Kino TDK - kino?

[gjt]

"Zamknęli nam w Tbg kino i TDK stara się jakoś tę lukę zapełnić, no i elegancko. Na żadnym seansie nie byłem tam, bo jeśli już mam iść do kina to wybieram to z prawdziwego zdarzenia. Rzeszów, Kraków, Śląsk. Zależy gdzie mam w danej chwili najbliżej. Jednak przegapiłem pewien film, który chciałem obejrzeć i już go w powyższych miejscach nie grają, a w Tbg dopiero zaczynają To pomyślałem, że zaryzykuję i się wybiorę. Wchodzę w "Wydarzenia" na tutejszym portalu no i sprawdzam sobie, dla przykładu pierwsze 3 filmy z góry:

Mikołajek - film leci w godzinach: 16.15 - 17.45. Natomiast czas trwania filmu to 91 minut.
To skomplikowane - film leci w godzinach 18.00 - 19.30. Natomiast czas trwania filmu to 120 minut.
Wciąż ją kocham - film leci w godzinach 20.00 - 21.30. Natomiast czas trwania filmu to 105 minut.

No i dobrze, że zwróciłem na to uwagę, bo tak to popsułbym sobie cały seans, bo jak można w 90 minut zmieścić 91, 105 czy 120 minut? Bez sensu jest wycinanie scen z filmów. A jak się prezentuje cena za bilet? Płaci się za cały film, czy za jego fragmenty? Poczekam aż film wyjdzie na DVD, albo poradzę sobie inaczej, niestety..."

[admin]

"gjt - to nie TDK, o czym pewnie dobrze wiesz To u mnie nie zawsze z dodawaniem jak należy. Dzięki, postaram się zwrócić na to większą uwagę. Czas trwania meczów też może odbiegać od rzeczywistego. Ważne że godzina rozpoczęcia się (zwykle!) zgadza.
Filmy raczej trwają tyle ile powinny. Chociaż ostatnio na Arnie templariuszu było trochę scen powycinanych względem np. wersji youtubowej"

[gjt]

"Wylałem swoje żale na nasze (mam nadzieję) tymczasowe kino, a tu temat zmienił tytuł. OK, dostosuję się po części do nowego tematu

gjt - to nie TDK, o czym pewnie dobrze wiesz

Po Twoim wpisie właśnie dostrzegłem, że pewne ograniczenia czasowe mogą wynikać z ograniczeń kalendarza na Tinfo. Wcześniej na to nie zwróciłem uwagi.

Chociaż...

Chociaż ostatnio na Arnie templariuszu było trochę scen powycinanych względem np. wersji youtubowej

Mój znajomy będąc na jednym z filmów w Tbg, a uprzednio w Rzeszowie stwierdził, że sporo scen było wyciętych. Dźwięk też pozostawia wiele do życzenia. No ale co do dźwięku to jeszcze rozumiem - w końcu to nie "kino". Ale wycinanie scen - nieładnie. No i właśnie ciekaw byłem co jest tego powodem? Niższa cena biletu niż w kinie? Czas nagli na następny seans?"

[admin]

"Już się rozumiemy, to temat wraca na miejsce i do tytułu.
Po pierwsze nie należy oceniać długości filmów po tym co było w kalendarzu, to już wyjaśnione.
Po drugie - może problem rzeczywiście istnieje.
Na pewno do kina idzie się w Tarnobrzegu na krócej, z tego względu że wielkim plusem Kina TDK jest brak reklam.
Jeśli filmy są przycięte, to przypuszczam, że nie jest to inicjatywa i ręczna cenzura ze strony TDK, ale może krótsze wersje dostępne są na innych zasadach.

Ostatnio byłem w TDK na Avatarze i "Templariusze. Miłość i krew".
W Avatarze ze 2 razy miałem wrażenie, że coś zostało przycięte.
Na Arnie nie widziałem że coś się rwie i pojawia, ale brakowało np. scenki z dzieciństwa Arna, tylko zaczynało się już w jego młodości, z nawiązaniem do wcześniejszych wydarzeń. Na youtube jest wersja pełniejsza. Brakuje choćby dzieciństwa od czwartej minuty: http://www.youtube.com/watch?v=4sGb3V9omC0 Wycięte było na pewno kilkanaście minut filmu (już na samym początku), ale nie wiem jaka wersja była w innych kinach."

