeństwem, automatycznie przyznają jej do tego (uznania co nim jest) pełne prawo i akceptują jej wyroki. Podobnie ze zbieraniem podpisów. A jak ktoś inny zbierze więcej o jeden podpis, to małżeństwem będzie już coś innego?

Akceptują zatem przez najbliższe kilkanaście-kilkadziesiąt lat, uznanie przez UE że małżeństwem są związki jednopłciowe, a w dalszej perspektywie że małżeństwem będzie związek jednego pana z pięcioma 12-letnimi dziewczynkami. Ale już nie na odwrót.

Chrześcijanie którzy tę akcję nagłaśniają, powinni raczej takie zachowania uznać za formę bałwochwalstwa, bo to zwracania się o rozsądzenie ważnego problemu, o wyznaczenie wartości, do fałszywego bożka, upatrywanego bądź to w organach Unii Europejskiej, bądź w ludzie.


Z innej beczki, jestem pod wrażeniem tarnobrzeskiego czarnego protestu.
Nie spodziewałem się zebrania w tej sprawie 70 kobiet w jednym miejscu.
Nie było mnie parę dni w mieście, obstawiałem że tu na czarno dzisiaj tylko siostry służebniczki "

[Malyboss]

"

Z innej beczki, jestem pod wrażeniem tarnobrzeskiego czarnego protestu.
Nie spodziewałem się zebrania w tej sprawie 70 kobiet w jednym miejscu.

Można więc wywnioskować, że nie taki w Tarnobrzegu "Ciemnogród", jak niektórzy uważają - czasami lud tarnobrzeski wykazuje jakąś aktywność, kreatywność, mobilność, i czasami potrafi się zorganizować. I to powinno napawać optymizmem. Co do samej idei czarnego protestu - nie wypowiadam się, bo większość głosów (globalnie, nie tylko na tym forum) traktuje o aspekcie moralnym, a ja osobiście widzę to w szerszej perspektywie. Dokładniej chodzi o to, że ów protest dotyczy (według mnie, a przynajmniej powinien dotyczyć) sprzeciwu wobec wpier****nia się przez jaśnie oświeconych w życie obywateli, narzucania jedynie słusznego punktu widzenia, zakazów, nakazów, et cetera. Oraz totalnego olewania ich głosów - tych, dzięki - jakby nie patrzeć - te pijawy żyją, funkcjonują i piastują swoje stanowiska. Takie moje zdanie."

[janusza]

"

I nigdy nie uwierzę w sytuację że syn wychowany w rodzinie z konserwatywnymi poglądami, w oparciu chrześcijańskie i patriotyczne poogląda przyprowadzi chłopaka do domu.

To zdanie mówi o Tobie właściwie wszystko. Szkoda komentować. Nie wiem ile masz lat ale uwierz mi - życie jeszcze Cię zaskoczy "

[ptasiorrr]

"

Czyli idąc Twoim tokiem myślenia, niedługo zaczniemy sterować genetycznie tym jakie człowiek będzie miał predyspozycje po urodzeniu, a kobiety będą rodziły wyselekcjonowane dzieci, XXI wiek nie skłania mnie ani trochę do tego że mamy podążać za nurtem europy zachodniej. Jestem dumny z tego że Polska zaczyna mieć własne zdanie i sama kreuję własna rzeczywistość a nie podąża za lewacką ideologią. I nigdy nie uwierzę w sytuację że syn wychowany w rodzinie z konserwatywnymi poglądami, w oparciu chrześcijańskie i patriotyczne poogląda przyprowadzi chłopaka do domu. W przeciwieństwie do "syna" wychowanego przed dwóch tatusiów.
Normalna rodzina chłopak i dziewczyna!!!

Nie, nie będziemy sterować. Sterujemy teraz. Czy słyszałeś "za komuny" o związkach partnerskich? O adopcji dziecka przez dwóch facetów czy dwie kobiety żyjące w związku? Jeśli mój syn, który chodzi na religię i przyjmuje sakramenty będzie chciał żyć w związku z facetem, to co mam zrobić? Czemu syn wychowany przez, jak to napisałeś dwóch tatusiów, nie będzie chciał żyć z kobietą? Mamy jeszcze demokrację, należymy jeszcze do EU i mamy teoretycznie możliwość wyboru. Teoretycznie, bo czytając wypowiedzi polityków, przedstawicieli kościoła nie wiem czy śmiać się czy płakać. Mam na myśli oczywiście in-vitro i aborcję. Ciekawy jestem jakie macie zdanie pisowsko-katolickie oszołomy na szczęście pary, która nie może mieć dzieci lub na urodzone dziecko, które jest "warzywkiem"?"