Re: Koronawirus
: 25-10-2020 12:31
1967 : Doskonale Cię rozumiem. Jednak człowieka typu andriu81 i innych mu podobnych nie da się przekonać, że ten zdradliwy wirus jest obecny i to globalnie. Życzę Wszystkim Zdrowia - rocznik 72
Głupota czy ignorancja`?andriu81 pisze: ↑25-10-2020 11:45@Jacek,ja w styczniu 3 tygodnie byłem chory, suchy duszący kaszel, ale w życiu nie nazwał bym tego covidem, ile rzeczy może je wywołać? Mnóstwo. Nie chodzi o zmianę zdania,bo choroby istnieją naprawdęi są groźne , ale obecna linia strachu ,izoloacji ,lockdownu,to droga ku zagładzie społecznej,której nic nie odwróci.
@admin , od kiedy udzielasz ostrzeżeń za to że ktoś stwierdza fakt że niektóre media mijają się z prawdą ,ale nie chodzi o artykuł w tygodniku, przeczytałem i jest ok ,ciekawy,szczegółowy i realny, ale można go naprawdę różnie interpretować, niczego nie udowadnia. Albo, że napisałem "byle do wyborów" ,a co mam napisać, jeśli mamy chaos jak nigdy wcześniej? Co to za rząd i jakie ma teraz poparcie?
To że SARS-COV2 NIE JEST wirusem dominującym, to wiemy, bo to pokazują badania naukowe. To że dziesiątki innych wirusów wywołują podobne objawy, a wszystko zależy od stanu chorego ,odporności , to też pokazują badania. Tak pojęta "pandemia" oznacza że nie ma szans na jej zakończenie ,gdyż nalezy wyeliminować te dziesiątki najgroźniejszych wirusów, w tym SARS(jeszcze groźniejszy od v2) jest obecny od 2003 roku( a nie od 2019!) .Ile szczepionek? Ze 100 na każdego wirusa, bo na jednego nic nie da. To samo z wykrywaniem ,tak samo trzeba wszystkie sprawdzać po kolei.
Teraz każdy kto ma cięższą grypę jest nazwany nosicielem covid. Kiedyś nie był tak określany. Jeśli sa tu osoby które sądzą że pod względem zachorowań zmieniło się cokolwiek do lat poprzednich to niech łaskawie zajrzą w statystyki dostępne w internecie. Zmieniło się podejście do zagadnienia, a covid- tak samo jak sars jest obecny od bardzo dawna. Czy w latach poprzednich nie było ludzi z suchym duszącym kaszlem, pod respiratorami, w szpitalach z powodu ciężkiej grypy, z wysoką gorączką, halucynacjami? Czy ich nie było, albo czy było mniej niż teraz? To jest do sprawdzenia
Jedyna rzecz która odróżnia ten rok od poprzednich ,to to że wreszcie zainteresowano się problemem zachorowań wirusowych, co je powoduje, jak z nimi walczyć. A tą całą akcje nazwano "koronawirusem" jest to określenie hashtagowe, symbol tego co się dzieje od początku tego roku.
Więc szykujcie się że już nic nie wróci do normy, chyba że rząd radykalnie zmieni strategię podejścia do problemu ,przywracając ład z lat poprzednich
Za prawie 3 tygodnie masz niepodległości i będzie inny od poprzednich , bo to co zrobił rząd ze społeczeństwem różni się od lat poprzednich i na gorsze, bo 1,5 miliona ludzi zamkniętych w domu pod przymusem to nie są przelewki i sprawa nad którą ludzie przechodzą do porządku dziennego
A1313 pisze: ↑25-10-2020 12:46andriu81 pisze: ↑25-10-2020 11:45
Praktycznie każdy wpis andriu i dino podrzucam swojej dziewczynie, najdelikatniejsza opinia to taka ze ktoś przez cala swoja edukacje omijał szeroki lukiem biologie i chemie, matematykę zresztą tez.
Jeżeli ktoś twierdzi ,ze jeżeli nie kaszle to nie zaraza, to raczej edukacje zakończył na przedszkolu, szczególnie ze nasz język obfituje w spółgłoski które w wymowie powodują plucie podczas mówienia. Jeżeli ktoś twierdzi ze covid nie jest choroba zakazna.......
Twierdzenie ze noszenie maseczek powoduje choroby płuc (grzybice itd.)to z geografii tez miał pale. W większości krajów azjatyckich nosi się maseczki od wielu lat, a jaskrawym przykładem jest Japonia, gdzie maseczka jest standardem a społeczeństwo jest najzdrowsze i ma jedna z najdłuższa średnia zżycia.
Primo: nauczycieli od wszystkich wymienionych przedmiotów miałem naszych, tarnobrzeskich. Później z natury rzeczy część przedmiotów odpadła jednak matematyki na nieco wyższym poziomie zdążyłem zasmakować. I przyznaję: matematyka ale rónież ekonomia, psychologia poszerza horyzonty i pozwala z krytycyzmem podejść do serwowanej papki.
Secundo: zakazać litery P Jak prezydent. Jeak Premier. I jak PREZES
Tertio: a jaskrawym przykładem jest Japonia, gdzie maseczka jest standardem a społeczeństwo jest najzdrowsze i ma jedna z najdłuższa średnia
https://sportowefakty.wp.pl/igrzyska-ol ... az-w-japon
Skoro napie...ją wszędzie w maseczkach to co nie zadziałało?
Dystans
Dezynfekcja
Maseczki
a może Aplikacja?
Z wirusem NIE WYGRAMY.
Trzeba z nim żyć.
Ciężko chorzy - do szpitala.
Lekko chorzy - w domu.
Bezobjawowi - do pracy.