[gjt]

"Doszliśmy do porozumienia. Rzadko się to zdarza tutaj, jak i na wielu innych forach

Bardzo możliwe, że krótsze wersje są dostępne na innych zasadach. Jak byłem na studenckiej emigracji to chodziłem sobie co tydzień do takiego kina (dla porównania - coś jak nasza "Wisła") gdzie seans kosztował chyba 5 zł. A może 7? Nie pamiętam, ale na pewno nie więcej niż 7 zł. Właśnie tam byłem na Katyniu czy na Lejdis. Na obu filmach byłem po raz drugi, wcześniej byłem chyba w Cinema City. Stąd wiem, że tam standardem było wycinanie scen z filmów. Może TDK stosuje podobną praktykę...

Na pewno ktoś z TDK czyta forum. To taki mały apel wystosuję. Może i w Tbg dla studentów raz w tygodniu (w środku tygodnia) zrobić taki tani "dzień studencki" i odpowiednio to rozreklamować? Można się spodziewać, że obniżenie kosztów zwiększy sprzedaż biletów, co wyjdzie z korzyścią dla obu stron. Spróbować zawsze warto.

[size=tiny]Kto wie, może zadziała? Jak w innym wątku apelowałem do MKS o wprowadzenie dojazdowej linii autobusowej na poranny szynobus do Rzeszowa to o dziwo taki kurs wprowadzono.[/size]"

[admin]

"W Echu już by napisali "po naszej interwencji..." Dzięki gjt za dojazd do szynobusu!
Nie wiem czy to tylko kwestia ceny. Na seansach na których byłem na początku wyświetlania, w sumie dobrych filmów, było na sali 6-12 osób. To by wskazywało, że nie ma sensu raktywowanie u nas kina na siłę bo miałoby marne szanse, żeby na siebie zarobić."

[gjt]

"Pamiętam, że w "Wiśle" na seans przychodziła podobna ilość osób. Chyba od 4 już puszczali film.

To może jak już tak sobie we dwóch dyskutujemy to zastanówmy się dlaczego w 50 tys. mieście, dawnym wojewódzkim, kino nie działa? Czy dlatego, że jest tu wysokie bezrobocie i ludzi nie stać na kino? Czy ze względu na to, że z punktu widzenia historycznego jest to "chłopskie" miasto i jakoś nie przyjęły się tutaj (nie)przekazywane z pokolenia na pokolenie tradycje chodzenia do kina? Czy dlatego, że kino jakie jest każdy widzi i woli dołożyć parę groszy i jechać po prostu do... KINA (mój przypadek)? A może wbrew panującej na forum opinii, że życie tu się toczy wolno ludzie są tak zapracowani i zmęczeni, że na kino nie mają czasu?

Piszesz, że:

To by wskazywało, że nie ma sensu raktywowanie u nas kina na siłę bo miałoby marne szanse, żeby na siebie zarobić.

Niekoniecznie. Pod warunkiem, że w mieście byłoby o wiele, wiele więcej przypadków podobnie myślących jak ja w kwestii kina. Gdyby było takie z prawdziwego zdarzenia to zdecydowanie bardziej wolałbym iść do kina na miejscu, aniżeli jechać w Polskę aby obejrzeć sobie film.

