To chyba był rekordowy weekend nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Mimo, że na wjeździe nie ma już bramek, kolejki po obydwu stronach jedynego wjazdu sięgały godziny
To chyba był rekordowy weekend nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Mimo, że na wjeździe nie ma już bramek, kolejki po obydwu stronach jedynego wjazdu sięgały godziny