Inicjatywy gospodarcze na terenie Tarnobrzega

i okolic w latach międzywojennych

W rozwoju gospodarczym Polski Międzywojennej ważną rolę odegrało państwo. Państwo stworzyło warunki, w jakich trzy różne organizmy gospodarcze, należące poprzednio do państw zaborczych mogły stworzyć jedną całość. Przez cały okres Międzywojnia państwo miało swój znaczący udział w gospodarce. W 1939 roku pod jego kontrolą znajdowała się jedna czwarta potencjału gospodarczego ówczesnej Polski.

Jednym z przykładów jest może być centralnie planowane przedsięwzięcie jakim była budowa COP-u (Centralnego Okręgu Przemysłowego).

Artykuł nadesłał Pablo
Zdjęcie przedstawia stację benzynową na południowej ścianie rynku.

Wśród elit gospodarczych i politycznych II Rzeczypospolitej (podobnie jak dzisiaj) liberalne poglądy na rolę państwa w gospodarce miały wielu zwolenników. Szczególne uwarunkowania historyczne spowodowały jednak, że w praktyce, w ramach polityki realizowanej przez ówczesne rządy miały miejsce znaczne odstępstwa od zaleceń klasycznej ekonomii liberalnej.
Odzyskanie niepodległości przez Polskę dawało wiele szans dla lokalnej gospodarki jak również wiele zagrożeń. Po wojnie większość urzędów tarnobrzeskich pozostało bez zmian.

Pozostał bez zmian Sąd Powiatowy w Tarnobrzegu, pozostał także notariat i Urząd Ewidencyjny Podatku Gruntowego. Już w czasie I wojny światowej urząd pocztowy rozszerzono o oddział telefoniczny, w czasie wojny rozbudowano także stację kolejową. Nowym urzędem był Powszechny Zakład Ubezpieczeń Wzajemnych, ubezpieczenia były przymusowe a dotyczyły konkretnie ubezpieczenia od ognia.

W 1923 utworzony w Tarnobrzegu Państwowy Urząd pośrednictwa pracy, a w 1928 utworzono Ludowa Szkołę Rolniczą, która miała dawać wykształcenie rolnicze młodym włościanom, którzy mieli zajmować się w przyszłości prowadzeniem swoich gospodarstw. Szkoła ta powstaje na terenie Mokrzyszowa na miejscu rozparcelowanego folwarku. Na terenie Miechocina z inicjatywy hr. Z. Tarnowskiego utworzono szkółkę szlachetnych drzewek owocowych sprzedawanych po relatywnie niskich cenach.

Po odzyskaniu niepodległości waluta pozostała również bez zmian. A była nią korona austriacka. Ceny również nie poszły drastycznie w górę. Na początku 1920 roku nastąpiła wymiana w/w koron na marki polskie. Dopiero wprowadzenie słabej marki spowodowało drastyczne podniesienie cen. Cztery lata później wprowadzono złoty polski.

Po zniszczeniach wojennych przyszła pora na odbudowę. Odbudową zajmowało się Powiatowe Biuro Obudowy pod kierownictwem Kazimierza Kulczyńskiego.
Dźwignęło się rolnictwo, które podczas wojny było zaniedbane a ziemia leżała odłogiem.

Do poprawy w rolnictwie przyczyniła się pracowitość włościan jak również Okręgowe Towarzystwo Rolnicze. W/w towarzystwo prowadziło poletka doświadczalne, mleczarnie związkowe, obory zarodowe, spółki ubezpieczeń bydła, kursy gospodarstwa kobiecego.
Jednym słowem była to inicjatywa mająca na celu propagowanie rozwoju nowych metod i sposobów na dobre gospodarowanie.

Przemysł, który za czasów austriackich traktowany był nieżyczliwie i był bardzo nikły, a w powiecie prawie go nie było, teraz dopiero zaczął się rozwijać. W 1926 r. jak wynika z adnotacji Izby Handlowej i Przemysłowej w Krakowie w powiecie tarnobrzeskim istniało 22 zakładów zatrudniających w każdym po więcej niż 4 pracowników a łącznie 671 pracowników. Wartość produkcji wynosiła 3300000zł, a powiat tarnobrzeski zajmował 18 miejsce wśród 30 powiatów wchodzących skład krakowskiej Izby Handlowej i Przemysłowej.

Powstały różne przedsiębiorstwa i zakłady przemysłowe, które ludziom dawały środki do życia a skarbowi państwa dostarczały dochody z podatków. Przede wszystkim odbudowano i uruchomiono wszędzie w powiecie gorzelnie zniszczone podczas wojny. Uruchomiono też browar dzikowski, który był podczas wojny nieczynny. Istniejący od 1860 r. browar dzikowski został ponownie otwarty z nakładów hr. Z. Tarnowskiego. W Tarnobrzegu produkowało znane wódki i likiery, jednakże po 1924 r. kiedy to wprowadzono limity produkcji spirytusu pozostało tylko 8 zakładów zajmujących się tą produkcją. W 1927 r. wyroby z Dzikowa zostały nagrodzone „Grand Prix” na wystawie w Paryżu.

