To nic innego jak tylko realizowanie przez władze Tarnobrzega utopijnej agendy ONZ i WHO. Czego innego można było się spodziewać po prezydencie naszego miasta? To ten sam sposób myślenia, jak np. prezydenta Trzaskowskiego. Ile jeszcze ulic" zniszczą" nam te władze? Kiedy mieszkańcy zrozumieją, że te działania szkodzą naszemu miastu. Problemów komunikacyjnych w mieście nie rozwiąże się przez zwężanie kluczowych ulic, najlepszym przykładem jest ul. Wyszyńskiego, jazda po której stała się bardzo niebezpieczna. W przypadku ul. Kwiatkowskiego prawdopodobnie będzie podobnie. Dodatkowo moim zdaniem płynność ruchu w tym newralgicznym miejscu Tarnobrzega ulegnie tylko pogorszeniu. "Dość tego" prezydencie Dariuszu Bożek.
" Mazowiecka Wspólnota Samorządowa wraz z ruchem
Bezpartyjni Samorządowcy, Stowarzyszeniem "Stop korkom" oraz wieloma
innymi organizacjami lokalnymi prowadzi od dłuższego czasu protest przeciwko
polityce transportowej miasta. Ostatnie propozycje władz Warszawy takie jak
wprowadzenie Strefy Tempo 30, Strefy Czystego Transportu (SCT) czy Strefy
Płatnego Parkowania Niestrzeżonego (SPPN) budzą nasz niepokój a często
sprzeciw. W wyniku takich działań praktycznie codziennie Zarząd Dróg Miejskich
likwiduje kolejne miejsca parkingowe. Takie projekty wraz z dokonywanym
permanentnym blokowaniem ulic przez ich zwężanie i budowanie na nich sztucznych
przeszkód nie pozostawia wątpliwości. Władze miasta prowadzą konsekwentną
politykę eliminacji transportu samochodowego oraz mają zamiar pozbawić nas
prawa posiadania samochodu. Jesteśmy przekonani, że większość warszawiaków nie
popiera takich rozwiązań".
https://iochota.pl/artykul/dlaczego-w-warszawie/1432979