Strona 35 z 87

Re: Koronawirus

: 15-07-2020 20:03
autor: dino
A Małysz zamiast leżeć i jęczeć pod respiratorem, to uprawiał ogródek.
Coś się narracja rozjeżdża ;-)


Re: Koronawirus

: 15-07-2020 22:40
autor: andriu81
Jeśli dostał przymusową kwarantannę ,to ogródek koło domu jest traktowany jako dom. Żaden normalny aktywny cżłowiek nie jest w stanie siedziec 2 tygodnie w domu, chyba że byłby faktycznie chory

Re: Koronawirus

: 16-07-2020 16:34
autor: admin
Po dłuższej stabilizacji mamy 4 nowe przypadki w Tarnobrzegu - 3 kobiety i mężczyzna.

36 nowych potwierdzonych przypadków to:
22 osoby z powiatu jarosławskiego-13 kobiet i 9 mężczyzn ( wszyscy w izolacji),
4 osoby z powiatu przeworskiego-3 kobiety i mężczyzna (wszyscy w izolacji),
4 osoby z m. Tarnobrzega-3 kobiety i mężczyzna ( wszyscy z izolacji),
2 mieszkanki powiatu tarnobrzeskiego(hospitalizacja),
mieszkanka powiatu przemyskiego,
mieszkaniec powiatu mieleckiego,
mieszkanka powiatu kolbuszowskiego,
mieszkaniec m. Rzeszowa.

Obrazek

Re: Koronawirus

: 18-07-2020 08:13
autor: dino
Pamiętacie dramatyczne doniesienia z Italii?
No to powoi na światło dzienne wydobywa się prawdziwy obraz włoskiego dziadostwa:

Pasquale Bacco, lekarz badacz wraz z wirusologiem Giulio Tarro i sędzią Angelo Giorgianni’m – wszyscy trzej należący do powstałego niedawno stowarzyszenia o nazwie «L’Eretico» – wniosą skargę do prokuratury rzymskiej oraz do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości przeciwko środkom podjętym przez rząd w okresie szczytu epidemii we Włoszech. W skład organizacji „L’Eretico” wchodzi około 2000 lekarzy i prawników.

W oskarżeniu wymieniono szereg aspektów dotyczących niewłaściwego administrowania kryzysem Covid-19 we Włoszech – w szczególności z punktu widzenia medyczno-naukowego, epidemiologicznego i prawnego:
Dziś wiemy, że protokół terapeutyczny odnoszący się do walki z koronawirusem był błędny: to właśnie ten fakt – a nie wirus – spowodował tysiące zgonów. Nie używaliśmy ani środków przeciwzapalnych, ani hydroksychlorochiny, ani heparyny, o których wiemy, że są nieodzowne, natomiast „paliliśmy” tkankę płucną chorych stosując głęboką wentylację


Czyli - mówiąc prosto - każdy kto trafił pod respirator miał małe szanse na przeżycie. Szansą na przeżycie pobytu w szpitalu było nietrafienie pod respirator ;-)
I oczywiście o namordnikach:

Maski, zwłaszcza przy aktualnych temperaturach tworzą przed nosem i ustami prawdziwe pożywki hodowlane, umożliwiające powstanie bardzo niebezpiecznego stężenia mikroorganizmów gotowych do rozprzestrzeniania się w ludzkim organizmie. Ponadto, wielogodzinne używanie masek prowadzi do hiperkapnii, czyli podwyższenia stężenia dwutlenku węgla z równoczesnym niedoborem tlenu we krwi, co bardzo spowalnia reakcje (wyobraźcie sobie, jak niebezpieczne jest to podczas prowadzenia samochodu). Hiperkapnia powoduje i zwiększa kwasicę komórkową, która jest doskonałym punktem wyjściowym dla rozwoju nowotworów

Maski na twarz ;-)

