Zamiast w Tarnobrzegu..

[Bolek]

"Przewodniczący Kołek inwestuje w Stalowej Woli
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /120629931"

[headshrinker]

"Patriotyzm lokalny to patriotyzm lokalny a pieniądz jest pieniądz:] Jak widać nie traktują (bo razem kupili) naszego miasta jako bezpiecznego miejsca do lokowania inwestycji ;]"

[snajper]

"

Patriotyzm lokalny to patriotyzm lokalny a pieniądz jest pieniądz:] Jak widać nie traktują (bo razem kupili) naszego miasta jako bezpiecznego miejsca do lokowania inwestycji ;]

Miejsce jest bezpieczne i jest też chęć inwestowania ale w naszym mieście zbyt dużo jest przeciwników wszystkiego i maruderów choćby takich jak nie którzy na tym forum a np. na miejskim konserwatorze zabytków skończywszy, który dość skutecznie blokuje powstanie galerii na Sikorskiego. Już słysze ile byłoby komentarzy typu, Kołek u władzy to napewno sobie załatwił to czy tam to, pewnie za darmo dostał teren itp. a tu bez łaski o 2mln zł przebita oferta i juz biznes nowy będzie w Stalowej nie w Tbg. Bardzo dobrze!!!"

[admin]

"[size=huge]Inwestować w Tarnobrzeg![/size]

Kto pamięta to hasło z przedwyborczych billboardów?
Broń Boże nie mam nic do inwestycji. Wyłącznie do hasła."

[snajper]

"Chcieć to jedno a móc to drugie"

[headshrinker]

"

Miejsce jest bezpieczne i jest też chęć inwestowania ale w naszym mieście zbyt dużo jest przeciwników wszystkiego i maruderów choćby takich jak nie którzy na tym forum

Chcieć to jedno a móc to drugie

Czyżbyś sugerował przez to, że nasi współforumowicze potrafią wywrzeć tak olbrzymią presje, że biznesmeni się jej boją? Przedni dowcip..."

[admin]

"Edit: ok, czepiam się niepotrzebnie.
Inwestować w Tarnobrzeg i w Tarnobrzegu to nie to samo.
W sumie dobrze że Tarnobrzeżanie wykupują atrakcyjne nieruchomości w Stalowej Woli."

[bbts]

"Tarnobrzeg miasto z Zamkiem (sporne), jeziorem (sporne) hejnałem (sporne) i Siarką (niezaprzeczalne)."

[snajper]

"

Chcieć to jedno a móc to drugie

Czyżbyś sugerował przez to, że nasi współforumowicze potrafią wywrzeć tak olbrzymią presje, że biznesmeni się jej boją? Przedni dowcip...[/quote]

Bynajmniej ale niestety jest zbyt wielu ludzi krytykujących i negujących wszystko i wszystkich bez względu na to co chcą zrobić. Sam powiedz, gdyby Kołek kupił jakiś teren pod inwestycje w Tbg nie byłoby głupich komentarzy???? Jakoś nie wierze , że nie "

[headshrinker]

"

Sam powiedz, gdyby Kołek kupił jakiś teren pod inwestycje w Tbg nie byłoby głupich komentarzy???? Jakoś nie wierze , że nie

Ujmując rzecz w realiach naszych -to zależy od tego za ile by kupił. Tzn czy kwota, którą by zapłacił miałaby cokolwiek wspólnego z cenami "rynkowymi"."

[admin]

"Fakt snajper, komentarze i tak by były, niezależnie od ceny."

[headshrinker]

"

Fakt snajper, komentarze i tak by były, niezależnie od ceny.

Nawet jeśli (z czym się nie kłócę) to jakie to ma znaczenie? Tzn komentarze? Czy to w ogóle ma jakieś znaczenie? Wydaje mi się, że gdy chodzi o pieniądze - zranione uczucia (bo chyba tylko to mogłyby takie komentarze wywołać) schodzą na baaaaaaardzo daleki tor."

[snajper]

"

Fakt snajper, komentarze i tak by były, niezależnie od ceny.

Nawet jeśli (z czym się nie kłócę) to jakie to ma znaczenie? Tzn komentarze? Czy to w ogóle ma jakieś znaczenie? Wydaje mi się, że gdy chodzi o pieniądze - zranione uczucia (bo chyba tylko to mogłyby takie komentarze wywołać) schodzą na baaaaaaardzo daleki tor.

Nie, nie chodzi tylko o zranione uczucia nie wiem jak Ty, ale ja gdybym był biznesmenem miał kasy jak lodu i chciał inwestować a ciągle ktoś by na mnie - przepraszam za kolokwializm - srał, głównie za to że chce i mam na to fundusze to wiesz co , miałbym to w dupie i poszedłbym tam gdzie mnie przyjmą z otwartymi rękami."

