Re: Koronawirus
: 06-01-2021 19:23
Aż dziw bierze, że w zerowej grupie nie ma tzw. duchownych.
To kwestia podejścia. Według zaleceń połowa szczepionek ma być od razu odkładana na drugą dawkę.
Jutro i trzeba szczepić sprawnie a nie po 1000 dziennie albo wałkować czemu się Janda zaszczepiłaKiedy następna dostawa i jaka duża?
W poniedziałek spodziewamy się kolejnej dostawy 360 tysięcy dawek szczepionek przeciwko Covid-19 firmy Pfizer, a we wtorek powinna dotrzeć do nas pierwsza dostawa 29 tysięcy dawek szczepionek Moderny
To jest problem organizacji zaopatrzenia w szczepionki. Do punktów szczepień dostarczana jest szczepionka w stanie rozmrożonym w poniedziałki i trzeba ją zużyć w ciągu 4-5 dni w zależności od czasu rozmrożenia. (nikt nie pomyślał , żeby wyposażyć punkty w zamrażarki) To powoduje , że nie ma możliwości szczepienia w weekendy. Zamawiać szczepionki punkty mogą do czwartku , jeden raz w tygodniu. Trudno określić dokładnie ile w ciągu kilku dni zgłosi się osób do szczepienia a każdy boi się zmarnować choćby jedną dawkę. Zamówienia i dostawy powinny odbywać się dwa razy w tygodniu, wówczas możliwe byłoby szczepienie w weekendy. Szczepimy za mało , bo dostawy do Polski zgodnie z zapowiedziami mają się odbywać raz w tygodniu i mają być coraz większe. Z poprzedniego tygodnia zostało do wykorzystania ponad 150 tyś dawek. Możemy szczepić według Dworczyka 50 tys. dziennie , czyli z zaległych dawek będziemy szczepić co najmniej do czwartku. Kiedy wyszczepimy przyjeżdżające jutro ok.200 tys dawek do wyszczepienia na pierwszy raz? Nie wcześniej niż za tydzień a najpewniej skończymy za dwa tygodnie. W międzyczasie dotrze kolejne kilkaset tysięcy dawek , które będą powiększać stany w magazynach ARM.
Koszt zakupu zamrażarek niskotemperaturowych (-86) dla wszystkich punktów szczepień w kraju jest mniejszy niż wyborów Sasina, ale wystarczyło by wyposażyć w nie szpitale węzłowe, które przekazywały by szczepionki do punktów w zależności od potrzeb. Do szpitali węzłowych można transportować szczepionki w suchym lodzie. Po co było wymyślać szpitale węzłowe , skoro poza punktem szczepień nie odgrywają żadnej roli?admin pisze: ↑10-01-2021 21:11
Ale kupić zamrażarki? Byłem przekonany, w sumie nadal jestem, że nie zwykłe zamrażarki, tylko mrożące do -80 stopni. Na sam Tarnobrzeg trzeba by kupić takich kilkanaście do każdego punktu. Dodatkowo każdy samochód rozwożący szczepionki powinien zapewnić przez te parę godzin warunki -80 stopni żeby szczepionka nie rozmarzła.
Wciąż jeszcze szczepimy tylko grupę 0, czyli wszystkie docelowe punkty nie działają, tak samo jak szczepionka jest bardzo limitowana.
Banki twierdzą że nie ma żadnego STANU EPIDEMII bo nie ma wprowadzonego przez rząd STANU WYJĄTKOWEGO (nadzwyczajnego) gdy firma chce np.zawiesić raty kredytu ze względu na brak dochodów. Bo to że wprowadzone przez rząd obostrzenia i restrykcje są nielegalne to już wszyscy wiemy ale w Niemczech jest to zgodne z prawem, bo wprowadzono STAN WYJĄTKOWY. Firmy, które ponoszą straty, dostają odszkodowania w wysokości 75% przychodu z analogicznych okresów w poprzednich latach. U nas odszkodowania nie będą możliwe, bo przepisy o ograniczeniach nie są zgodne z prawem i okaże się, że to były tylko rządowe zalecenia a ci którzy zamknęli biznesy zrobili to na swoją odpowiedzialność dlatego Górale powiedzieli rządowi VETO i 18 stycznia otwierają hotele i knajpy bez względu na rozwój sytuacji.