Re: Koronawirus

: 18-07-2020 09:03
autor: admin
dino pisze:
18-07-2020 08:13
Maski, zwłaszcza przy aktualnych temperaturach tworzą przed nosem i ustami prawdziwe pożywki hodowlane, umożliwiające powstanie bardzo niebezpiecznego stężenia mikroorganizmów gotowych do rozprzestrzeniania się w ludzkim organizmie. Ponadto, wielogodzinne używanie masek prowadzi do hiperkapnii, czyli podwyższenia stężenia dwutlenku węgla z równoczesnym niedoborem tlenu we krwi, co bardzo spowalnia reakcje (wyobraźcie sobie, jak niebezpieczne jest to podczas prowadzenia samochodu). Hiperkapnia powoduje i zwiększa kwasicę komórkową, która jest doskonałym punktem wyjściowym dla rozwoju nowotworów
Bez przesady. Maseczki typowo medyczne noszą na co dzień, nie tylko w zarazie, np. dentyści przez wiele godzin.
Wcześniej było uciążliwie, ale obecnie jest luzik. Nie ma nakazu noszenia maseczek medycznych, wystarczy równie dobrze choćby jedwabna czy bawełniana przesłonka. Poza tym oprócz obsługi w restauracjach czy sklepach wcale wiele tych maseczek nie nosimy. A dla obsługi w wielu przypadkach wystarczy przyłbica.

A z respiratorami - ciekawe! Zawsze na początku się eksperymentuje, a później już wie więcej. Trudno komuś coś zarzucać, jeśli wszyscy postępowali w ten sam sposób, bo wtedy uważano że tak trzeba.

Re: Koronawirus

: 18-07-2020 09:39
autor: dino
No to mamy:

Maseczka chirurgiczna:
Jednorazowego użytku – po użyciu maseczkę należy wyrzucić.

Maseczka N95, Półmaski FFP1, FFP2 lub FFP3:
Powinna być wyrzucona: po kontakcie z pacjentem, po uszkodzeniu lub deformacji maseczki, gdy maseczka nie stanowi już skutecznej ochrony, gdy stanie się ona wilgotna, brudna lub zanieczyszczoną krwią, wydzielinami z dróg oddechowych bądź innymi pochodzącymi od pacjenta.
https://www.medicover.pl/o-zdrowiu/koro ... 6861,n,192

Bez przesady. Maseczki typowo medyczne noszą na co dzień, nie tylko w zarazie, np. dentyści przez wiele godzin.

Zaobserwowałem, że dentyści zmieniają maseczkę jednorazową - podobnie jak rękawiczki - również w czasie zabiegu, czyli nie mają tej samej maski dłużej niż pół godziny. Może w Tarnobrzegu są tacy, którzy obsługują dziesięciu klientów w TEJ SAMEJ masce i pewnie W TYCH SAMYCH rękawiczkach ale na szczęście nie dotyczy to miejsca, gdzie ja uczęszczam ;-)

Stąd siedzenie w kościele prawie 60 minut z maską na twarzy nie jest ani higieniczne ani zdrowe.
Podobnie zdrowe nie jest naciąganie tej samej bawełnianej maski wyciągniętej z kieszeni przed wejściem do kilku sklepów. A jest to NAGMINNE. W zasadzie powinno się nosić albo zestaw maseczek jednorazowych lub zestaw maseczek bawełnianych zmienianych przed wejściem do każdego sklepu.
A w kościele należy mieć jedną maseczkę na zmianę ;-)

Re: Koronawirus

: 18-07-2020 11:44
autor: admin
W kościołach można sobie wybierać. Parę tygodni temu trafiłem na ponad połowę ludzi bez żadnych maseczek lub pod brodami. Z drugiej strony np. dominikanie przypominają i pilnują.

