Polski Ład w Tarnobrzegu – jakie złożyliśmy wnioski o dofinansowanie?

Trwa nabór projektów samorządowych do programu rządowego Polski Ład. Możemy złożyć maksymalnie trzy wnioski i tyle składamy. Łączna wartość planowanych inwestycji to 65 mln złotych. Jakie projekty wybrały władze miasta?

Projekt pierwszy nosi nazwę „Budowa i przebudowa dróg w specjalnej strefie ekonomicznej strefie turystyczno-rekreacyjnej oraz centrum miasta Tarnobrzega”. W planie pojawiło się 7 dróg powiatowych i 7 dróg gminnych. Do remontu przewidziano drogi gminne: Chemiczną, Siarkopolową, Mechaniczną, Marczaka, Konfederacji Dzikowskiej, Tarnowskiego i Kochanowskiego oraz drogi powiatowe: Bema, Dąbrowskiej, Skłodowskiej, Moniuszki, Zwierzyniecką, Kazimierza Wielkiego i Kwiatkowskiego.
Wartość łączna około 40 mln zł, wkład własny minimum 5%. Termin realizacji 3-4 lata.

Kolejny projekt to „Wsparcie zrównoważonego rozwoju poprzez zastosowanie odnawialnych źródeł energii”. Podobny wniosek składaliśmy w ramach Funduszu Inwestycji Lokalnych, ale bez powodzenia. Projekt obejmuje budowę farmy fotowoltaicznej. Prezydent wspomniał co prawda na sesji o mocy 3,5 tysiąca MW, ale raczej chodzi o 3,5 MW. Ponadto zaplanowano wymianę 5000 opraw oświetleniowych na lampy ledowe, wdrożenie systemu zarządzania energią i zakup samochodu ratowniczego do ewentualnego gaszenia ogniw. Przewidziane oszczędności to około 1,5 mln zł rocznie. Termin realizacji około roku, wartość planowana 20 mln zł, w tym minimum 5% wkładu własnego.

Przechodząc do ostatniego projektu – pamiętacie jak rok temu wrzuciłem na fejsa apel o zazielenienie rynku? Cieszył się wyjątkowo dużą popularnością, przy niemal wyłącznie pozytywnych komentarzach. Tak to wyglądało:

Oznaczyłem nawet we wpisie prezydenta Bożka. Reakcji słownej nie było, ale przecież nie o słowa chodzi. Można powiedzieć powiedzieć, że głos wołającego na pustyni betonowej nie trafił w pustkę. Nazwa trzeciego ze zgłoszonych projektów brzmi: „Rewitalizacja rynku przez rozwój zielono-błękitnej infrastruktury”. Na placu Bartosza Głowackiego ma się pojawić więcej zieleni, nowa wizja placu jako estetycznego i funkcjonalnego połączenia między zamkiem, parkiem, dominikanami i terenami nad Wisłą. Tylko o obiecanym w kampanii parkingu nie było mowy…

W planie nie tylko zieleń, ale i miejsca wypoczynku, infrastruktura, mała architektura, a nawet fontanna. Cel to zatrzymanie wody opadowej i likwidacja obecnej niemodnej „betonowej patelni”. Termin realizacji 12 miesięcy, wartość inwestycji 5 mln zł, udział własny 10%. Projekt w ramach priorytetu drugiego.

Przedstawiając projekt na sesji RM prezydent powiedział: – To jest wyjście naprzeciw tym apelom mieszkańców, którzy jasno i wyraźnie mówią o tym, że miasta nie powinny być zabetonowane, tylko powinno się zdecydowanie pójść w kierunku chociażby większej zieleni. Dziękujemy zatem za wyjście naprzeciw.

You May Also Like