[size=tiny]Zakończę off-topem: Były (także na tym forum) spekulacje, że na miejscu Polmozbytu powstanie galeria handlowa (a w niej kino). Na saunie na basenie tarnobrzescy radni twierdzą, że będzie to jedynie hipermarket. A i były takie głosy, że nie Tesco a Leclerc. Jednak jeśli umowa już jest podpisana z Tesco, to mam nadzieję, że te głosy są tyle samo warte co twierdzenie, że to ma być Leclerc.[/size]"

[admin]

"Raczej nie "chłopskie miasto", bo pamiętam, że kiedyś ludzie do kina chodzili, mało tego - chodziłem czasem na DKF w WDK i pół sali to był standard. A bilety były płatne, ludzie więcej pieniędzy nie mieli, nie "schopieli" też chyba od czasów PRLu bardziej

Może rzeczywiście dobre kino (nawet na dwie małe sale) przy galerii handlowej miałoby sens funkcjonować. Też zdarzało mi się chodzić do kina poza Tarnobrzegiem. Z Tesco jest umowa przedwstępna pod jakimiś tam warunkami. Wiele zależy od spełnienia warunków.
Najgorszym wyjściem byłoby, gdyby ktoś z władz uznał odgórnie, że miasto musi mieć kino i to koniecznie w dawnym Sokole. Dopłacilibyśmy do tego raz, a później dopłacali stale."

[gjt]

"I znów wraca temat galerii, tym razem w odniesieniu do kina. Gdyby się tak stało, że w Tbg powstałaby galeria z prawdziwego zdarzenia, poszerzona o hipermarket i małe kino, na max. 2-3 sale, to byłby to jedyny taki obiekt w promieniu 30 km. 30 km to całkiem nie dużo, a w tym promieniu chyba będzie coś około 200 tys. mieszkańców (Tbg, Sandomierz, Stalowa, Dęba, Gorzyce, Baranów, itd.). Wtedy kino ma jak najbardziej rację bytu. Ludzie całymi rodzinami przyjeżdżaliby w weekend na zakupy, do kina, na kręgle(?). Tylko co jeśliby np. w Stalowej powstał drugi taki obiekt? Wtedy liczba osób drastycznie spada do niewiele ponad 100 tys. mieszkańców, ale może by jeszcze kino na siebie wyrabiało. Jeśli otworzą zalew, to można też będzie liczyć na turystów: w dzień plażowanie, wieczorem kino i piwko Ot takie pobożne życzenia."

[A1313]

"To jest tylko moje zdanie i większość się z nim pewnie nie zgodzi ale cóż....

Wydaje mi się że jest kila powodów , dla których w naszym mieście brak kina , kiedy jeszcze Wisła funkcjonowała a ja byłem częstym gościem w Krakowie to wybierałem kina krakowskie i nie dla tego że większe czy ładniejsze ale w pewnym stopniu pozbawione dosyć charakterystycznej widowni która swoim zachowaniem chipsowokomurkowochamskogłośnym, odstraszała mnie od wydania kasy na film i oglądania w dosyć nieciekawym towarzystwie, nie wiem czy w naszym mieście nie było innych miejsc na spotkania i lansik , nie wiem , potem to towarzystwo samo się unicestwiło kupując komputery i ściągając filmy z sieci. Reszta staję przed wyborem czy na przykład jechać do Stalowej czy Mielca na premierę czy niestety poczekać parę tygodni jak w końcu kopia trafi do Tarnobrzega, następna rzecz , w dobie 42 calowych telewizorów kina domowego i dobrych wypożyczalni , najprościej nie chce się nam wybrać do kina , wiem to po sobie wystarczy wpaść do wypożyczalni w prosty i szybki sposób zapewnić sobie przyjemny wieczór w takim towarzystwie w jakim chce a najlepiej bez towarzystwa . I ostatnia najważniejsza dla mnie rzecz Admin wspominał tutaj o filmie ARN

1 część premiera w Polsce 2009-12-25 2007-12-17 (Świat)
2 część 2008-08-22 (Świat) i zobaczymy kiedy w u nas bo w sieci jest już od dawna , a tam gdzie ja mieszkam od jakiegoś czasu leży w koszach w markecie.

Jest jeszcze coś co się nazywa magia kia ale to już jest inna opowieść.



Ostatnia zmiana wpisu: 1313, 22-03-2010 - 19:18 "

[keniu]

"Za jakiś czas kino 3D w TDK.