Jasne, że wielu ludzi nosi tą samą maseczkę przez wiele dni, a jeszcze więcej pod nosem, albo na brodzie.
Widziałem dzisiaj w sklepie przezroczyste osłony w stylu mini-przyłbicy, tylko montowane na brodzie i paskach na uszy. Odstaje to trochę od twarzy i ma zakres minimum, ale teoretycznie spełnia wymagania przepisów, bo usta i nos są "zasłonięte". Nie daje to jednak żadnej ochrony ani dla użytkownika, ani dla otoczenia. Każde zalecenia da się kreatywnie ominąć.

Z rękawiczkami chyba jeszcze większy problem niż z maseczkami. Wydaje mi się często, że lepiej by było bez nich, niż przyjmowanie gotówki, wydawanie towaru, a czasem i kichanie w te same rękawiczki przez wiele godzin.

Re: Koronawirus

: 19-07-2020 11:39
autor: admin
Mamy w dzisiejszym raporcie stwierdzone kolejne 4 przypadki w Tarnobrzegu.

A propos sensu noszenia masek, akurat trafiłem na tekst o skuteczności:
https://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/7,173 ... #s=BoxOpMT

Re: Koronawirus

: 20-07-2020 09:20
autor: andriu81
Nieważne jak nosi, ważne że maska jest na założona. Gdyby ktoś spytał o maskę , no to była na głowie. Wydaje się że jest literówka ,gdy pisze ozdrowieńcy powinno być uzdrowieńcy, ale to szczegół. W artykule użyto też słowa "transmisja" które no cóz, w języku polskim ma nieco inne znaczenie, powinno być przenoszenie, to skutek tłumaczenia z tekstu angielskiego. Ja wczoraj oddałem gratis ,2 co leżały bezczynnie od urzędu miasta, a swoich mam tez dużo, w sklepie, no trzeba bo nie wpuszczą. Całe szczęście na ulicy nie trzeba bo ciężko oddychać

Re: Koronawirus

: 01-08-2020 07:15
autor: dino
W Ministerstwie Zdrowia powołano "sztab kryzysowy", gdyż odkryto ponad 600 osób z przypuszczalnym zakażeniem.
Większość bez objawów. Siedzą sobie w domu. Leczą się pewnie paracetamolem ;-)

Moim zdaniem sztab kryzysowy w Ministerstwie Zdrowia powinien być permanentny. Co roku wykrywa się raka u 160 tysięcy Polaków. To około 450 osób każdego dnia. Ponad 270 Polaków każdego dnia umiera na raka. To blisko 12 osób na godzinę. Co 5 minut ktoś gdzieś w Polsce umiera na raka.
I nie ma lock-downu?
Stopnia skażenia żywności chemią nikt nie bada?
Policja nie jeździ za Wisła po polach i nie kontroluje tych 1000 - litrowych mauzerów wypełnionych zieloną cieczą pomykających w sadach?
To nie jest szkodliwe?
Glifosat przeciekający non-stop każdego dnia przez cały czas przez organizm nie jest szkodliwy?
W takim razie raki przewodu pokarmowego - od przełyku po odbytnicę - biorą się pewnie z wirusów?

Re: Koronawirus

: 01-08-2020 09:02
autor: bobtga
O, i mądrze prawisz. Cóż, skoro rząd woli większość pieniędzy z budżetu rozdać tu i tam, a na służbę zdrowia (coś na czym nam wszystkim powinno zależeć najbardziej) zawsze brakuje. Nie wiem czy doczekam za swojego życia prawdziwej i dobrej reformy zdrowia.

Re: Koronawirus

: 01-08-2020 09:30
autor: andriu81
Cały szczegół tkwi w tym zamknięciu w domu, dla kogo jest korzystne wyeliminowanie pracownika lub firmy z rynku, tymczasowo lub na stałe? Dla firm zewnętrznych ,a przede wszystkim firm chińskich,które chcą w ten sposób zdominować europejski rynek. A zamykanie starszych osób w domach ,działa wręcz odwrotnie, skraca im życie poprzez brak aktywności fizycznej ,intelektualnej.
W przypadku raka oraz innych chorób nie stosują przymusowej kwarantanny, bo nie było takiego planu działania, ale wszystko przed nami. Nikogo nie obchodzi nasze zdrowie, a te codzienne komunikaty mają cel strikte polityczny. Oczywiście jest nadal mnóstwo osób które w to wierzą i nie widzą drugiego dna i w okół nich się to dalej kręci. Najgorsze w tym wszystkim sa plany zamykania szkół i skazywanie dzieci na ograniczone możliwości nauki i nie wiadomo jak długo to potrwa. Rząd zapewne ma jakiś plan wyjścia z tej chorej sytuacji, ale cieżko wygrać z propagandą ze wsząd i odwracanie trendów.

