Uszkodzenia placu zabaw w miesiąc po oddaniu do użytku

Komentarze do aktualności. Podziel się informacją, dodaj temat do dyskusji.
Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19275
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Uszkodzenia placu zabaw w miesiąc po oddaniu do użytku

Post autor: admin » 10-02-2020 19:22

Obrazek

Wyrwana klamka w furtce, zniszczone ogrodzenie, uszkodzona rampa wjazdowa do huśtawki dla niepełnosprawnych. Tak wyglądał integracyjny plac zabaw na Serbinowie zaledwie miesiąc od oddania do użytku.

– Kiedy wreszcie zrozumiemy, że coś, co znajduje się w przestrzeni publicznej nie jest niczyje, ale jest własnością wszystkich mieszkańców. Dbajmy o tę naszą przestrzeń, czujmy się odpowiedzialni za to nasze otoczenie – apeluje prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

O budowę placu zabaw na osiedlu Serbinów, z którego mogłyby korzystać także dzieci z niepełnosprawnością, w tym też te poruszające się na wózkach inwalidzkich, wnioskowali sami mieszkańcy. Projekt zgłoszono do budżetu obywatelskiego na 2019 rok. Inwestycja kosztowała niemal 160.000,00 zł. Plac oddano do użytku w ostatnich dniach minionego roku, dokładnie 23 grudnia.
Nowością błyszczał kilka tygodni.. Już niespełna miesiąc od oddania do użytku placu trzeba było naprawiać zniszczenia, jakich na pewno nie zrobiły dzieci, którym ten plac jest dedykowany.

Zniszczono cztery panele ogrodzeniowe o wartości 650 zł, wyrwano klamkę z furtki, to koszt 90 zł, uszkodzono też rampę wjazdową huśtawki dla osób niepełnosprawnych – tę szkodę oszacowano na 150 zł. Łącznie wartość uszkodzeń wyniosła 890 zł.

– Niestety, w tym miejscu nie ma monitoringu, a dodatkowo jest to teren zadrzewiony. Wandale czują się tam bezkarni. Straż Miejska patroluje miasto, ale nie ma możliwości, by przy każdym takim placu non stop stał patrol. Dlatego prosimy mieszkańców o sygnalizowanie, gdy dzieje się coś niepokojącego – mówi Robert Kędziora, komendant Straży Miejskiej w Tarnobrzegu. Jak dodaje, miesięcznie strażnicy miejscy odnotowują około 5-6 aktów wandalizmu w mieście. Najczęściej niszczone są znaki drogowe, ławki, skwery, place zabaw.

Info/fot: UM.

Awatar użytkownika
olsen*
Posty: 213
Rejestracja: 13-12-2018 21:13

Re: Uszkodzenia placu zabaw w miesiąc po oddaniu do użytku

Post autor: olsen* » 10-02-2020 19:35

Niestety tak będzie, dopóki ktoś nie zrozumie że bezpieczeństwo mieszkańców to prawie priorytet, sam tutaj kiedyś pisałem o placu zabaw na Kopernika, o tym że to takie miejsce spotkań młodych ludzi którzy nie potrafią uszanować tego co nam zostało dane, teraz widać główne cele młodzieży to być kimś, zepsuć coś, zniszczyć, o to wtedy ma się poważanie w środowisku! wystarczy dobra wola nie wiem radnych, prezydenta, objąć monitoringiem te miejsca doświetlić ogrodzić i po temacie jak jeden z drugim zapłaci to im się odechce głupot. Cóż na temat Straży Miejskiej nie chciał bym już więcej pisać, kiedyś było już dużo i dosadnie pisane, każdy z nas wyrobił sobie chyba zdanie na ten temat.