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /121129329"

[admin]

"Była już zapowiedź w innym wątku:
http://www.tarnobrzeg.info/index.php?mo ... #pid136180"

[dżenka]

"Witam , nie wiedziałam gdzie mogę dodać temat więc podłączę się pod ten...
Proszę Was o opinie na jaki film najbardziej warto pójść. Zastanawiam się nad filmami : "Układ zamknięty" , "Baczyńki" lub "Drogówka""

[grassownik]

"Drogówka będzie filmem roku pewnie więc polecam.zwłaszcza jeśli kino Smarzowskiego dotychczas Ci się podobało (Wesele,Dom Zły,Róża).
film naprawdę niezły,dynamiczny,płynnie z komedii i takiego chaosu przechodzi w sensację czy też kryminał.polecam.

na Baczyńskiego się wybiorę bo to jeden z moich ulubionych poetów XX wieku.no i niebanalny życiorys,bohaterska śmierć a wcześniej miłość powstańców z przyszłą żoną Basią...podobno tęczowe środowiska nie były szczęśliwe bowiem w kinie brakło wątku bi
byłby tylko bi to by inni narzekali,że zrobili z tego manifest seksualny na obecne jakże trudne dla nich czasy.
na Sugar Man też się wybiorę bo słyszałem dobre opinie o nim

Układ Zamknięty wygląda ciekawie ze względu na osobę reżysera-Bugajski i obsadę-z Jankiem Kosem czyli Gajosem,nie Pedrosem na czele
ciekawie wygląda trylogia w następną niedzielę - niedziela z orłami -Obława,Pokłosie,Drogówka tyle,że to tematyka bardziej męska.
w obecnym repertuarze trudno szukać czegoś lekkiego,romantycznego o zabarwieniu romantycznym.
no chyba,że SPRING BREAKERS http://tdk.tarnobrzeg.pl/php/content/view/1506/76/ z młodymi aktorkami,ale w opisie na stronie jak byk stoi,że to frywolny film o rozpuście młodych dziewcząt a takich filmów są miliony w całym internecie "

[MN]

"Odświeżam! Jak tam obecnie nasze kino funkcjonuje? Ktoś stara się odwiedzać? Interesuje mnie wyświetlanie filmu 3D. Jak obecnie jest z dźwiękiem (czytałem chyba nawet tutaj na forum, że poziom wysoki) i obrazem w 3D? Jakaś prowizorka i okulary zielono/czerwone czy warto się jednak wybrać do naszego kina?

Bo nie wiem czy gonić do Stalowej/N. Dęby czy jednak tutaj bardzo nie odbiegamy ;>"

[admin]

"

Bo nie wiem czy gonić do Stalowej/N. Dęby czy jednak tutaj bardzo nie odbiegamy ;>

Nie odbiegamy od StW i ND.
Szykujesz się na Hobbita? Byłem w Tarnobrzegu na I części rok temu i było przyzwoicie.
Druga część trafiła się wczoraj w Warszawie."

[MN]

"Nie mogę się jakoś przełamać i zawsze albo Helios w Rzeszowie albo Ballada w Stalowej i tak sobie pomyślałem, że może na Hobbicie w 3D warto by było przekonać się do naszego kina, pytanie tylko czy warto? ;>"

[admin]

"W Balladzie byłem na Bitwie Warszawskiej 1920 w 3D i jakieś porównanie miałem. Oczywiście ciężko porównywać Hobbita z takim filmem (Hobbit wszędzie wypadnie lepiej), ale kino TDK wydaje mi się jakościowo zbliżone do Ballady."

[MT]

"Moim zdaniem warto. Jakość oczywiście odbiega od technologii IMAX, ale jak na naszą wioskę jest całkiem OK i pod względem wizji i fonii. Doradził bym tylko sprawdzenie okularów przed wejściem na salę. Mi próbowali dawać porysowane i brudne. W sumie jedyne do czego mógłbym się przyczepić to brak wszystkich wersji filmu. Hobbita z chęcią obejrzał bym tradycyjnie, w 2D z napisami."

[latacz]

"Oczywiście, że warto. W Tarnobrzegu jest lepszy ekran niż w Balladzie, nagłośnienie porównywalne."