Akcja ratownicza w Machowie

We wtorek, 24 czerwca, w Zakładach Chemicznych „Siarkopol” w Machowie doszło do rozszczelnienia zbiornika z amoniakiem. Zatruciu uległ jeden z pracowników. W akcji ratunkowej uczestniczyło kilkanaście zastępów straży pożarnej z Tarnobrzega, Nowej Dęby, ratownicy górniczy z Machowa oraz pobliskie OSP. Nie doszło do skażenia środowiska.

Tekst i zdjęcia nadesłał Jacek. Dzięki!

Taki scenariusz miał I etap ćwiczeń przeprowadzonych przez Powiatowy Sztab Zarządzania Kryzysowego. Uczestniczyły w nich jednostki ratowniczo – gaśnicze Państwowej Straży Pożarnej, Jednostka Ratownictwa Górniczego oraz służby medyczne. Ćwiczono koordynację działań poszczególnych służb na wypadek skażenia chemicznego. Nasz region nie należy do szczególnie zagrożonych tego typu skażeniem. W pobliskich zakładach pracy znajdują się niewielkie ilości substancji groźnych dla środowiska. Niemniej jednak – mówi komendant PSP w Tarnobrzegu mł. bryg. Jerzy Rajtar – musimy być przygotowani na każde zagrożenie. Mamy specjalistyczny sprzęt do ratownictwa chemicznego i musimy być jak najlepiej wyćwiczeni w jego używaniu.

W drugim etapie ćwiczeń symulowano katastrofę budowlaną i pożar w zrujnowanej hali „Siarkopolu”. Za pomocą kamer użyczonych przez firmę „Matar” przeszukiwano zakamarki gruzowiska w poszukiwaniu ofiar wypadku. Do ich wydobywania używano sprzętu ratownictwa technicznego – poduszek hydraulicznych, rozpieraków itp.

Akcja w Machowie, choć symulowana, wzbudziła żywe zainteresowanie pracowników pobliskich zakładów.

Kliknij na podgląd, aby zobaczyć zdjęcie w pełnej wielkości.

Wyciek amoniaku Wynoszenie rannego

Akcja na gruzowisku Dezynfekcja po akcji

Gaszenie pożaru