Awatar użytkownika
XYZ
Posty: 186
Rejestracja: 23-07-2019 12:29

Re: Uszkodzenia placu zabaw w miesiąc po oddaniu do użytku

Post autor: XYZ » 10-02-2020 22:08

Dobrze że ławek nie zniszczyli bo podejrzewam że taka ławeczka to kosztuje 400-500 zł za sztukę.

jamWilhelm
Posty: 1099
Rejestracja: 30-04-2005 04:18

Re: Uszkodzenia placu zabaw w miesiąc po oddaniu do użytku

Post autor: jamWilhelm » 10-02-2020 22:50

bochateże jesteś z siebie dumny? Furtka fikała? oddała coś?

andriu81
Posty: 1797
Rejestracja: 29-05-2010 03:51

Re: Uszkodzenia placu zabaw w miesiąc po oddaniu do użytku

Post autor: andriu81 » 10-02-2020 23:36

Może coś powiem na ten temat, bo na tym obiekcie byłem jakies 2 tygodnie temu z kuzynem. Nic z tych wymienionych nie było uszkodzone. Natomiast nie było możliwe
-huśtanie się na tej huśtawce,bo ocierała o gumową podłogę
-nie dało się zamknąć rampy gdyż nie było żadnej zasuwki

Czy ja mam rozumieć że te 2 rzeczy zrobili wandale w ciągu miesiąca? Czy co bardziej prawdopodobne,to jest zwykła FUSZERKA wykonawców?
Z artykułu dowiedzieliśmy się że ktoś tam porozrzucał butelki itd, ale nie ma ANI SŁOWA o tym co było wcześniej.

dino
Posty: 1995
Rejestracja: 02-09-2016 15:08

Re: Uszkodzenia placu zabaw w miesiąc po oddaniu do użytku

Post autor: dino » 11-02-2020 06:34

Projekt zgłoszono do budżetu obywatelskiego na 2019 rok. Inwestycja kosztowała niemal 160.000,00 zł.

Nie ma tutaj czasem pomyłki?
160 tysięcy za te parę urządzeń, gotowych paneli ogrodzeniowych i gumę na ziemi?
W czerwcu 2003 roku miałem rację, by NIE WCHODZIĆ do EuroSowietów.
W maju 2020 miałem rację, że pandemia, to tresura.
W kwietniu 2022 miałem racje, by nie pomagać bezwarunkowo Ukrainie.
Jak będzie w 2024?

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19275
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: Uszkodzenia placu zabaw w miesiąc po oddaniu do użytku

Post autor: admin » 11-02-2020 07:07

Pewnie nie ma pomyłki, bo spory koszt to odpowiedzialność, czyli różnego rodzaju atesty, świadectwa i gwarancje. Nie wystarczy, że takie urządzenie zespawa i pomaluje Pan Stefan, bo kto będzie gwarantował bezpieczeństwo sprzętu i poniesie konsekwencje jak coś odpadnie i kogoś zrani? To musi kosztować.

@andriu81
Tak, to jest problem. Przychodzi odbiór i wszystko pięknie wygląda. Mijają dwa tygodnie i na siłowni z urządzeń zsuwają się gumowe rączki, spod których wycieka czarna brudząca ciapka. Odczepiają się elementy, wypinają dźwignie. I to nie jest wina użytkowników i chuliganów. Na odbiorze wszystko jest pięknie, a zaraz później się rozłazi.
To zawsze nazywamy inwestycją, ale zysk z inwestycji trudniej zmierzyć, a koszty kontroli, sprzątania i serwisowania są widoczne od razu. Ale mimo wszystko serwisować trzeba.

andriu81
Posty: 1797
Rejestracja: 29-05-2010 03:51

Re: Uszkodzenia placu zabaw w miesiąc po oddaniu do użytku

Post autor: andriu81 » 11-02-2020 22:07

No więc sprawa jest prosta, jeśli te 160 tys obejmuje gwarancję że obiekt jest sprawny technicznie ,to powinni to jak najszybciej poprawić. Tę gumę spod spodu albo usunąć,albo huśtawkę podwyższyć. Nie chcę nic sugerować,ale wydaje mi się że powodem zniszczenia mogła być frustracja młodzieży nad niesprawnym obiektem. No bo przecież niedawno na Kopernika 4 otworzyli inny plac zabaw,na którym pełno młodzieży przebywa i nikt niczego nie zniszczył od tamtej pory,a przy okazji siłownię nieopodal do której nie zbudowano chodnika ani żadnej ścieżki utwardzonej, więc nikt nie korzysta.