Uruchomiona została też cegielnia parowa hr. Z. Tarnowskiego w Chmielowie, wytwarzająca 10 mln cegieł rocznie. W Tarnobrzegu powstał młyn parowy Dolańskiego. W Dzikowie postaje z inicjatywy Franciszka Mortki wytwórnia wód sodowych, rozwija się przemysł koszykarski w Dzikowie jak i w innych miejscowościach np. w Rudniku.

Bardzo wiele ludzi pracowało w rzemieślnictwie, w Tarnobrzegu, oprócz istniejących zakładów rzemieślniczych powstawały nowe. I tak po przyłączeniu w 1935 r. do Tarnobrzega części pobliskich gmin w mieście funkcjonowało 219 warsztatów rzemieślniczych, w tym 139 z wykupioną kartą rzemieślniczą.
Konkretne rzemiosła liczyły sobie: krawiectwo (49 zakładów), szewstwo (39), rzeźnictwo (33), stolarstwo (19) i piekarstwo (11).
W Tarnobrzegu powstała także prymitywna ubojnia miejska. Pracował w niej lekarz weterynarii oraz dozorca.

15 grudnia 1930 r. po pięciu latach budowy oddano do użytku elektrownię miejską w Tarnobrzegu. Koszt budowy wyniósł 272000zł z czego 60000zł pochodziło z pożyczki w Banku Komunalnym. Energia w tamtych czasach była dość droga tak więc nie wszystkich było stać na korzystanie z niej. Oprócz oświetlania kliku latarni ulicznych, oświetlano także kilkanaście domostw.

W 1924 r. powstała Parowa Fabryka Stolarska Biedrońskiego i Spółki przy ulicy Kolejowej. Fabryka zajmowała powierzchnie czterech budynków.
Powstał także warsztat Jakuba Wiesenfelda, w którym pracowało 6 pracowników. Natomiast w utworzonym młynie motorowym Andrzeja Mazgaja pracowało 4 osoby, wszyscy byli członkami jego rodziny.

Rozwijał się handel, oprócz Żydów handlem zajmowali się coraz częściej chrześcijanie. W każdy dzień powszedni rynek miasta zamieniał się w tętniący życiem wielki stragan. Powstało wiele sklepików, cukiernie, skład apteczny, skład broni, restauracje, sklep korzenny jak również składnica tytoniu.
Coraz częściej można było spotkać ludzi handlujących owocami i warzywami oraz winami robionymi na tym terenie.

W 1936 r. z inicjatywy E. Kwiatkowskiego rozpoczęto budowę Centralnego Okręgu Przemysłowego, w którego skład miał wchodzić także powiat tarnobrzeski jak i samo miasto Tarnobrzeg.
Wśród inwestycji w ramach budowy COP należy wspomnieć o tarnobrzeskich Zakładach Metalurgicznych. Budowę tychże zakładów rozpoczęto w 1939 roku na terenach dzisiejszego Mokrzyszowa. Zakłady te tworzyły rafineria, odlewnia i kuźnia miedzi. Był to więc kolejny znaczący obiekt dla COP.

Zakłady metalurgiczne były inwestycją inż. Henryka Gruchały oraz Polskiego Towarzystwa Handlu i Przemysłu „Polthap” sp. z o.o. Kapitał wniesiony w Tarnobrzeskie Zakłady Metalurgiczne opiewał na kwotę1 mln zł.
W Tarnobrzegu w 1939 roku powstała fabryka akumulatorów. Zakłady przemysłowe szczególnie te, które należały do majątku dzikowskiego dysponowały własną bocznicą kolejową, a wszystkie jednostki gospodarcze połączone były ze sobą szosami.

W 1939 r. do zarządu Miejskiego w Tarnobrzegu wpłynęło pismo formy Dąbrowski Przemysł Druciany braci Klein z Dąbrowy Górniczej. Pismo to dotyczyło zakupu 3 morgów ziemi w Tarnobrzegu pod nową fabrykę braci Klein. Firma ta zajmowała się produkcja drutów, gwoździ, śrub, sprężyn, lin, łańcuchów i siatek ogrodzeniowych. Realizacji inicjatywy przeszkodził wybuch II wojny światowej.

Jak widać odzyskaniu niepodległości miasto i powiat tarnobrzeski powoli zaczęło się rozwijać, powstawały nowe firmy, rozwijał się handel, rolnictwo i budownictwo. Kres rozwoju nadszedł z czasem wybuchu II wojny światowej, która rozmyła wszelkie plany na przyszłość.

Pablo

Bibliografia:
Jan Słomka – „Pamiętniki włościanina” Tarnobrzeg 1994
Jerzy Gołębiowski – „Stosunki społeczno-ekonomiczne w Tarnobrzegu i powiecie tarnobrzeskim w okresie drugiej Rzeczypospolitej” Kraków 1992