Jezioro Tarnobrzeskie

[Zielony]

Właśnie się dowiedziałem od osoby która coś tam ma nad Naszym jeziorem, że miasto zwróciło się do nich (jako najemców) z zapytaniem, czy nie mają nic przeciwko, aby na nowo powstającym parkingu, odbywała się giełda samochodowa. Podobno chodzi o okres jesienno-zimowy.
Słyszał ktoś coś takiego?

[TSS]

Szansa na giełdę jest tylko nie ma dróg prowadzących do Tarnobrzega, a tym czasem https://nowiny24.pl/gielda-samochodowa- ... 4-17007653

[Dawid_tbg]

Trochę żartobliwie na początku roku, no ale... pojawił się nowy znak kierunkowy nad jezioro, Kalifornia ma swój ośrodek wypoczynkowy, więc mamy i my nich nazwa nikogo nie zmyli

[bobtga]

Za niegospodarność powinno się odpowiadać karnie. Jak dzisiaj zobaczyłem las lamp na nowych parkingach nad jeziorem, to był dla mnie szok. Toż tym powinno zająć się CBA.

[janektbg]

Nie przesadzaj, przecież jesteśmy bogatym miastem. Ohh, wait...

Jak widać niektórzy nie rozumieją, że mając ograniczony budżet a wiele potrzeb, trzeba liczyć i dobrze wydawać każdą złotówkę.

[admin]

Bardzo podobają mi się nowe warunki wjazdu nad Jezioro Tarnobrzeskie, mimo że standardowa opłata wzrasta o... 700% i ma wynieść 80 zł za wjazd.

Co mi się zatem podoba?
Opisałem w poniższym tekście:
https://www.tarnobrzeg.info/2023/04/15/ ... eszkancow/

Edit: Puściłem wpis na "otwartą" grupę fejsową Jezioro Tarnobrzeskie i okolice. W grupach "tego typu" przeważnie nie publikowano moich wpisów. Ciekawe jak będzie tym razem. Czy zaraz ktoś to przepisze po swojemu i wrzuci link do innego tytułu, czy jednak oryginalny wpis wyjątkowo się pojawi?

[admin]

No i zgadłem idealnie!
Po próbie wrzucenia informacji o podwyżkach na grupę fejsową Jezioro Tarnobrzeskie i okolice została ona przepisana na nowo, a link dodano do innego tytułu Ależ się różnimy standardami.

[jamWilhelm]

no nie pierwszy to raz. Ale nie przejmuj się , tam jest to tak napisane, że czytelnicy nie rozumieją o co chodzi (komentarze) albo mają takich czytelników
Powinni Ci chociaż kawę postawić

[Serio]

Problemem są parkometry i firma, która na nas zarabia. Zwykły szlaban, bramki jak na autostradzie, e-bilet, karta stałego wjazdu itp. Cała kasa zostaje w mieście. W rezultacie przestaniemy dopłacać do jeziora.

[admin]

no nie pierwszy to raz. Ale nie przejmuj się , tam jest to tak napisane, że czytelnicy nie rozumieją o co chodzi (komentarze) albo mają takich czytelników
Powinni Ci chociaż kawę postawić

Rzeczywiście takie są komentarze
A co do kawy, to stamtąd nie kojarzę. Ale generalnie z lokalnych środowisk medialnych jak najbardziej.

[admin]

W najbliższych planach we współpracy z sąsiadami - mały rynek i molo, na przeciwko Mariny, a za Mariną pole namiotowe i plac dla Kamperów.
Jest też projekt urzędu marszałkowskiego to budowa sieci ścieżek rowerowych. Ścieżka koroną wałów od Nagnajowa do promu. Kładka rowerowa nad Wisłostradą.

[ikario]

Bardzo podobają mi się nowe warunki wjazdu nad Jezioro Tarnobrzeskie (...)

Wygląda na to, że karnety nie dla mieszkańców Tarnobrzega, którzy korzystają z leasingu lub najmu długoterminowego samochodów...

[admin]

A rzeczywiście. Teoretycznie we wniosku trzeba oświadczyć, że się jest właścicielem – współwłaścicielem w/w pojazdu.
Natomiast nie ma wymagania żeby tablice były z RT, bo już nie ma obowiązku zmiany tablic z innymi oznaczeniami.