[silverhook]

"I wszystko sie zgadza bo kazdemu wolno inwestowac tak jak tylko chce i tam gdzie chce bo to sa jego pieniadze ale... Ale pan Kolek to nie jest ktokolwiek to ktos bardzo wazny i od ktorego wiele zalezy i nie chodzi tu o kwoty.Sam fakt ze inwestuje w stalowa wole daje sporo do myslenia bo przyklady ida z gory...Panie Darku to troche nieetyczne i budzi niesmak.Czyli co ? Uciekamy a ostatni gasi swiatlo? A jak pojda za przykladem i naprawde tak sie stanie? Pan byl pierwszy..."

[headshrinker]

"

Nie, nie chodzi tylko o zranione uczucia nie wiem jak Ty, ale ja gdybym był biznesmenem miał kasy jak lodu i chciał inwestować a ciągle ktoś by na mnie - przepraszam za kolokwializm - srał, głównie za to że chce i mam na to fundusze to wiesz co , miałbym to w dupie i poszedłbym tam gdzie mnie przyjmą z otwartymi rękami.

Jakbym miał kasy jak lodu i by mi zależało na tym żeby mnie "lubili" to bym o to zadbał. Jak? Public Relations się kłania - i to nie ten PR w prymitywnym rozumieniu - tzn socjotechnika żeby na mnie "głosowali" - tylko profesjonalny PR - czyli dbanie o dobre stosunki organizacji z szerokopojętym otoczeniem.

Ale powróćmy do naszego przykładu - to, że ludzie kogoś nie lubią - nie bierze się li tylko z zawiści o to, że ktoś ma dużą kasę i bardzo często (nie wiem jak w tym przypadku bo powtarzanie plotek nie jest moim ulubionym zajęciem) jest spowodowane tym, że ktoś się w stosunku do otoczenia źle zachowywał.

Poza tym - nie popadajmy w przesadę z tym sraniem - bo trochę to farsą zajeżdża - chcesz mi powiedzieć, że Przewodniczący Kołek jest ofiarą jakiejś nagonki (pikiety pod domem, podpalanie aut, listy z pogróżkami,etc) i biedaczek nie mógł sobie poradzić z presją? Wolne żarty - sporo u nas w TBG przedsiębiorców, którzy mają znacznie gorsze "notowania społeczne" i mają to w dupie tu o kasę chodziło - o kasę i o nic więcej. Nie dorabiajmy do tego ideologii."

[snajper]

"

Nie, nie chodzi tylko o zranione uczucia nie wiem jak Ty, ale ja gdybym był biznesmenem miał kasy jak lodu i chciał inwestować a ciągle ktoś by na mnie - przepraszam za kolokwializm - srał, głównie za to że chce i mam na to fundusze to wiesz co , miałbym to w dupie i poszedłbym tam gdzie mnie przyjmą z otwartymi rękami.

Jakbym miał kasy jak lodu i by mi zależało na tym żeby mnie "lubili" to bym o to zadbał. Jak? Public Relations się kłania - i to nie ten PR w prymitywnym rozumieniu - tzn socjotechnika żeby na mnie "głosowali" - tylko profesjonalny PR - czyli dbanie o dobre stosunki organizacji z szerokopojętym otoczeniem.

Ale powróćmy do naszego przykładu - to, że ludzie kogoś nie lubią - nie bierze się li tylko z zawiści o to, że ktoś ma dużą kasę i bardzo często (nie wiem jak w tym przypadku bo powtarzanie plotek nie jest moim ulubionym zajęciem) jest spowodowane tym, że ktoś się w stosunku do otoczenia źle zachowywał.

Poza tym - nie popadajmy w przesadę z tym sraniem - bo trochę to farsą zajeżdża - chcesz mi powiedzieć, że Przewodniczący Kołek jest ofiarą jakiejś nagonki (pikiety pod domem, podpalanie aut, listy z pogróżkami,etc) i biedaczek nie mógł sobie poradzić z presją? Wolne żarty - sporo u nas w TBG przedsiębiorców, którzy mają znacznie gorsze "notowania społeczne" i mają to w dupie tu o kasę chodziło - o kasę i o nic więcej. Nie dorabiajmy do tego ideologii.

headshrinker daj spokój , nie jesteś dzieckiem i wiesz dobrze co mam na myśli tym bardziej, że jesteś jednym z oponentów obecnej władzy którą mamy, tu nie chodzi o Darka czy innego przedsiębiorcę tu chodzi o całokształt. A wracając jeszcze do Kołka to dlaczego nikt-przynajmniej ja nie znalazłem- nie pisał postów na temat blokowania inwestycji jakie Darek K miał zamiar podjąć w Naszym mieście??? on czy jemu podobni naprawdę nie będą walczyć z wiatrakami. Najbardziej śmieszy mnie to, że jak do władzy zarówno tej na poziomie samorządowym jak i ogólnopolskiej, dojdą ludzie z tzw. "nizin" np samoobrona to wszyscy krzyczą że gamonie, że będą kraść itd, jak dojdzie ktoś z kasą też źle bo będzie napewno łapówki dawał wykorzystywał pozycję itd Przecież takie myślenie do nikąd nie prowadzi."