Do 12 marca tego roku tak to działało. Co się stało po 12 marca, że tak nie działa i przestaje w ogóle działać.
A ja mam co innego.
Serbinowski kościół.
Niedzielna Msza Święta.
W kościele maksymalnie 60 osób.
Po wyjściu z kościoła zdjąłem maskę i odetchnąłem pełną piersią kilka razy. Starsza pani widząc to rzuciła się na mnie "na polu też trzeba nosić!".
Grzecznie odpowiedziałem: gdzieś w końcu muszę poodychać, bo się uduszę. W kościele nie wolno, na polu nie wolno, na klatce nie wolno a na balkonie sąsiedzi czadzą papierosami cały dzień.
Zostawiłem zamaskowaną starszą panią.
Skąd w ludziach tyle nienawiści?
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/r ... ce=specialJak wynika z ich ustaleń, wraz z obniżeniem się szerzenia SARS-CoV-2 dzięki stosowanym środkom ochrony równolegle obniżyła się o 1000 razy siła wirusa wykrytego u pacjentów.
Badania pokazały, że chorzy przywiezieni do szpitala w maju, a więc w okresie niskiego narażenia na zakażenie z powodu lockdownu i restrykcji oraz nakazu stosowania środków ochrony, byli w kontakcie z mniejszą "dawką" wirusa i mieli go mniej w organizmie w porównaniu z pacjentami hospitalizowanymi w marcu.
To dzięki temu - według naukowców - osoby zakażone późną wiosną, gdy obowiązywały ścisłe restrykcje, miały lżejszy przebieg COVID-19 i występowało u nich mniejsze prawdopodobieństwo powikłań. Dzięki temu spadł wtedy odsetek chorych na oddziale intensywnej terapii.
To zdaniem badaczy najdobitniej wskazuje, jak istotne jest rygorystyczne przestrzeganie nakazu noszenia maseczek i dystansu społecznego.
A dlaczego się mamy nie odwiedzać? negujesz jedno z podstawowych prawa do swoboby przemieszczania się i nie wyobrażam sobie jego ogranicza w żadnej formie. Nie przypomina Ci to minionego ustroju i systemy nakazowo-rozdzieczwgo ? Stajemy się pomału marionetką systemu. Może Tobie się to podoba, mi nie koniecznie.
Skoro już wcześniej się zadłużył, a dodatkowo nie wpłacił składek, to chyba trochę przestrzelił z biznesem. A obecna sytuacja tylko uwidoczniła jego nietrafione założenia początkowo.1967 pisze: ↑25-10-2020 18:25Mam znajomego, który prowadzi klub fitness. Wynajmuje lokal 500 m2. Już na wiosnę się zadłużył. Nie uzyskał pomocy z ZUS bo nie był na bieżąco ze składkami. Spłaca zaciągnięte kredyty. Obecna sytuacja go zniszczy. Takich jak on, restauratorów, hotelarzy są dziesiątki tysięcy.
Tu cały czas bój się toczy tylko o to aby miejsca w szpitalu były. A już ich brakuje.I tylko po to jest dystans, maseczki, ograniczenie kontaktów aby zakażeń a co za tym idzie odsetka ciężko chorych nie przybywało skokowo ale aby rozłożyło się to w czasie. Aby ciężko chorzy mieli szansę na leczenie.Mniej chorych dziennie to mniej ciężkich przypadków i jaka taka płynność w służbie zdrowia.Ciężko chorzy do szpitala
Duda - chory.caro3139 pisze: ↑25-10-2020 19:44Tu cały czas bój się toczy tylko o to aby miejsca w szpitalu były. A już ich brakuje.I tylko po to jest dystans, maseczki, ograniczenie kontaktów aby zakażeń a co za tym idzie odsetka ciężko chorych nie przybywało skokowo ale aby rozłożyło się to w czasie. Aby ciężko chorzy mieli szansę na leczenie.Mniej chorych dziennie to mniej ciężkich przypadków i jaka taka płynność w służbie zdrowia.Ciężko chorzy do szpitala
Może po prostu zadziałały testy, których wielu innych nie miało zrobionych.
Ja to określlę inaczej.admin pisze: ↑25-10-2020 21:37Może po prostu zadziałały testy, których wielu innych nie miało zrobionych.
Wnioski rzeczywiście proste: albo standardowe zabezpieczenia nie są skuteczne, albo ci którzy ich od nas wymagają sami ich nie stosowali.
Co nie znaczy, że nie mamy próbować według dostępnej wiedzy i sumienia.
Władza może więcej , ale w przypadku tego wirusa działa jego zaraźliwość i możliwość roznosicielstwa bezobjawowego. Wystarczy że Duda, Ortyl czy inny jechał samochodem z nosicielem bezobjawowym i pomimo stosowania maseczki przy dłuższym pobycie w niewielkim pomieszczeniu zakażenie było nie do uniknięcia. Maseczka pomaga przy krótkotrwałym kontakcie, dystansu w samochodzie nie da się zachować a dezynfekcja nie pomoże.dino pisze: ↑25-10-2020 20:14Duda - chory.
Ortyl - chory
Nadberezny - chory
Stasiak - chory
Blaszczak - chory
Co nie zadziałało?
Dystans
Dezynfekcja
Maseczki
Czy Aplikacja?
Waaaadza może więcej? I nie przejmuje się że może zatkac system?
Chyba wiedzą że to nie do końca tak jak nam przekazują. Jakby to było takie mordercze to pierwsi łaziliby w kosmicznych kombinezonach.
Jak piszą rozsądni lekarze - leczyć tak jak dotychczas. Inaczej system który już był zatkany wysiądzie zupełnie. Ludzie na SORach umierali już wcześniej. Niektórzy w krzakach po wyjściu z SORu.