A1313
Posty: 2271
Rejestracja: 24-09-2006 12:29

Re: Uszkodzenia placu zabaw w miesiąc po oddaniu do użytku

Post autor: A1313 » 11-02-2020 22:15

andriu81 pisze:
11-02-2020 22:07
No więc sprawa jest prosta, jeśli te 160 tys obejmuje gwarancję że obiekt jest sprawny technicznie ,to powinni to jak najszybciej poprawić. Tę gumę spod spodu albo usunąć,albo huśtawkę podwyższyć. Nie chcę nic sugerować,ale wydaje mi się że powodem zniszczenia mogła być frustracja młodzieży nad niesprawnym obiektem. No bo przecież niedawno na Kopernika 4 otworzyli inny plac zabaw,na którym pełno młodzieży przebywa i nikt niczego nie zniszczył od tamtej pory,a przy okazji siłownię nieopodal do której nie zbudowano chodnika ani żadnej ścieżki utwardzonej, więc nikt nie korzysta.

jamWilhelm
Posty: 1099
Rejestracja: 30-04-2005 04:18

Re: Uszkodzenia placu zabaw w miesiąc po oddaniu do użytku

Post autor: jamWilhelm » 11-02-2020 22:25

ano miszcz :)

andriu81
Posty: 1797
Rejestracja: 29-05-2010 03:51

Re: Uszkodzenia placu zabaw w miesiąc po oddaniu do użytku

Post autor: andriu81 » 12-02-2020 09:21

To się nazywa mądry komentarz osób które nie mają dzieci i nie wiedzą co o was myślą

DonBeck
Posty: 245
Rejestracja: 30-05-2019 20:54

Re: Uszkodzenia placu zabaw w miesiąc po oddaniu do użytku

Post autor: DonBeck » 29-02-2020 12:46

Godzinę temu przejeżdżałem od strony hotelu nadwiślańskiego w stronę działek i to co rzuciło mi się w oczy poraża. Przez tereny zielone nad Wisłą przeszło patornado, powyrywane i poprzewracane śmietniki widać już z daleka, butelki i śmieci. Jak ma to służyć mieszkańcom skoro obiekt nie został jeszcze otwarty a już jest zdewastowany? Czy tereny nad Wisłą będą objęte miejskim monitoringiem?

bobtga
Posty: 168
Rejestracja: 16-11-2013 18:05

Re: Uszkodzenia placu zabaw w miesiąc po oddaniu do użytku

Post autor: bobtga » 29-02-2020 14:46

Już widać, iż fundamenty od koszy na śmieci powinny być sporo większe. I monitoring przy takich inwestycjach to powinna być normalność.

Awatar użytkownika
encore
Posty: 1558
Rejestracja: 11-12-2018 11:39

Re: Uszkodzenia placu zabaw w miesiąc po oddaniu do użytku

Post autor: encore » 29-02-2020 14:59

Coś co powinno być normalnością jest ignorowane przez władzę. Czy to nie jest działanie na szkodę majątku miasta?
"Państwa i narody, które na podstawie kłamstwa, na podstawie negowania prawdy podają myśl polityczną, dążą do zguby."

Awatar użytkownika
admin
Site Admin
Posty: 19275
Rejestracja: 15-06-2003 23:41

Re: Uszkodzenia placu zabaw w miesiąc po oddaniu do użytku

Post autor: admin » 29-02-2020 17:56

Patologia patologią, śledzić, łapać, surowo karać.
Ale każda inwestycja to nie tylko uroczyste otwarcie, ale też stały serwis i bieżące remonty.