Re: Koronawirus

: 01-08-2020 14:38
autor: admin
Wracają Ograniczenia W Obsłudze Interesantów W Urzędzie Miasta

W związku ze wzrostem zachorowalności na COVID-19 na terenie Polski oraz w naszym regionie oraz uwzględniając konieczność zapewnienia bezpieczeństwa obywateli, od dnia 3 sierpnia 2020 r. wprowadza się ograniczenia związane z bezpośrednią obsługą Interesantów w budynku Urzędu Miasta Tarnobrzega przy ul. Mickiewicza7. Budynek zlokalizowany przy ul. Kościuszki 32 będzie zamknięty dla Interesantów.


Do budynku przy ul. Mickiewicza 7 wchodzić należy głównym wejściem, przy czym liczba wchodzących do środka budynku jest ograniczona. Przy jednym stanowisku obsługi przebywać może tylko jedna osoba (ewentualnie z opiekunem lub tłumaczem). Wyznaczony pracownik Urzędu będzie koordynował wejścia Interesantów. Oczekujący na wejście przed budynkiem będą zobowiązani do zachowania odpowiedniego dystansu, zgodnie z wyznaczonymi na chodniku liniami. Wchodząc do budynku należy zdezynfekować ręce lub skorzystać z udostępnionych rękawiczek jednorazowych. Obowiązuje bezwzględny nakaz zasłaniania ust i nosa oraz zachowanie bezpiecznej odległości od rozmówcy – min. 1,5 m.

Informujemy, że każdego dnia roboczego, w godzinach 12.00 – 12.30 wprowadza się przerwę na dezynfekcję pomieszczeń, w których obsługiwani są Interesanci. W tym czasie nie Interesanci nie będą wpuszczani do środka budynku.

Strefa dostępna mieści się na parterze budynku i obejmuje:
– Biuro Obsługi Interesantów, w tym Kancelarię Ogólną,
– Urząd Stanu Cywilnego,
– Wydział Spraw Obywatelskich i Zarządzania Kryzysowego w zakresie spraw ewidencji ludności oraz dowodów osobistych,
– Kasę,
– Miejskiego Rzecznika Konsumentów.

W dalszym ciągu apelujemy, aby jeżeli to możliwe ograniczyć osobiste wizyty w Urzędzie do najpilniejszych spraw. Zalecamy kontakt za pomocą platformy e–PUAP, poczty elektronicznej lub tradycyjnej, bądź telefoniczny, a także dokonywanie płatności przelewem.

Info: UM

Re: Koronawirus

: 01-08-2020 16:19
autor: dino
wprowadza się ograniczenia związane z bezpośrednią obsługą Interesantów w budynku Urzędu Miasta Tarnobrzega przy ul. Mickiewicza7. Budynek zlokalizowany przy ul. Kościuszki 32 będzie zamknięty dla Interesantów.

