Wysyp podgrzybków
Wysyp podgrzybków
Witam, jest wysyp podgrzybków, las czeka na grzybiarzy, pozdrawiam:-)
- norweski_leśny
- Posty: 318
- Rejestracja: 16-07-2017 13:22
Re: Wysyp podgrzybków
Niestety po dzisiejszej nocy grzyby znikną.
Re: Wysyp podgrzybków
Jutro dam znać, czy zniknęły.
Re: Wysyp podgrzybków
Już dziś odnotowałem że skala wysypu jest magicznie mniejsza i idzie ku końcowi!,kto żyw jutro zbiory bo i tak nie macie gdzie iść!
Re: Wysyp podgrzybków
Ludzie się buntują, a wy nic, tylko o grzybkach sobie gadacie. Jak by nie było już o czym.
Re: Wysyp podgrzybków
Ludzie się buntują, znaczy w szczytowym dniu protestów było tyle co około 1,5% mieszkańców, przy czym pewnie nie wszyscy z nich byli z Tarnobrzega, bo część z miejscowości okolicznych. Większość zawsze jest bierna, z różnych względów. Jedni nie wiedzą, inni nie popierają postulatów, jeszcze innym nie pasuje forma, albo mają tyle spraw na głowie, że po prostu nie mają czasu na tłumne wieczorne "spacery".
Patrząc na Warszawę - jeśli służby miasta mówią o 80.000-100.000 uczestników protestów (zwykle to były kontrowersyjne szacunki), to jest nadal 3 razy mniej niż na szczytowym marszu organizowanym przez KOD w 2016 roku. A od tamtego czasu mieliśmy kilka razy wybory i wyszło co wyszło, wiemy też co zostało z KODu.
Rzeczywiście, jak na Tarnobrzeg te 300-500 osób pierwszego dnia było bardzo przyzwoitą frekwencją, dużo większą niż kilkanaście osób ostatnio pod sądami. Widać wyraźnie zmianę pokoleniową, ale niestety również jakościową, z wyjątkowo wulgarną formą wygłaszania postulatów.
A grzyby?
Grzyby to coś również sezonowego, ale ponadczasowego. To atawistyczna forma łowów, wysiłek z niewiadomym wynikiem, przy czym w przeciwieństwie do łowiectwa i wędkarstwa nie zadajemy cierpienia. Wyrzeczenia mogą być nagrodzone zdobyczą i wyjątkowymi doznaniami, ale czy naprawdę chodzi o te doznania i zdobycz, czy o sam ruch w lesie na świeżym powietrzu, o obcowanie z naturą?
Trochę późno. Chyba już nie wybiorę się ani do lasu, ani na spacer. Jeszcze sporo obowiązków na dzisiaj.
Patrząc na Warszawę - jeśli służby miasta mówią o 80.000-100.000 uczestników protestów (zwykle to były kontrowersyjne szacunki), to jest nadal 3 razy mniej niż na szczytowym marszu organizowanym przez KOD w 2016 roku. A od tamtego czasu mieliśmy kilka razy wybory i wyszło co wyszło, wiemy też co zostało z KODu.
Rzeczywiście, jak na Tarnobrzeg te 300-500 osób pierwszego dnia było bardzo przyzwoitą frekwencją, dużo większą niż kilkanaście osób ostatnio pod sądami. Widać wyraźnie zmianę pokoleniową, ale niestety również jakościową, z wyjątkowo wulgarną formą wygłaszania postulatów.
A grzyby?
Grzyby to coś również sezonowego, ale ponadczasowego. To atawistyczna forma łowów, wysiłek z niewiadomym wynikiem, przy czym w przeciwieństwie do łowiectwa i wędkarstwa nie zadajemy cierpienia. Wyrzeczenia mogą być nagrodzone zdobyczą i wyjątkowymi doznaniami, ale czy naprawdę chodzi o te doznania i zdobycz, czy o sam ruch w lesie na świeżym powietrzu, o obcowanie z naturą?
Trochę późno. Chyba już nie wybiorę się ani do lasu, ani na spacer. Jeszcze sporo obowiązków na dzisiaj.
Re: Wysyp podgrzybków
A co mamy tutaj prowadzić agitację czy obrażać innych,lepiej szczególnie teraz, wyluzować to czas może i walki, ale też zadumy i wyciszenia pamiętajmy chociaż raz w roku o tych co odeszli
Re: Wysyp podgrzybków
Miałeś rację, dzisiaj było mniej, wczoraj 2 koszyki, w sumie 6 kg, a dziś jeden - ponad 3 kg. Mamy piękną, polską jesień. Lasy założyły jesienna szatę. Warto wybrać się do lasu w tym zwariowanym czasie. Pobyt na łonie natury uspokaja, wycisza. Minus- dłonie zachodzą od czyszczenia grzybów:-)