[headshrinker]

"

że jesteś jednym z oponentów obecnej władzy którą mamy,

Jako osoba, która w wyborach samorządowych głosowała na Norberta Mastalerza - obecnego Prezydenta Miasta - mam prawo do krytyki z którego to prawa korzystam - ale w przeciwieństwie do łosiów z MMT nie robię tego z przyczyn stricte politycznych "żeby moi wygrali" tylko dlatego, że skoro urzędnicy pozakładali tu konta ( w UM to żadna tajemnica) to czytając konstruktywną moim zdaniem krytykę - pomyślą może czasem nad czymś.

A wracając jeszcze do Kołka to dlaczego nikt-przynajmniej ja nie znalazłem- nie pisał postów na temat blokowania inwestycji jakie Darek K miał zamiar podjąć w Naszym mieście???

Nic mi na ten temat nie wiadomo - wątpię w to, że nikt by się tą sytuacją nie zainteresował - być może jednak "tło" całej tej sytuacji było nieco inne i utrudnianie (blokowanie) wcale nie było "blokowaniem" tylko miało jakieś racjonalne przyczyny? Nie mam pojęcia o czym mówisz, nie chce zakładać, że kłamiesz ale możesz znać relacje jednej strony tylko. Jak się kto rozpisze szerzej to ja chętnie poczytam. (byle tylko klony z UM nie wysyłały mnie do psychiatrów i nie wyzywały od idiotów znowu)

dojdą ludzie z tzw. "nizin" np samoobrona

O jakich Ty nizinach mówisz człowieku? Bo chyba nie o finansowych - Samoobrona składała się (mówimy o posłach) z chyba najbardziej dzianych ludzi. I dlatego byli średnio wiarygodni jako reprezentanci biednych (a ludzie to wreszcie spostrzegli). Chyba, że zgadzasz się z śp Lepperem, który tłumaczył, że oni nie mają bogatych posłów - tylko posłów majętnych.

Co się zaś tyczy korupcji i mariażu biznesu z polityką - nie udawaj żeś się wczoraj urodził. Ludziom z księżyca się tego rodzaju pomysły (mówimy o zwykłych ludziach, którzy obserwują swoje otoczenie i nie są ani biznesmenami ani politykami) - nie wzięły.

Co do walki z wiatrakami - nasze miasto nie jest pod tym względem jakoś specjalnie różne od innych. I na prawdę nie chce mi się wierzyć w bajki o tym jak to w tbg źle biznesmenom. Może lepiej rozpiszmy się o tym jak to biznesmeni tarnobrzescy starali się o dodatki mieszkaniowe? Być może cicho by było w temacie, gdyby nie to, że sami zainteresowani chwalili się tym procederem. Mechanizm prosty - poprzesuwanie płatności faktur tak aby wykazać straty albo dochód rzędu 30 złotych na osobę. Dodatek się dostaje (w najwyższym wymiarze bo dochody takie niskie) a potem można sobie już normalnie gospodarzyć. Jeden "byznesmen" chwalił się nawet tym, że jak mu "urzędas nie chciał dać pieniędzy to go od chu*w zwyzywał". Nie wiem kto przy zdrowych zmysłach - robiąc tego rodzaju wałek - będzie się tym jeszcze chwalił. Tylko urzędników szkoda - bo im nic na ten temat powiedzieć nie wolno.


Inny rodzaj cwaniactwa "bogatych"? Od wielu osób już to słyszałem jak to ludzie z osiedli "domkowych" podjeżdżają dość drogimi autami pod altankę śmietnikową na Bogdanówce i wywalają do tejże altanki swoje zapasy śmieci - czasem dochodzi do utarczek słownych - o rękoczynach nie słyszałem jeszcze ale pewnie kiedyś do nich dojdzie. Czemu tam wożą śmieci? Bo trzaby zapłacić za wywóz od siebie... A to drogo... A ludzie patrzą i ludzie widzą.

Nie potrafię mieć pretensji do takiego przeciętnego Kowalskiego o to, że "pieniądze" duże - kojarzą mu się z cwaniactwem - sam sobie tego nie wymyślił. I tak samo jak wizerunek dużej organizacji potrafi zależeć od tego, że portier w hallu powie Ci, żebyś mu nie zawracał dupy bo on zajęty (Wizerunek będzie przeważnie negatywny. Chyba, że kto lubi jak go łają) Tak cała klasa "biznesowa" może cierpieć przez kilka czarnych owiec.

Tak się tylko rozpisałem żeby mechanizm "srania" wyjaśnić."

[headshrinker]

"Co też ty opowiadasz - nie można u nas inwestować bo to kopanie się z koniem przeca... :] Widocznie ów Włoch lubi jak go wyzywają... ;]"

[Rasputin]

"Państwo Kołkowie inwestują w Stalowej Woli bo w Tarnobrzegu musieliby za duży offset zrealizować. Na marginesie cenię rozsądnych antyoffsetowych inwestorów, bo kupując domek na wsi wcale nie mam obowiązku np. urządzić sąsiadowi ogrodu "