Mewy rybitwy
Mewy rybitwy
Od kilku tygodni powróciły do miasta. Drą ryja od bladego świtu. Nie można spać przy uchylonym oknie. Stare zidiociałe baby wysypują namoczone stare pieczywo przed blokami. Stada tych ptaków opanowały Wyspiańskiego, Kopernika. To nie jest ich naturalne środowisko bytowania. Namoczony chleb też nie jest ich normalnym pokarmem. Tym dokramianiem robi sie im tylko krzywdę. Pomijam już uciązliwość ich odchodów (wszędzie na chodnikach, autach) oraz hałas. Z roku na rok problem coraz większy, bo jest ich coraz wiecej.Ptaszyska zapamiętują darmowe stoły szwedzkie i wracają. Znikną gdzies koło lipca, gdy wrócą na okres lęgowy w swe naturalne środowisko. To jest serio problem, który miasto powinno jakoś rozwiązac. To jest zaśmiecanie miasta.
-
- Posty: 62
- Rejestracja: 23-09-2004 17:17
Re: Mewy rybitwy
To fakt, znam taką jedną z bloku koło Martyniaka, pod balkonem ma istny zwierzyniec
Re: Mewy rybitwy
To nie są rybitwy tylko mewy śmieszki. Też mi działa na nerwy, gdy drą dzioba od wczesnego ranka.
G.K.
Re: Mewy rybitwy
To nie mewy i rybitwy. Hałas w mieście jest koszmarny. O ile kosiarki muszą warczeć, tak jest już wiele miast , które zakazały używania dmuchaw do np skoszonej trawy. A w Tbg - w najlepsze te rury ryczą i generują niemiłosierny hałas, czasem gorszy od kosiarek.
Ludzkość się unicestwia sama. Czy nie można wziąć miotły i grabek i posprzątać tak jak kiedyś to robiono normalnie? Apel do władz o zakazanie używania tych koszmarnych dmuchaw w mieście. Dotyczy to też spółdzielni.
Ludzkość się unicestwia sama. Czy nie można wziąć miotły i grabek i posprzątać tak jak kiedyś to robiono normalnie? Apel do władz o zakazanie używania tych koszmarnych dmuchaw w mieście. Dotyczy to też spółdzielni.
- norweski_leśny
- Posty: 685
- Rejestracja: 16-07-2017 13:22
Re: Mewy rybitwy
Niech dmuchają. Bo trwa to dosłownie chwila moment i zaraz jest ciszej. Cicho nie ma nigdy.
Zaraz dojdziemy do sytuacji kiedy zakaże się koszenia przy użyciu wszystkich narzędzi spalinowych, przecież można kosić przy użyciu kos. Kiedy będzie normalnie i zaczniemy używać kos?!
Zaraz dojdziemy do sytuacji kiedy zakaże się koszenia przy użyciu wszystkich narzędzi spalinowych, przecież można kosić przy użyciu kos. Kiedy będzie normalnie i zaczniemy używać kos?!
-
- Posty: 1148
- Rejestracja: 30-04-2005 04:18
Re: Mewy rybitwy
najlepiej puścić na osiedla kozy, trawe zeżrą, nie trzeba kosić, dmuchać ani grabić a przy grabieniu jeszcze można uszkodzić jakieś mrowisko. Niedługo znowu zaczną hałasować przy odkomarzaniu. Nie da się żyć. I jeszcze te samochody, nie można wsiąść na konia jak kiedyś?
Re: Mewy rybitwy
Mam w spadku kosę po śp. Dziadku. Wyklepana. Jak komuś bardzo przeskadza hałas, pożyczę. Grabie i miotłę ulicówkę też mogę.
Re: Mewy rybitwy
Kosę mam, nawet sierp. Nie mówiąc o miotle i grabiach. Zwracam tylko uwagę , że galopujemy w rejony które na nas potem niekorzystnie oddziaływują zupełnie bezrefleksyjnie. Widzę, że tu sami fani industrialu są, Wariaci od eko urządzeń to mniejszość. Trudno, przeżyję. Tylko czemu wtedy przeszkadzają mewy i rybitwy? A niech się wydzierają w oknach ile wlezie Mnie się podoba.
Re: Mewy rybitwy
Mnie też ptactwo niebieskie nie przeszkadza. A co do Industry, no to trochę zejdźmy na ziemię. Nie każdą firmę stać na eko solucje, a samorząd nie ma tyle pieniędzy, co by stawiać takie wymogi, choć mógłby mieć, tylko kwestia dyskusji, które wydatki ciąć. Choć pewnie i z czasem w tej materii zajdą zmiany, właśnie na eko
Re: Mewy rybitwy
Były takie przymiarki na Mazowszu parę miesięcy temu, ale nie wiem co z nich ostatecznie wyszło. Miał być zakaz używania kosiarek i pił spalinowych, ale też zakaz używania wspomnianych dmuchaw do liści. Do nas pewnie prędko nie dojdzie.