Pozwolę sobie zacytować Giulianiego:
Początkiem zła może stać się jedna rozbita szyba. Jeśli nie zostanie naprawiona, jeśli policja przymknie na nią oko, to znaczy, że coś w dzielnicy jest nie w porządku. Przestępcy od razu to wyczują - rozbiją kolejną szybę. Przy braku reakcji zaczną niszczyć latarnie, samochody, w końcu także włamywać się do domów i napadać na ludzi. Nie możemy dopuścić do tolerowania nawet jednej rozbitej szyby.
Zero tolerancji. Wyłapać i po łapkach, żeby miał kto płacić z nawiązką za serwis, ale też natychmiast naprawiać wszystkie szkody.

skunaskun
Posty: 132
Rejestracja: 22-02-2018 23:59

Re: Uszkodzenia placu zabaw w miesiąc po oddaniu do użytku

Post autor: skunaskun » 01-03-2020 00:28

encore pisze:
29-02-2020 14:59
Coś co powinno być normalnością jest ignorowane przez władzę.....
Czy tylko? A może przez rodziców, opiekunów, nauczycieli, sąsiadów, kolegów, znajomych, nieznajomych, zwykłych przechodniów... Po prostu przez nas.
Czy ktoś was/nas tu oburzających się na wandalizm zdecydowanie i skutecznie zareagował na taki akt?
PS Obecnych tu strażników Texasu z góry przepraszam za insynuacje.

iv
Posty: 728
Rejestracja: 23-09-2014 22:51

Re: Uszkodzenia placu zabaw w miesiąc po oddaniu do użytku

Post autor: iv » 01-03-2020 00:35

admin pisze:
29-02-2020 17:56
Zero tolerancji. Wyłapać i po łapkach, żeby miał kto płacić z nawiązką za serwis, ale też natychmiast naprawiać wszystkie szkody.
Zgadzam się z tym bardzo. Dlatego jeśli w mieście jest taki problem, władze powinny na niego reagować. Pierwszym krokiem jest oczywiście monitoring.
Pamiętam, że kiedyś moje dzieci korzystały z palcu zabaw, który wieczorami upodobała sobie młodzież. Imprezowicze pozostawiali po sobie puszki, butelki, niedopałki i syf. Ktoś zaproponował zainstalowanie samej atrapy kamery, bo sama świadomość, że ktoś może obserwować działa odstraszająco.

Prawdziwy monitoring plus partole powinny zmniejszyć szkody. A że będziemy wszyscy obserwowani? Cóż, w dzisiejszym świecie prywatność i tak jest złudą. Więc skoro ma być bezpieczniej, to czemu nie.

andriu81
Posty: 1797
Rejestracja: 29-05-2010 03:51

Re: Uszkodzenia placu zabaw w miesiąc po oddaniu do użytku

Post autor: andriu81 » 06-03-2020 12:59

@DonBeck, to jest właśnie przykład jak pieniądze zamiast zostać wydane na monitorin, to wywalili na zmianę koloru asfaltu na kolor kostki. Mówię tylko o miejscach gdzie był asfalt. Plac zabaw już naprawiony, ale rzeczona huśtawka z rampą nadal nie ma zamykania ,czyli defakto jest bezużyteczna. Reszta placu zabaw jest super i oby służył jak najlepiej. Monitoring powinien być, zresztą w wielu miejscach już jest i się przydaje. Huligaństwo zawsze było ,tylko prawo było surowsze niż dziś

Fresca
Posty: 149
Rejestracja: 23-05-2018 21:24

Re: Uszkodzenia placu zabaw w miesiąc po oddaniu do użytku

Post autor: Fresca » 07-03-2020 09:29

andriu81

Huśtawka ma zamknięcie, było ono jeszcze przed naprawą. Podnosisz rampę wjazdową opuszczasz metalowe rury ( taki stelaż) z drugiej strony, który po opuszczeniu blokuje rampe. Sama chwilę kombinowałam zanim na to wpadłam, a jeszcze obawa że coś popsuję itp.
Inna sprawa, że nigdzie nie widziałam opisu jak to działa, a i lekkie to nie jest.
Myślę, że brak opisu był powodem uszkodzenia podłoża, bo niezabezpieczony podjazd w trakcie zabawy mógł opaść.

ODPOWIEDZ