Czytałem wiele tarnobrzeskich książek, ale do „Małego Człowieka” Ryszarda Sadaja dotarłem dopiero teraz, dzięki komentarzowi MD z dawnej Tebegielki (pewnie już mało kto Tebegielkę
Czytałem wiele tarnobrzeskich książek, ale do „Małego Człowieka” Ryszarda Sadaja dotarłem dopiero teraz, dzięki komentarzowi MD z dawnej Tebegielki (pewnie już mało kto Tebegielkę