Jakby było nieco cieplej to mogliby dodatkowo kończyć pracę godzinę wcześniej ;-)

A tymczasem w szpitalu można się natknąć na:


Obrazek

a dodatkowo skuteczność masek szytych z tkaniny jest taka jak poniżej. To tak, jakby zabezpieczyć się przed komarami drucianą siatką:

Obrazek

Europa powoli odchodzi od masek:

Obrazek

Re: Koronawirus

: 01-08-2020 17:24
autor: caro3139
Jest zalecenie czy raczej nakaz noszenia maseczek w określonych miejscach i sytuacjach? Jest.To je nośmy. I tyle.A nie zaczyna się filozofowanie i rozbijanie sprawy na atomy.
Oczywiście że maseczki nie chronią całkowicie przed wirusem ale jeśli chronią w 20 czy 30% to już wiele.To znaczy że 20 czy 30% mniej zachoruje i w konsekwencji umrze mniej osób .Nawet gdyby miało umrzeć mniej tylko kilka osób to warto.
Noszenie maseczek jest formą ograniczenia bezpośredniego kontaktu, chroni przed dużymi kroplami śliny wydalanymi podczas mówienia, pokasływania.Nic mądrzejszego w historii podczas walk z epidemią nie wymyślono /dopóki nie ma szczepionki/ : wykrywanie chorych, ograniczenie kontaktu, izolowanie chorych, higiena.Stosując to być może ratujemy czyjeś życie zwłaszcza osoby z grupy ryzyka.
Nie ma sensu noszenia maseczki w parku, w lesie czy na ulicy.Bo tam ryzyko zakażenia jest minimalne.Ale w sklepie, w urzędzie , w komunikacji, wzrasta ono znacznie i każda metoda na ograniczenie tego ryzyka jest ważna.Inaczej grozi nam ponowne zamykanie wszystkiego.

Re: Koronawirus

: 01-08-2020 21:10
autor: admin
Przypuszczam, że zdjęcie ze szpitala pochodzi z wiosny, kiedy takie właśnie były zalecenia WHO, do których zresztą dostosowały się polskie regulacje. Później WHO zmieniła zdanie i zalecała maseczki.

Obrazek

Akurat trochę orientuję się w branży, to jest manipulacja. Maseczki wykonywane są z włókniny, a włóknina nie ma uporządkowanej struktury włókien jak na rzekomym zdjęciu mikroskopowym. Kierunki są przypadkowe i chaotyczne. Nie jest to również zbliżenie na tkaninę (jak np. w maseczkach bawełnianych), gdzie występuje osnowa (długie włókna wzdłuż rolki tkaniny) i wątek, czyli włókna prostopadłe do długości tkaniny, przeplatane przez nitki osnowy. To co widzimy wygląda na jakiś rodzaj dzianiny, gdzie jest porządek, ale nie ma osnowy i wątku, tylko poszczególne "oczka" łączone są ze sobą. Ale nie robi się maseczek z dzianiny. Podobnie z odległością włókien od siebie. W typowej tkaninie, czy włóknienie po prostu nie ma takich dziur, bo włókna są ułożone blisko siebie. W typowych dzianinach zresztą też. Czyli jedną sprawą jest manipulacja z rzekomym obrazem włókniny maseczki. Druga sprawa jest taka, że nie "emitujemy" pojedynczych cząsteczek wirusa, ale możemy się nim dzielić głównie drogą kropelkową, a kropelki wydobywające się z kichającego czy kaszlącego człowieka wszyscy widzieliśmy i wiemy że w przeciwieństwie do wirusa można je dostrzec gołym okiem. W przypadku podwójnego zastosowania maseczek, na pewno dzielenie się wydzielinami jest ograniczone. Oczywiście przy prawidłowym stosowaniu.

Re: Koronawirus

: 04-08-2020 17:54
autor: dino
Dobra, zostawmy maseczki.
Pinkas na razie zrezygnował z biustonosza. Na zaprzysiężeniu Prezydenta będą obowiązywały maseczki... P3.
Wiecie więc, co możecie sobie wytrzeć swoją bawełną?
Chociaż może nie. Mogą się palce pobrudzić. To tyle odnośnie szczelności ;-)
Ale pierzcie je i prasujcie ;-)

Za to Prezydentowi maseczka będzie przeszkadzała w mówieniu:
Prezydent Andrzej Duda podczas zaprzysiężenia nie powinien mieć maseczki, dlatego, że pewnie będzie przemawiał i raczej ta maseczka w istotny sposób by przeszkadzała – uważa główny inspektor sanitarny Jarosław Pinkas.
Ja pierd....ę. No mi szmata na twarzy pewnie nie przeszkadza w mówieniu!