[gbur]

Proszę o informację, bo nie do końca rozumiem. Opłata nad Jezioro jest za wjazd. Czyli wjeżdżając Wisłostradą i wyjeżdżając którąś z dróg wyjazdowych, bez parkowania, należy uiścić opłatę? Jeżeli wjadę, wysadzę latorośle i pojadę bez zajmowania miejsca parkingowego mogę spodziewać się zaproszenia do uiszczenia 80 zł.?Nigdy nie wjeżdżałem samochodem, raczej rowerek, ale gdyby się trafiło, lepiej wiedzieć

[Marcin.TBG]

W moim przekonaniu opłata jest za zaparkowanie a nie za wjechanie. Dodatkowo chciałbym poinformować że dzisiaj płaciłem aplikacją za wjazd nad jezioro i opłata jeszcze jest w cenach starych także miasto już traci.

[Dawid_tbg]

Proszę o informację, bo nie do końca rozumiem. Opłata nad Jezioro jest za wjazd. Czyli wjeżdżając Wisłostradą i wyjeżdżając którąś z dróg wyjazdowych, bez parkowania, należy uiścić opłatę? Jeżeli wjadę, wysadzę latorośle i pojadę bez zajmowania miejsca parkingowego mogę spodziewać się zaproszenia do uiszczenia 80 zł.?Nigdy nie wjeżdżałem samochodem, raczej rowerek, ale gdyby się trafiło, lepiej wiedzieć

Masz 30 min na to aby wyjechać, wtedy nie trzeba uiszczać opłaty.

[gbur]

I wszystko jasne. Dzięki.

[Jacek]

W moim przekonaniu opłata jest za zaparkowanie a nie za wjechanie. Dodatkowo chciałbym poinformować że dzisiaj płaciłem aplikacją za wjazd nad jezioro i opłata jeszcze jest w cenach starych także miasto już traci.

I to dopiero jest wtopa władz miasta. Powinno być 20 zł, a nie 10 jak pisze przedmówca. Opłata jest za wjazd, nie za parkowanie (tak cały czas utrzymują władze miasta), Tymczasem spotkałem się z opinią, że żadne kamery przy wjeździe czy wyjeździe nie sczytują tablic rejestracyjnych. To by oznaczało, że hulaj dusza... Może ktoś mi napisze, że jest inaczej. Np. komendant Straży Miejskiej, który firmuje ten m.in. projekt.
Natomiast z radością powitałem dzisiaj przy wjeździe wyświetlacz z informacją o ilości wolnych miejsc parkingowych na pięciu dostępnych parkingach. Brawo!

[gbur]

Kwestia opłat została wyjaśniona za co dziękuję. Teraz kolejny temat z dnia wczorajszego. Jadąc rowerem wzdłuż kanału odpływowego, byłem świadkiem sprzeczki pomiędzy wędkarzami a gościem w kajaku. Facet wpłynął z jeziora w kanał odpływowy, na którym jak się okazało odbywały się jakieś zawody wędkarskie. Błyskawicznie został w niemiły sposób poinformowany, że odbywają się tutaj zawody i obowiązuje zakaz pływania. Gość trzeba przyznać, nad wyraz grzeczny, przeprosił i zaczął nawracać, czym jeszcze bardziej rozwścieczył wędkarza który siedział najbliżej. Tłumaczył, że przecież nie ma biegu wstecznego i musi nakręcić żeby odpłynąć i nic mu nie było wiadomo o jakichś zawodach wędkarskich. Wędkarz w dosadny sposób poinformował go, że informacja o zawodach jest na stronach okręgu PZW i powinien się z nią zapoznać przed wypłynięciem. Dodał również, że kolejnym razem może niechcący dostać kotwiczką po plecach. I teraz pytanie. Czy przed wypłynięciem mam obowiązek zapoznawać się z informacjami zawartymi na stronach PZW? Przecież nie jestem członkiem tego stowarzyszenia. Czy organizator zawodów nie powinien wywiesić stosowanej informacji np na mostku przy wpływie do kanału. I chyba najważniejsze, czy muszę stosować się do zasad narzuconych przez grupę wędkarzy którzy akurat zorganizowali sobie zawody na ogólnie dostępnym akwenie i zamieścili informację jedynie na swojej stronie?

[admin]

W regulaminie Jeziora zaznaczono, że wędkarze mają osobny regulamin, ale tylko na terenie swojej bazy. Nie ma obowiązku sprawdzania strony PZW. Wypadałoby we własnym interesie wyraźnie oznaczyć teren, jeśli nie chce się na nim intruzów. Pozostaje główne pytanie - czy kanał odpływowy to teren Jeziora dopuszczony dla wszystkich do użytku?