Trudność Prezydenta w mówieniu ze szmatą na twarzy jest trudnością większą niż moja trudność!

Dalej.
Mamy zapowiedź wprowadzenia... reżimu. Reżim będzie kontrolował weselników:
jeśli wesele byłoby zarejestrowane, odpowiednie służby mogłyby pojechać na taką uroczystość, sprawdzić, ilu faktycznie jest gości i czy jest zachowany reżim sanitarny
Było coś takiego za poprzedniego reżimu w Stanie Wojennym?

Dalej.
Liczba przypadków stwierdzonych w krajach Europy, w których obowiązują maseczki. Dane z 2 sierpnia 2020 roku:
1. Rosja 5,427
2. Hiszpania - 2,974
3. Francja - 2,820.

Dane z dziś, w krajach, które zniosły obowiązek noszenia maseczek.
1. Szwecja - 37
2. Dania - 77
3. Finlandia - 17
4. Norwegia - 14.

Dalej:
26 lipca było 68 chorych pod respiratorem, słownie SZEŚĆDZIESIĘCIU OŚMIU,
Pacjenci przebywający pod respiratorem, stan w 38-milionowym kraju na dzień 4 sierpnia 2020 - sztuk 65.

Dalej:
Gorący orędownik maseczek. Na urlopie. Na plaży. Bez maseczki ;-)

https://pbs.twimg.com/media/EekVE6jWsAE ... ame=medium

Dalej:
zgłoszony do rzecznika odpowiedzialności lekarskiej za walkę z kretynizmem lekarz pisze:

a) 3.08.2020 zident. 575 osób SARS2+. Jeśli zrobimy (chyba nie absurdalne) założenie, że wykryliśmy 10% całości, to znaczy, że realnie w PL przyrosło ok 5000 COVID, którzy się nie izolują, ich rodziny i kontakty też. Tak jest codziennie.

b) Ze względu na czułość testu do szpitali niejednoimiennych od prawie pół roku przyjmujemy COVIDY nie wiedząc o tym. Nie mamy masowych zgonow. Czułość testu to 35-65% w zaleznosci od metody pobrania. Prewalencja SARS2 w populacji wynosi prawdop. ~2%. Co oznacza, że znakomitej ilości chorych nie izolujemy i nie poddajemy kwarantannie. Nic się nie dzieje.

c) Izolujemy mniejszość chorych, reszta chodzi i roznosi. Nie mamy trupow na ulicach i nie mamy zapchanych OIT, mamy 74 osoby na resp. Umiera kilka osób dziennie. To co robimy jest absolutnie w poprzek logice.

d) Stan na 3 sierpień. Załóżmy, że w populacji SARS2 jest 10 x więcej, niż wykrywamy i izolujemy. Izolujemy kroplę w morzu. To kompletnie bez sensu. Ile jest przypadków, że cała rodzina jest izolowana z jednym chorym w gospodarstwie przez 2 tygodnie i NIKT się nie zakaża. Z moich (i nie tylko) obserwacji - dużo.

https://twitter.com/PBasiukiewicz

Dalej:
W TVN dalszy ciąg histerii:
Polegniemy przede wszystkim dlatego, że testujemy niewłaściwą populację
Aha! Testujemy nie tych co powinniśmy a mimo to na ulicy nikt nie pada trupem.
Musimy poszukać tych, którzy padają trupem na ulicy i ich testować.
Umierający pod respiratorami i padający na ulicy pilnie poszukiwani!
Tylko gdzie ich znaleźć?

I czego tu można nie rozumieć.
Jest sierpień.
Niedługo będzie pół roku nakręcania tematu.
A wirus coś nie chce wybuchnąć.
Z kopalni nie wyciągają trupów.
W szpitalach stoją setki pustych respiratorów.
Domownicy i sąsiedzi nie zarażają się od zamkniętych przez dwa albo trzy tygodnie w blokach na kwarantannie.

Coś nie pykło? ;-)

Re: Koronawirus

: 04-08-2020 22:19
autor: andriu81
To może trochę danych ze świata nauki, a jak wiadomo nasz kraj i Europa jest za nauką w tyle, a jedynym lekiem na chaos i głupotę jest nauka, oto fragment washington times
Amerykański dziennik „Washington Times” opublikował analizę, z której jednoznacznie wynika, że nie mamy obecnie do czynienia z żadną pandemią, a jedynie ze sztucznie rozdmuchaną medialną wrzawą. Wskazują na to m.in. dostępne dane dotyczące zachorowalności, liczby zgonów oraz działania podjęte w walce z chorobą. Jak podkreślono „wirus SARS-CoV-2 to nie czarna śmierć ani nawet grypa sezonowa”.
Do zeszłego wtorku z powodu COVID-19 miało umrzeć 56 749 Amerykanów. Gazeta wskazuje, że w porównywalnym okresie w latach 2017-2018 na grypę sezonową zmarło ponad 80 tys. osób.
Dziennik przypomina także, że zaledwie kilka tygodni temu światowi eksperci ostrzegali, iż na chorobę wywoływaną przez koronawirusa umrze co najmniej 1,7 miliona Amerykanów. Potem zmieniono modele wyliczeń i symulacje, i ogłoszono, że umrze od 100 tys. do 240 tys. osób
więcej na https://www.pch24.pl/washington-times-o ... z6UBOnDqQX

Re: Koronawirus

: 05-08-2020 08:09
autor: caro3139
Brakuje jednej refleksji : teraz ludzie będą dalej umierać na grypę i dodatkowo na SARS-CoV-2 .Epidemia poza Chinami rozpoczęła się wiosną gdy wirus grypy już nie był tak dotkliwy.Teraz będziemy mieli od jesieni i grypę i koronawirusa, a tysiące a być może miliony oba te wirusy zaatakują jednocześnie.Proszę sobie wyobrazić funkcjonowanie i tak kulawej służby zdrowia która codziennie stanie przed tysiącami dylematów. Koronawirus , przeziębienie czy grypa.Wiele zależy od społeczeństwa , dystans społeczny, maseczki, higiena rąk ogranicza i grypę i COVID

Re: Koronawirus

: 05-08-2020 10:53
autor: andriu81
No właśnie tak nie jest. W przyrodzie jest tak ,że jedne choroby znikają inne się pojawiają, jest konkretny odsetek populacji który będzie zawsze chorował na taką czy inną odmianę grypy czy czegoś w tym rodzaju. Największym zagrożeniem dla służby zdrowia jest wojna informacyjna jaka się rozgrywa i sztuczne poszukiwanie chorych i zapełnianie szpitali ,paraliżowanie różnych instytucji oraz firm poprzez wszechobecne media. A choroby to zupełnie inna sprawa, jak wyżej napisano jesteśmy non stop narażeni na zatrucie środowiska oraz stosowanie chemii w żywności ,co ewidentnie powoduje zwiększoną ilość zachorowań,niekoniecznie na covid. Sprawa jest bardzo rozległa, tylko że ludzie tak mało czytają, mało interesują, na nic nie mają czasu i tak bardzo dają się wkręcać w newsy, które są łatwe w przekazie i momentalnie rozchwytywane . Pamiętam jak od początku marca ten chaos się zaczynał i nic się nie kleiło od początku, brakowało danych niezbędnych do rzetelnej oceny sytuacji, badania były niekompletne, chaotyczne,były jedynie interpretacje oraz analizy tych danych które już napłynęły mielone całymi dniami w serwisach informacyjnych. Trzeba być ślepym by tego nie zauważyć.